Akcja blogowa Huawei'a

Bawi mnie, że ludzie uważają, iż ktoś powiązany z jakąś marką czy firmą musi w 100% popierać jej każdą zmianę… Nie muszę Ci w sumie odpowiadać na tą naprawdę słabą zaczepkę, ale jak zaczynałem tu modować, DP jeszcze działało całkiem ok.

Widzę, że dalej ludziom ciężko zrozumieć, że moderator to dalej użytkownik. Poza tym to co się działo na portalu jakiś czas temu nie miało specjalnie wpływu na forum - lekkie zluzowanie regulaminu było znacznie wcześniej.

Podzielam tą obserwację. Z nieznanych mi powodów +M wywołuje u użytkowników forum reakcje emocjonalne, które wpływają na realną ocenę rzeczywistości na forum.

Dla niektórych to była rewolucja i koniec świata :slight_smile:

Przeczytałem cały wątek. Trochę mi to zajęło. Z pewnymi rzeczami się zgadzam, z innymi nie. Nie podobają mi się zmiany na DP w ostatnim czasie. Są tutaj też inne osoby, które mają podobne zdanie. Tylko w pewnym momencie zauważyłem, że grono dorosłych facetów (przynajmniej w większości) zaczyna kłócić się samo ze sobą, choć początkowo temat dotyczył niezadowolenia z organizacji akcji blogowej przez redakcję. Odeszliśmy w dyskusji (tak to nazwę) od meritum, by dążyć do autodestrukcji. Nad językiem tej “dyskusji” nie zamierzam się rozwodzić. Stara gwardia powoli się wykrusza, ale przyjdą nowi, którzy być może będą myśleć tak jak my kiedyś (świetne miejsce dla mnie). Portal bez nas się obejdzie, choć jego poziom za jakiś czas może być taki

Mam tutaj jedno podstawowe pytanie. Jaki jest sens wylewać tutaj swoje niezadowolenie? Czy to coś zmieni/ulepszy/poprawi sytuację portalu?

1 polubienie

W końcu forum, nie?
Czy polepszy sytuację, raczej nie. Ale da do myślenia tym co się wahają nad dalszą batalią z ludźmi którzy ostatnimi czasy mocno zaniżają kontakt ze swoją społecznością.

W mojej ocenie wylewanie gorzkich żali niczego nie poprawi tylko przeciwnie, jeszcze bardziej klimat się od tego pogorszy.

Właśnie to chciałem powiedzieć :face_with_raised_eyebrow:

Mam mieszane uczucia co do tego stwierdzenia. Z jednej strony zgadzam się z tobą, a z drugiej czasem nie utrzymuję podkulonego ogona i muszę spuścić trochę ciśnienia, bo czuję, że cała ta sytuacja, której to JA mam nie pogarszać, nie jest z mojej winy.

1 polubienie

To jest bardzo podobnie, kiedy w czasie jazdy autem po mieście kierowca jakiegoś innego auta wykona manewr, który podniesie Tobie ciśnienie. Wyskakiwanie wtedy z auta i bijatyka nie spowodują, że korek się zmniejszy :wink: A już bijatyka na środku skrzyżowania wywołana tym, że Zarząd Dróg i Mostów zwęził ulicę z 3 pasów do jednego - nie ma żadnego sensu :wink:

1 polubienie

Na drodze jestem spokojniejszy :smiley:

Może po prostu niektórzy oczekują prawdziwej odpowiedzi a nie ciągłego robienia ludzi w ciula? Zamiast otwarcie powiedzieć że teraz liczą się cyferki i inna grupa docelowa to od miesięcy jest tylko mydlenie oczu i odpowiedzi które mają nas tylko odciągnąć od tematu.

Lania wody i robienia masła maślanego przez co niektórych w tym temacie nawet nie ma co komentować. Ignorować, przeczekać. W końcu się znudzi.

1 polubienie

Ten temat został automatycznie zamknięty 180 dni po ostatnim wpisie. Tworzenie nowych odpowiedzi nie jest już możliwe.