Antywirus, który jest najlepszy?

Jeśli chcesz za darmo, weź przenośny skaner online od Eseta. Jest najlepszy ze wszystkich jakie mam. Niemal wszystko wykrywa i automatycznie więzi w kwarantannie, ale nie ochroni przed wejściem wirusa do komputera. W każdym razie, za darmo nie znajdziesz nic lepszego, a Comodo zamula system

https://avlab.pl/polecane-darmowe-antywirusy-na-rok-2020-od-redakcji-avlab
Osobiście polecam Kaspersky, ale poczytaj i zadecyduj sam.

W zasadzie wyjaśnił to @Quassar

Nie bardzo. Zamiast czeskiego szpiega zaproponował ruskiego.

Proponuje https://www.bitdefender.com/solutions/free.html
man na 3 kompach, nie obciąża i nie psuje systemu

Każdy av zbiera dane… ale nie każdy je sprzedaje jak to robi avast…
Bo av bez telemetri nie miał by racji byto ktoś dostaje infekcji wysyła sie do chmury analitycy sprawdzają i wypuszczają info zwrotne do danego kompa lub też w obieg ogólny do wszystkich czyli aktualizacja bazy danych.

Jak masz dywersje do telemetri to zamiast bawić sie w AV zainstaluj soft Typu Shadow Defender i zablokuj wszystkim programom dostęp do internetu ( nawet tych od aktualizacji i ręcznie pobieraj aktualizacje/Instalacje nowszych wersji z sieci.
(Nawet notepad++ bo to że jest opensource nie znaczy że też nie lubi czegoś wysłać w czeluść.)

Kasperskiego bojkotowali …ale się nie udało go zbojkotować. Tylko szkoda żę ci co go tak bojkotowali nagle znikli i nie pozostawili info o sobie :stuck_out_tongue:

Ja sam teraz mam Shadow Defender / SpyShelter + pare narzędzi do ręcznego audytu systemu.

i antywirusy mam w wirtualnym systemie “jako skanowanie for fun” przy paczkach wirusów które mam z kilku serwerów i firm oraz to co inni mi podeślą. i jak widze jak windows defneder omija niemal większość w tych paczkach kiedy kasperski ma okolo 30% w porywach przy 0 day…

To nie wiem czy mam się śmiać i płakać z tych pseudo testerów i innych czatowych troli co na równi stawiają Kasperskiego z WD … lub opierają swoje testy na marketingowych analizach typu av-comporatives gdzie każdy ma niezmierne 99% wykrycia !!! Niczym konkurs w któym każdy wygrywa xD bo jak ktoś przegra to powie co sądzi o tych testach.

A testy wyglądają tak firma wysyła próbki któe już wyrywają av lub nie i daje im czas od 1 do 2 tygodni na załatanie podatności potem taka firma za ten czas ponownie je sprawdza i otrzymuje pozytywy wynik wkyrycia.

W praktyce codziennej haker nie wysyła próbki wirusa przed dokonaniem włamu tylko go po prostu robi i stara sie zakryć ślady, a nie je pokazuje…

UWAGA - nie dotyczy to redhat/whie-hat hakerów któzy publikują luki które są znane i olewane przez producentów by ostrzec przed olewaniem i brakiem poszanowania do ochrony danych klienta/konsumenta danego producenta i zalecają skorzystać z innych usług gdzie podchodzą bardziej profesjonalnie.

Kiedy osatnio tak odpalałeś firewall w Windowsie/desktopie, żeby pytał przed każdym połączeniem się usługi na dany port?

2 lata temu bo od tego czasu mam system/ i mam kopie configu a jak bym nie miał i format teoretycznie to bym wszystko ustawiał od nowa…a co nigdy nie widziałeś jak sie konfiguruje ip tables na linuxie czy tez windowsie ?!

A no tak bo pewnie i w zaporze i hips dodajesz przeglądarkę jako zaufane program :smiley: A potem zdziwko że ochrona zawiodła program o niczym nie ostrzegał.

Na pewno mówimy o tym samym? Ja odnoszę się do tego:

Forumowicz prosi o zwykłą, prostą poradę. Ale niektórzy z Was wydziwiają czyniąc pseudonaukowe wywody i robiąc prawie, że “doktoraty”…

Ja odpowiedziałem na jego pytanie odrazu opcjonalnie dodając inne rozwiązania techniczne które potrafią też zabezpieczyć komputer w inny sposób równie skutecznie, a pewnych sytuacjach nawet bardziej.

A ty uważniej wstawiaj linki , a nie pierwsze kopiuj wklej z pozycji google wyszukiwania bo wklejasz linki to jakich śmieciowych blogów, bo mi to wygląda na sytuacje typu nie wiesz nic ale szybko szukasz odpowiedzi na google byle jak i wklejasz byle co byle by tylko coś wstawić na forum.

Ha, ha Jestem za, a w pewnych sytuacjach nawet bardziej…

Chyba winno być “do jakichś”. A Ty to wybitny znafca od “śmieci”?

Ja już miałbym polecać jakiegoś darmowego antywirka to Microsoft Security Essentials może nie nie jest wybitny ale raczej na podstawy starczy. Choć moim skromnym zdaniem lepiej doinwestować i zakupić jakąś roczną wersje Nortona :smiley:

Jak napisał gom1 powyżej, wywal wszystko i zostań przy systemowym.
To nie średniowiecze i Windows XP, nie potrzebujesz instalować żadnego antywirusa, system jest doskonale wyposażony.

To mu doradziłeś :wink: Symantec ze swoim legendarnym silnikiem AV :wink:

według mnie git antywirek mnie przynajmniej nie zawiódł lepsze to niż te kasperskie albo inne avasciki

Wywaliłem Avasta pobrałem Kaspersky i zobaczę co z tego będzie.

Napiszę tak (z mojego doświadczenia):

Avast - do wywalenia (jak słusznie już zrobiłeś).
Z darmowych - Windows Defender.
Z płatnych - ESET NOD 32.

Czemu z płatnych ESET? Znam od lat, używam go na naprawdę słabym komputerze i go nie spowalnia. Dobrze wykrywa, więcej niż Defender.

Nigdy wirusa na komputer nie pobrałem, chyba ?
No jak pobierałem pirackie wersje gier mogło się coś pobrać, ale od paru lat już tego nie robię…

Po co pytać jak i tak zrobisz inaczej niż sugeruje większość…