AOC serwis

Witam,
Czy ktoś miał do czynienia już z serwisem gwarancyjnym firmy AOC? Otóż dwa dni temu napisałem do nich o problemie z matrycą (pokazał się czerwony subpixel) po pół roku od zakupu monitora za 3,5k zł. Wkurzyłem się. Wypełniłem wniosek, podałem namiary na siebie i tyle. Jedyne wiadomości, które od nich dostaje to takie jak na screenshocie.

Czy ja mam jakoś odczytać ich wiadomość poprzez nuner sprawy, czy jak? Bo nie rozumiem. Nigdzie na stronie nie ma opcji kontaktu do nich przez ten numer i nie ma nawet jak zobaczyć, czy coś się dzieje. Macie jakieś rady?

Dlaczego nie reklamujesz przez sprzedawcę? Sprzedawca jest zobligowany ustawowymi terminami, producent może się na ciebie wypiąć.

A to ma znaczenie, czy będę reklamował osobiście, czy przez komputronik? Według tego co piszą, to powinni przyjechać i zabrać sprzęt (door to door).

Tak jak napisałem Ci wyżej. Sprzedawca ma określone terminy na rozpatrzenie i usunięcie usterki. Gwarancja producenta to tylko jego dobra wola. Uznani producenci dbają o swoją markę i często lepiej obsługują gwarancję niż sprzedawcy, ale czy tajwańscy? :smiley: Na własnym przykładzie widzisz, jaką mają obsługę reklamacyjną :wink:

Pierwsze pytanie to czy sprzęt na firmę czy osobę fizyczną? Jeśli osobę fizyczną i serwis się wypiął - nie odpisał po 24/48 godzinach jak napisali w mailu, w tedy rekojmia do sklepu gdzie kupiłeś monitor.
Tylko najpierw rękojmia potem gwarancja, bo jak oddasz do sklepu na gwarancję to nie masz prawa do rękojmi.

Jeśli sprzęt na firmę to zostaje gwarancja i możesz tutaj to też zrobić przez sklep, ale jak serwis jest jakiś straszny to oddasz do sklepu, a sprzęt i tak zobaczysz za 2 tygodnie - bo sklep też będzie musiał umęczyć się z serwisem.

Zobacz, a jak możesz to pokaż co Ci naskrobali w pierwszym mailu po zgłoszeniu ticketa.

A no i pamiętaj że teraz jest sytuacja jaka jest, więc może też serwis nie pracuje normalnie.

Sprzęt na osobę fizyczną. Więc zobaczę, co jutro napiszą. Wtedy będzie 48 godzin. Z tego co widzę, to każdy ich mail przychodzi o 9:30. Będę miał w razie czego możliwość oddania sprzętu do komputronika. Jak oddam na rękojmie, to na gwarancję nadal będę mógł zgłosić? Rękojmia to po prostu gwarancja oferowana przez sklep tak? No właśnie pierwsza wiadomość była taka sama jak ta, którą tutaj wrzuciłem…

Myślałem, że AOC to uznany pdoducent :slight_smile: Nawet nie wiedziałem, że za taką kasę robią buble. W takim razie będę męczył komputronika. Od razu pójść tam z monitorem?

2x tak. Gdybyś zrobił odwrotnie - poszedł do sklepu i oddał na gwarancje to nie możesz potem zgłosić rękojmi.

Z jakiego przepisu to wynika, bo pierwszy raz słyszę.

Z takiego, że mi się coś uroiło. Przepraszam za wprowadzenie chyba w błąd, ale jestem dziś wykończony. Na szybko szukałem czy to co napisałem o rękojmi faktycznie istnieje i znalazłem odwrotne informacje, że skorzystanie z gwarancji nie powoduje utraty rękojmi.
Dlatego proponuję by ktoś to jeszcze zweryfikował bo ja nie mam już dziś siły myśleć.

Generalnie nie wiem skąd mi się to wzięło, albo ze zmęczenia, albo tak było na początku jak wprowadzono rękojmie i nie zaktualizowałem tego info (a korzystałem z rękojmi jeden raz kilka lat temu - w sumie to w pierwszym okresie jak ona weszła).

Czytałem o tym na wiki. Rękojma nie wyklucza gwarancji, ale jeśli została zgłoszona najpierw gwarancja, to rękojma jest zawieszona do czasu zakończenia procesu gwarancyjnego i na odwrót. Ale rekojma jest korzystniejsza dla kupującego. Więc pójdę jutro z monitorem i powołując się na rękojme oddam monitor na reklamację. Z tego co czytałem, to mam prawo domagać się nowego sprzętu lub zwrotu gotówki w kwocie z dnia zakupu?

Możesz domagać się usunięcia usterki, wymiany towaru, lub zwrotu gotówki, ale musisz zaznaczyć to jasno w zgłoszeniu.
Inna sprawa, czy jeden niedziałający piksel rozpatrzą pozytywnie jako usterka :wink:
Próbowałeś pacnąć go delikatnie palcem? Słyszałem, że ktoś tak robił i się mu piksel “odmulił” :wink:

Usunięcia usterki nie ma co się domagać, bo mogą jeszcze większą szkode zrobić. Poza tym, pojawienie się wypalania matrycy w tak krótkim czasie zwiastuje większe problemy z tym sprzętem. Przyjść muszą, a sprzęt ma wadę, więc trzeba ją usunąć. Nie będę płacił tyle kasy za sprzęt, który się tak rozpada.

Powiem Ci szczerze, że przecierałem fibrą i niestety. Najlepsze jest to, że on się zapala i gaśnie. Jak się rozgrzeje monitor to widać go dobrze na czarnym tle. Trochę mniej lub wcale na innych kolorach. Nie jest wypalony, ale widać, że coś się z nim dzieje.

A ja ci pisałem, żebyś go puknął palcem kilka razy z wyczuciem, a nie przecierał. Spokojnie, to nie jest taki delikatny sprzęt :wink:

No nie wiem :stuck_out_tongue: Wiesz, jak od stania pojawia się coś takiego, to boję się o dalszy jest żywot. Spróbuje :smiley:
Edit: Nie działa ;d

Jego certyfikaty łapią się na 1 martwy / gorący piksel?

https://eu.aoc.com/pl/warranty-information. Niby piszę, ale o białych lub o całkowitym czarnym. Ja mam czerwony, który sugeruje, że w niedługim czasie zrobi się czarny.

Dzisiaj byłem w komoutroniku i mimo wyjaśnienia problemu nic nie pomogli. Oczywiście mogli wziąć na rejkojme, ale serwis i tak nic z tym nie zrobi. Zadzwoniłem do infolinię AOC i zapytałem babki co z moją sprawą. Dowiedziałem się, że nawet nie ustosunkowali się do tego jeszcze. Natomiast mi powiedziała, że jeden subpiksel nie kwalifikuje się do serwisu i nie ma sensu wysyłać. Musi ich być co najmniej pięć, lub jeden biały lub jeden czarny :frowning: Także dupsko, że tak traktują klientów, którzy kupują monitory za prawie 4k zł. Czytałem, że subpiksele można usunąć wyświetlając kawałek ekranu przy szybkim odświeżaniu. Powiem szczerze, że zostawiłem tak monitor na prawie godzinę i nic… Chyba matryca całkiem się wypala. Spróbuje opchnąć za 3k. Dzięki za pomoc :slight_smile:

Chyba większość producentów monitorów ma takie obostrzenia, że jeden sub piksel nie kwalifikuje reklamacji - niestety. Dlatego wcześniej Ci o tym wspomniałem :wink:

Wiedziałem o tym, ale myślałem, że da się to jakoś załatwić. W końcu to nowy sprzęt. Nic nie poradzimy. Teraz wiem, że nie ma sensu kupować drogiego sprzętu, bo potem bardziej boli w razie problemów.