Asteroida,dziś walnie w ziemie?

nie jestem specem w dziedinie astronomi dla tego wspieram się wikipedią (link):

co już daje o myślenia każdemu, kto ma jako takie pojęcie o fizyce

co już chyba definitywnie rozstrzyga, że nie takie jest zastosowanie teleskopu Chandra

tekst miesiąca:

:smiley:

wbrew pozorom nie :stuck_out_tongue: wszelkiego rodzaju komety, asteroidy podczas przelotu obok planeta (głównie gazowych olbrzymów) potrafią emitować promieniowania rentgenowskie oraz rzadko ale jednak prom. gamma. Stąd teleskop Chandra oraz Compton GRO (stworzone w innych celach ale w tych także pomagają).

Nieznanych obiektów zbliżających do ziemi wypatrują także teleskopy Kecka oraz inne na górze Mauna Kea - najwyżej położone obserwatorium :slight_smile:

Równiez podobne zadanie spełnia Very large array …

Myszak hmm doczytałem coś o tym teleskopie, faktycznie masz rację

do wymienionych przez Ciebie obserwatori można by śmiało dodać jeszcze kilkanaście

warto też wspomnieć o domorosłych astronomach którzy we własnym zakresie wykonują zdjęcia z naświetlaniem po jakieś 15 minut, i patrzą która z plamek się rozmazuje, implikuje to szybką zmianę położenia a więc niesamowicie dużą prędkość (mało prawdopodobne), lub też niewielką odległość od ziemi

strasze co wy tu piszecie. poczekam do 24 na śmierć potem ide spać :stuck_out_tongue:

A skoro już jesteśmy w temacie o teleskopach, to co sądzicie do teleskopie Huble’a, robi foty galaktyk odległych o 10 tys. lat świetlnych :o

Nie licząc tego ze ta wielka Asteroida też się troche przypali w atmosferze…

no to super ja idę robić schron !!

Airborn to nie jest jakas zmyslona teza… myslisz ze wszytko jest udostepnianie dla ludzi odrazu? weź pomyśl… to ze nie przeczytasz o tym w gazetach badz na biletynach od swiatowych gigantów to nie znaczy ze tego nie ma… najperw wszystkie technologie ida dla wojska… przyklad, technologia plazmowa, samoloty f-117 przez kilka lat od ich powstania nikt nie wiedział o ich istnieniu…

Złączono Posta : 03.07.2006 (Pon) 10:13

chrucik ten beton rozleci sie w trakcie jak juz ten kamyczek wejdzie w atmosfere :smiley: a co dopiero jak walnie w ziemie ;p

AZPR więc prosze przedstaw mi swoje genialne teorie, bo jakoś niedowierzam Twoim słową, a twierdzenie, że napewno coś istnieje, bo kiedyś cośistniało to możesz sobie na półkę pomiędzy bajki wsadzić

:o

Airborn ten tekst z kamyczkiem to miales tak > “;)” traktowac :smiley:

poczytaj sobie o samolocie f-117 czy B52 i będizesz wiedział o czym mówie… nie odrazu ujawnia sie technologie publicznie… na niektore rzeczy ludzkosc nie jest gotowa… np. na nóż laserowy do obierania np. ziemniaków… odrazu byśmy z tego zrobili bron doskonałą…

Walneło już?

ja dzisiaj w WC asteroide zrzucilem z gory ta co miala w ziemie walnąć :mrgreen: :lol: :lol2:

i właśnie dlatego, że nie wiemy aby cokolwiek istniało Ty musisz twierdzić, że to istnieje… ciekawe podejście

pozatym wydaje mi się, że mylisz B52 z B2 :wink:

Ej to znaczy walnie ta asteroida czy nie :shock:

Mój facet z Fizyki mówił całej klasie, że właśnie pomiędzy 30.06 a 6.07 ma spasc coś… ale podobno jest tak mała, żę spali się ona w orbicie… I jeszcze będzie przelatywała taka wielka kometa w 2008 roku, która zmienia trajektoria lotu i która ominie planete Ziemię. Szacuje się, że prawdziwa asteroida o średnicy 1000 m ma uderzyć w ziemię w 2082 roku…

w 2000 roku tez miala uderzyc :confused: :?

Wiem, też ktoś pytał o to… i inne… i uśmiał się… :smiley: powiedział że to były ploty… a on tamte słowa podpierał NASĄ… ;/

Fajnie…

A o której godzinie ma Ona uderzyć??

Ciekawe czy zdąrze zrobić zdjęcia?? :wink:

EDIT

Mam jeszcze pytanie gdzie można o tym poczytać?

No i po kłopocie. Asteroida miała przelecieć obok Ziemi o godzinie 6,25 czasu polskiego (czyli już dawno temu). Najlepiej podobno miała być widoczna na zachodnich wybrzeżach USA. Kurde wszystko się dzieje w tej Ameryce, a u nas nawet asteroidy nie można zobaczyć :stuck_out_tongue:

Ej ale czy mu umrzemy jak uderzy znaczy uderzy czy nie