To było już naprawdę dużo razy tu przerabiane. Nasze lamenty nic nie dają, administratorzy wiedzą swoje. Myślę że większość userów uważa że to “nie halo” i bardzo dużo osób, łącznie ze mną, zwracało na to nie raz uwagę.
Co więcej, było już pisane, że administratorzy starają się znaleźć inny sposób zarobku na utrzymanie serwerów - reklamy wideo. Jeśli wypali, to będzie można zrezygnować z Asystenta.
Za miesiąc od wprowadzenia wideo reklam koszty utrzymania skoczą zaskakująco w górę i asystent będzie razem z reklamami
Ale faktem jest że ile byśmy nie płakali to redakcja ma to w ciach bo nie są instytucją charytatywną. Oni liczą tylko żeby zbalansować ilość odsłon przez ilość dochodów. Nie ma co się czarować.
Rozumiem sens wypowiedzi. Jak jednak nie spojrzeć - na tym polega biznes. Szczególnie przy kalibrze DP.
Myślę, że jeśli wymyślisz skuteczną strategię biznesową, która eliminuje konieczność asystenta - redakcja byłaby wdzięczna Oczywiście napisałem to żartem, ale na poważnie - jeśli taka strategia powstałaby, wszyscy byliby szczęśliwi. Mnie asystent ani ziębi, ani parzy - za Kowalskich klikających co popadnie nie odpowiadam (zarobi na nich serwis), a sam nie zainstalowałem nigdy z Asystenta żadnego balastu. Nie ma też co fiksować się na DP, bo takich downloaderów używa znacznie więcej serwisów. Nie trzeba nawet Asystentów - mało to zwykłych instalatorów, które proponują domyślnie instalację dodatków? Standardowy element współczesnego internetu.
Bądźmy szczerzy - ten model się nie sprawdza Prędzej wypaliłaby Kickstarterowa zrzutka na portal Niby dwie podobne rzeczy - z dobrej woli wpłacasz sumę, a jednak efekty zupełnie różne
Czy te wpisy znalazły się na głównej portalu czy były jako podrzędne po wejściu na dział blog? To zasadnicza różnica której nie potrafię wychwycić z takiego linku.
To wszystko kamień w wodę. Misja portalu się zmieniła i albo się ją akceptuje albo nie. Jest jeszcze grupa osób która ślepo broni przeszłości nie widząc aktualnych przekształceń.
Kiedyś było nią zachęcanie do korzystania z legalnego oprogramowania i promocja polskich programów. Teraz to takie nie wiadomo co - bo tego o czym wspomniałem na portalu praktycznie już nie widać.
Plus dawnych czasów to także dużo krótsze newsy. Nie było problemu przeczytać wszystko nowe co się pojawiło (tym bardziej, że nie było konieczności klikania “Więcej”). Teraz mamy aktualności dorównujące długościom artykułom z dawnych czasów (swoją drogą, jak się do nich teraz w prosty sposób dostać? odnoszę wrażenie że ich baza została scalona z newsami) i na szybko przejrzeć można co najwyżej nagłówki.
Albo to: http://www.dobreprogramy.pl/Aktualnosci,Najciekawsze,0,1900.html - Firefox 1.5 beta! Przecież to przeglądarka - właśnie ta wersja - która zrewolucjonizowała Internet. Wcześniej królował IE 6 (bez kart, bez możliwości klikania na linki środkowym klawiszem myszy, nawet mimo tego, że myszy dwuprzyciskowe z użytku już wtedy wyszły), wszyscy używali IE, wszyscy pisali strony pod IE.
_@Kpc21#436: _Musisz wziąć pod uwagę, że kto się nie rozwija, ten się cofa. Czasy poszły do przodu - dziś nawet większe serwisy technologiczne wkraczają na YouTube, bo samo pisanie to za mało.
Zaraz padnę po tej argumentacji. Czyli że problemem są bezmyślnie klikający, a może to oni przynoszą dochody i do nich kierowany jest portal, a może do nas jest kierowany portal kosztem tych co klikają? Co lepsze? Wybierzesz? Władze portalu wybrały. Żerować aby tylko wypłynąć, za wszelką cenę
Ja rozumiem takie podejście, ale kiedy ma się odwagę powiedzieć prawdę, a nie jak nie przymierzając “rurka” udawać że stoi się się pod dachem i patrzeć jak leje na głowę strumień z rynny
W wielu instalatorach programów, nawet ze strony producenta, jest taki przycisk DECLINE. Kto nie wie, co to znaczy i nie kliknie, to mu dodatkowo instalator doinstaluje sponsorowane cuda. Nie ma nic do rzeczy nazwa pobieranego programu. W wielu przypadkach są nawet ukryte nazwy dodatkowych komponentów. Przykładowo z adobe shockwave instaluje się odrębna aplikacja, szpieg i deweloper swMSM. Ale w stronę adobe nie wypinają się armaty… z protestami.
To, że czasem w sądzie jest komornik, nie znaczy, że szyld z napisem Sąd, można komuś wsadzić, do bagażnika…
No i przybywa pokolenia abstynentów asystentów.
A byli tu potrzebujący wirusów. Nawet paczek z wirusami. Zostali wygwizdani w śmietniku. Tyle kariery. Wspominam o tym przy okazji, żeby zasugerować programy sponsorowane z agenta, dodane do nowych wersji propozycji DP. Kto zechce, będzie miał potrzebę i wybór, ten pobierze. Jego wola. Są keyloggery, to niech będą inne. Agent, jako maszynka do klikania - wek, bo ideologia komplikacjonizmu niezgodna z magistralną kierunkowością…
@pocolog#438: To nie są takie zero-jedynkowe kwestie. Jasne, że najbardziej liczą się unikalne odsłony oraz kliki, jeśli chodzi o część przychodów. Jednak portal kierowany jest do wielu grup użytkowników. Asystent jest, portal zapewne nadal ma unikalne statystyki, przy czym społeczność nadal tu pisze (wiem, że DP czytam na pewno od 11 lat). Większość z nas pracuje, wielu w firmach IT - zatem nie powinno być tajemnicą, jak działa biznes. Utrzymywanie się z samym odsłon reklam oraz potencjalnych kliknięć - nawet bloga ciężko utrzymać w ten sposób (a co dopiero zarabiać na tym). Czasy się zmieniły.
Asystent jest, jaki jest - nie przeczę. Klikając na ślepo, zainstaluje się pewien balast. Jednak napisano na portal już tyle gorzkich / złośliwych / uszczypliwych słów, jakby byli całym złem. A przecież nie tylko DP korzysta z takiego downloadera - robi to wiele serwisów. Ba - nawet producenci dorzucają do instalatorów dodatkowe opcje w stylu “Zainstaluj Google Chrome” (które domyślnie są zaznaczone). Dlatego warto zobaczyć szersze spektrum, zamiast fiksować temat na myśli przewodniej: “jakie te dobreprogramy są złe”, pomijając resztę świata. Myślę, że świadomość działania takich Asystentów powinna być obowiązkowa u świadomego internauty. Czasem mam za to wrażenie, jakby niektórzy spotkali się z nim po raz pierwszy.
Nie bronię nikogo oraz niczego - warto jednak spojrzeć szerzej.
Od kiedy nastała możliwość pobrania każdego programu z pominięciem agenta, nawet dla niezalogowanych, to rozsypały się moje radykalne poglądy. Jednak wybór według potrzeb. A kto przez pomyłkę nie kliknął kiedyś niepotrzebnie? Zasadą jest naprawianie pomyłek.
Widzę, że wiele szkodliwych aplikacji ma swoich amatorów. To ich wybór. Dlatego na DP zaprzestałem oburzonych komentarzy. A to za sprawą allegroinfo ze strony forum odkurzacza. Virus Total pokazywał wiele trojanów i różnych zagrożeń. Wypakowałem program. VT pokazywało mniej. Uruchomiłem program. Trzeci rok w trayu i nic nie wlazło. Żaden wirus. Tak samo ma się sprawa z wieloma aplikacjami na DP. Jedni używają programu, drudzy ostrzegają przed wirusami.