Ateizm

Po pierwsze ateizm to nie jest religia! Ateiści a piszą takie głupoty, że to religia. Ateizm to pogląd lub światopogląd odrzucający istnienie boga i świętych, a także diabłów itp. Tak więc to nie religia tylko pogląd, bo jak może być coś religią jak nie ma nad tym siły wyższej, że jeszcze nikt tego nie zauważył.

Skoro nie wierzysz, to jak możesz wierzyć, jedno z drugim się neguję.

a gdzie ja napisałem że ateizm to religia???

A czy ja napisałem, że Ty tak napisałeś?

!!

-jeżeli Jedynym sensem życia jest droga ku śmierci - to i poszukiwanie jakiegokolwiek innego

sensu wegetacji rozmija się z celem…/pieniądze ,kariera -komu i po co…/

–Nasze myślenie o BOGU dotyka zawsze Istoty , która zdolna do

czynienia cudów w wynsgrodzi nam Mękę życia…

-życie wieczne upatrujemy w trwaniu duchowym ,a nie cielesnym…

–ale o ile wczytamy się w podstawy wiary to Adam i Ewa byli nieśmiertelni…

—powiem w skrócie Jak Ja Rozumuję OWO

-poprzez śmierć Jezusa,- Jego Duch Boży uzyskał dostęp do Naszej Wewnętrznej Istoty…,

a Człowiek rozwija się do określonego wieku -póżniej rozpoczyna drogę ku śmierci…

—jedyną możliwą formą trwania byłoby utrzymanie ciała w stanie ,gdzie organizm

już się nie rozwija ,ale i nie starzeje ----a liczba komórek rodzących się w Naszym organiżmie

jest wystarczająca do utrzymania Tego stanu…

----“A wielu ostatnich będzie pierwszymi” -poprzez duchowe współdziałanie Istoty Bożej

z Naszym ciałem jest możliwa produkcja komórek w odwrotnym kierunku -Nie Ku Śmierci

-a Rodzące się dzieci to Ci Pierwsi…

Jeden Ożywiciel i Ludzie złączeni Jego Ideą to Owo Królestwo Boże

-i Tak To równo Dobry Bóg obdzieli Pracowników winnicy

-w Bogu nadzieja -a nie w Ateiżmie

a Cała Reszta też w Ręku Dobrego Boga…

No ale dowodów żadnych nie ma na istnienie boga .

A pytanie dla takich bardziej obeznananych . Co biblia mówi o dinozaurach?

Biblia nie mówi nic…

-ale Ja mówię -“że były duże i Głupie - dlatego odeszły w zapomnienie-/ oby i Nas to nie spotkało…/”

Jak to ktoś kiedyś powiedział:

Tak mi się przypomniało. Sorry za offtop.

Jeżeli podstawami wiary ma być biblijny opisowy obraz powstania świata, to ja podziękuję.

Każda Epoka ma Swoich Proroków

-nie dałoby się ileś tysięcy lat temu używać słów zrozumiałych w

dzisiejszych czasach

a przykładowo współcześni Jezusowi mogliby porównać Nasz

Standard życia - do słów "oczy nie widziały , uszy nie słyszały -co Ojciec

Niebieski przygotował sprawiedliwym…"

…a też i…

“synami Bożymi będą ,-co czynią Pokój…”

Chłopie mów po ludzku bo mało kto Cię rozumie. To jest tylko obrazowy sposób opisu powstania i ma bardzo niewiele wspólnego z rzeczywistością (nawet sam kościół tak twierdzi). Współczesna nauka mówi zgoła co innego. Podobnie jak święta inkwizycja paliła na stosach za poglądy kopernikowskie, a teraz kościół uznaje tą naukę o wszechświecie.

A Ty się powołujesz na podanie o praojcu i pramatce jako podstawy wiary .

:o

A masz dowody na nie istnienie Boga? Taka moja dygresja.

Tak gwoli ścisłości to inkwizycja nigdy nie była nazwana świętą (przymiotnik ten nadawany jest przez adwersaży kościoła) a na stosach nikt za poglądy kopernikowskie nie płonął - nawet za poglądy Galileuszowskie nie płonął :slight_smile:

A Galileusz spłonął by na stosie za ładne oczy :stuck_out_tongue:

Gdyby się nie wyparł nauk kopernikowskich to pewnikiem by do tego doszło.

MY ciągle mylimy RELIGIOZNAWSTWO - z POZNANIEM BOGA

Nie wiemy skąd wzięło się życie pomimo Wybitnych Spekulacji

i pomimo tych samych Spekulacji nie wiemy skąd wziął się wszechświat /znany nam/

Ateizm i Deizm to co Innego -i po co w to angażować Kościoły

-http://pl.wikipedia.org/wiki/Deizm

–miłej lektury… :twisted:

fiesta , :slight_smile: polecam hasło Galileusz na wikipedia.org :slight_smile:

na stosie za Galileusza nikt nie zginął a on sam po porcesie dalej pracował i nawet właśnie na ten okres przypadają jego największe prace ale wydaje mi się że odbiegamy ot tematu?

Ja osobiśice wierzę ale bardzo podoba mi się rozmowa Wolanda z Iwanem Bezdomnym i Berliozem:

Cudzoziemiec opadł na oparcie ławki i aż pisnął z ciekawości, pytając:

- Panowie jesteście ateistami?!

- Tak, jesteśmy ateistami - uśmiechając się odpowiedział Berlioz, a Bezdomny rozeźlił się i pomyślał: "Ale się przyczepił, zagraniczny osioł!"

- Och! Jakie to cudowne! - wykrzyknął zdumiewający cudzoziemiec i pokręcił głową wpatrując się to w jednego, to w drugiego literata.

- W naszym kraju ateizm nikogo nie dziwi - z uprzejmością dyplomaty powiedział Berlioz. - Znakomita większość ludności naszego kraju dawno już świadomie przestała wierzyć w bajeczki o Bogu.

Wtedy cudzoziemiec wykonał taki numer: wstał, uścisnął zdumionemu redaktorowi dłoń i powiedział, co następuje: 

- Niech pan pozwoli, że mu z całego serca podziękuję.

PRAWDA! Też to zauważyłem, czyli jednak może coś jest w ich podświadomości.

Przede wszystkim niech zacznie pisać normalnie, a nie od jakiś myślników bo nie wiem co ona mają znaczyć, i co tu robią, może cytuje jakąś książkę, bo zero wytłumaczenia z jego strony tylko wygląda to jak tekst skopiowany skądś. Tak więc niech zacznie pisać normalnie a nie.

I niech ktoś odpowie na mojego pierwszego posta, bo nadal nie rozumiem.

A masz dowody na nie istnienie krasnoludków?

Ja od dawna w tych sprawach mam ogromne wątpliwości. Kto mi odpowie na poniższe pytania ma u mnie wirtualnego browara :]

Mam kilka pytań do wierzących które mnie nurtują:

  1. Czy jeżeli urodzilibyście się np. w Pakistanie to wierzylibyście w Boga Jahwe?

  2. Jeżeli tylko ‘nasz’ Bóg jest słuszny, to dlaczego niewinni islamiści, buddyści i inni pójdą do piekła? (no bo przecież nie wierzą w słusznego Boga) Bóg jest sprawiedliwy czy nie?

  3. Co zrobilbyście gdyby teraz na świecie pojawił się człowiek podający się za syna Bożego, głoszący podobne do Jezusa nauki?

  4. Jak wygląda Bóg?

  5. Dlaczego tak ciężko wam wyobraźic sobie, że śmierc to po prostu koniec istnienia człowieka, zostaje tylko ciało, które prędzej czy później zgnije?

  6. Dlaczego uważacie, że Zeus, Hera, Apollo, Allah, Budda i inni to bajki, a nasz Bóg nie?

  7. Dlaczego Kościół na przestrzeni wieków mordował w imię Boga?

A głodujące dzieci w państwach afrykańskich, kiedy w takiej Arabii Saudyjskiej nie wiedzą co z pieniędzmi robić ?

A druga wojna światowa? Ktoś może powiedzieć że była to kara boska na ludu żydowskim, tylko czy sami żydzi gineli a jeśli już to czy w takich meczarniach musieli ?

Wymieniać więcej ?

Niebo i piekło ?

Czyli mam rozumieć to tak że bóg z diabłem zawarli pakt iż w zależności jaki byłeś za życia idziesz do nieba lub piekła. Więc ja na miejscu diabła nie straszył bym ogniami piekelnymi oraz wiecznymi mękami tylko stworzył bym wręcz raj gdzie im byłeś większym przestępcą na ziemi tym więcej dobrobytu czeka na ciebie w piekle.

Jednak nie do końca mogę powiedzieć “jestem nie wierzący”.

Kilka krotnie miałem okazję osobiście zetknąć się z rzeczami które dają do myślenia.

Jak chociażby cztery lata temu.

W tydzień po śmierci wójka była u nas kuzynka(córka wójka) ze swoją 5 letnią córeczką. Mała biegała i była całkiem głośna.

Siedząc przy stole stwierdziliśmy ze jest jakoś dziwnie spokojnie. Zawołalismy Sare a kiedy wyszła z pokoju zapytaliśmy co robiła tam sama? Odpowiedziała że rozmawiała z dziadkiem. My oczywiście zaczeliśmy się dopytywać oczym rozmawiała wujkiem ale ona nas zbywała że nie może powiedzieć. Jedynie odwróciła się do mnie i powiedziała “dziadek mówi żebyś nie jechał jutro do Katowic”. Planowałem faktycznie jechać do Katowic następnego dnia ale raczej nikomu o tym nie mówiłem bo jest związane to z moją pracą i jeżdze bardzo często. Wyjazd wolałem jednak przełożyć bo przyznam że kiedy to usłyszałem to ciarki po mnie przeszły.

Tak więc na pewno nie jestem katolikiem i nie wierzę w boga takiego jaki jest przedstawiony. Wierzę w jakiś twór “nad nami” ale jak na razie z żadną religją nie mogę się zgodzić.

Ale to miała być dyskusja o Bogu a nie o diable.

niepokoi mnie następujące zagadnienie: skoro nie ma Boga, to kto kieruje życiem człowieka i w ogóle wszystkim, co się dzieje na świecie?

- O tym wszystkim decyduje człowiek - Berlioz pośpieszył z gniewną odpowiedzią na to, trzeba przyznać, niezupełnie jasne pytanie.

Normalność Naszego myślenia o Bogu opiera się na Naukach , które uważamy za Normalne

a skoro -“Mądrość Tego Świata jest głupotą u Ojca Niebieskiego”

-więc wybaczcie , że i potrafię błądzić

w pełni świadomy tego nie silę się na argumentację “niepodważalną”

:x