Bad sektory?

Witam. Mój sprzęt to Acer TimelineX 5820TG-5454G50MN | Intel Core™ i5-450M 2,4-2,66 GHz (Turbo Boost) HT 3MB Cache | 2x2 GB 1066 MHz DDR3 RAM | Intel HD Graphics / ATI Mobility Radeon HD 5650 1024MB GDDR3 VRAM 550/800 @ 700/1000 | 15,6 ‘’ 1366x768 | 500 GB 5400 rpm | Windows 7 Home Premium 64 bit. Mam go od jakiś 2 lat. Pierwszy rok działał bez zarzutu. Po tym czasie jednak podczas codziennego używania dnia pewnego nagle zaczął obmulać do tego stopnia, że nie mogłem wejść w właściwości pulpitu. Odruchową reakcją było ponowne uruchomienie. Po tym działo się jednak to samo. Po kilku resetach i przywróceniu przez punkty odzyskiwania, laptop nie chciał nawet dojść przy włączaniu do punktu logowania. Sformatowałem partycję systemową i z ukrytej partycji reinstalowałem system. Przez pewien czas było dobrze. Po kilku tygodniach problem się powtórzył. Tym razem sformatowałem to co mogłem, czyli wszystkie partycje poza tymi ukrytymi. Znowu przez pewien czas było dobrze, ale potem powtórka z rozrywki. Jakiś miesiąc temu znowu reinstalowałem system, tym razem z płyty, a nie z ukrytej partycji. Wczoraj włączam komputer, kulturalnie pulpit mi się ukazał, ale po kliknięciu w cokolwiek laptop przechodził w stan wiecznego oczekiwania. Nic nie można zrobić. Udało mi się uruchomić komputer w trybie awaryjnym, jednak padła mi bateria. Drugi raz już nawet tego zrobić nie mogę. Przy ładowaniu sterowników każe czekać w nieskończoność. Jest to jedne z lepszych forum w tym kraju, więc liczę na pomoc życzliwych ludzi. Laptop jest już po gwarancji. Na ukrytej partycji mi nie zależy. Podejrzewam bad sektory. Dziwne jest dla mnie jednak to, że zawsze dotykają plików systemowych. Przypuszczam tak przynajmniej. Mam dużo danych i wszystko działało jak należy. Żadne pliki nie były uszkodzone. Antywirusa mam i wiem, że komputer jest czysty. Nie eksperymentuje z żadnymi trojanami. Co radzicie zrobić? Czy to rzeczywiście wina dysku? Czy mam zrobić jakiś skan? Help me :slight_smile:

Skorzystaj z darmowego programu HDTune (http://www.dobreprogramy.pl/HD-Tune,Pro … 12177.html) wykonaj dokładny test dysku i wtedy zobaczysz czy bad sectory faktycznie są;

Zainstaluj program (wersja trial 15 dniowa) HDDlife - http://www.dobreprogramy.pl/HDDlife,Pro … 13301.html - i pooglądaj dane S.M.A.R.T.

Po tych dwóch zabiegach będziesz wiedział jaki jest stan twojego dysku.

Rozumiem, że żeby ten program odpalić muszę mieć system na chodzie? Mam wgrać świeżą kopię systemu?

Możesz spróbować na tym padającym systemie.

Jak pisałem w końcówce 1 postu, na chwile obecną nie mogę nawet trybu awaryjnego odpalić.

Jak nie masz sytemu to nie ma co kombinować, ściągnij sobie i wypal (na sprawnym kompie oczywiście) MHDD.

http://www.dobreprogramy.pl/MHDD,Progra … 20187.html

Instrukcja - http://www.fixitpc.pl/topic/7334-film-i … -do-skanu/

SMART sprawdzało się F8 a skan powierzchni 2 x F4.

Ok. Dziękuję. Zrobię co trzeba, za jakiś czas się odezwę (szkoła).

Wykręć dysk i zamontuj w stacjonarnym i tam skanuj powierzchnię. Ludzie ciągle sobie utrudniają robotę…

Witam. Wypaliłem obraz iso, zmieniłem w biosie z ahci na ide, a program wykrywa mój dysk w pci controllers na pozycji 6. Co zrobić, ażeby było to na pozycji 1? Oto zdjęcie biosu mojego:

http://fotoo.pl/show.php?img=419316_dscn4981.jpg.html

Dysku nie przepnę raczej pod inne gniazdo, bo z tego co widziałem po zdjęciu obudowy to, że dysk jest bezpośrednio wpięty pod jakieś gniazdo. Bez kabli.

Ale MHDDwykrywa Ci dysk. Podaję linka i pod tym samym numerem wykrywany http://forum.komputerswiat.pl/topic/175 … gii-smart/

Ja mam tak że wogóle nie wykrywa jak przełożę na dalsze gniazda sata np sata 6.A na filmie masz objaśnienie żeby oprócz emulacji na IDE dać ustawienie na Contabile z Enhanced to wtedy powinno być widoczne w MHDD pod 1 jest to objaśnione. A z linka co podałem pomimo że z pozycji 6 to działało i w ostateczności możesz tak uruchomić jeśli w swoim biosie nie znajdziesz ustawienia na Contabile z Enhanced.

Oto SMART dysku.

http://fotoo.pl/show.php?img=419438_dscn4984.jpg.html

Czy komuś to coś mówi? Skanowanie zrobię jutro od rana, bo trochę to może potrwać.

Według SMART masz badsektory i skanowanie powinno potwierdzić. Osobiście przekopiował bym dane z dysku na inny nośnik i od razu zrobił zerowanie nie tracąc czasu na skanowanie które bym zrobił po zerowaniu i jak dalej będą badsectory to użyć Remap.Masz chyba świadomość że zerując cały dysk bez opcji Erase Delays tylko wpisując samo Erase tracisz nie tylko dane ale też system i po zerowaniu masz wymazany czysty dysk.

Ok. A jeśli mam ukryte partycje z systemem, to nie będą one wadzić w zerowaniu? Dane są zabezpieczone. Dysk ma 500 GB, ile to może się robić?

Zerowanie wyczyści wszystko ukryte partycję też. Nie wiesz dokładnie na których partycjach są badsectory. To by wymagało wiedzy zaawansowanego użytkownika i chyba prościej jest zrobić zerowanie całego dysku.

Rozsądnie jest zostawić zerujący się dysk na noc?

Edit 1

Czy sformatowanie przed zerowaniem przyśpieszy proces?

Według mnie będziesz się musiał liczyć z wymianą dysku. Możesz go zerować ale prawdopodobnie w tej sytuacji nic już nie pomoże. Zrób jeszcze dla pewności skan powierzchni 2xF4. Zerowanie możesz śmiało zostawić na noc temu dyskowi nic już nie zaszkodzi. Format nie przyspieszy zerowania. może Ci się przyda poadnik

Oto skan:

http://fotoo.pl/show.php?img=419886_dscn4990.jpg.html

Dysk niestety padł, możesz z nim śmiało eksperymentować do woli jeśli chcesz, pamiętając o kopii danych ale już nie będzie działał prawidłowo. Są na nim uszkodzenia mechaniczne, których nie naprawi żaden program.

A czy można jakoś omijać uszkodzone sektory?

Najpierw zrób remap w MHDD.

Jeśli te uszkodzone sektory są w jednym miejscu na dysku np na początku, to możesz podzielić dysk na partycje, tak aby pominąć ten obszar. Jeśli są rozsiane po dysku to w Windowsie jest taka opcja jak sprawdzanie dysku, w jego właściwościach. Zaptaszkowujesz oba okienka i puszczasz test, Windows sobie oznaczy te uszkodzone sektory i nie będzie ich używał. Oczywiście jeśli uszkodzenie będzie się pogłębić to pojawią się nowe problemy. Dysk nie nadaje się już do trzymania na nim ważnych danych.