Bardzo lekka przeglądarka na Windows XP

Tak przypadkiem trafiłem na przeglądarkę Maxthon, nigdy jej nie testowałem a ma wersję MxNitro. Może ona ma małe wymagania http://www.dobreprogramy.pl/MxNitro,Program,Windows,57939.html

Na początek przeczytaj ósmy post na poprzedniej stronie - autor wątku wyklucza jakiekolwiek doinwestowanie do czegokolwiek w tym sprzęcie.

A dalej z tą pamięcią, toś mu doradził DDR2 800MHZ:)…  Taką płytkę jakiej potrzebuje kupiłby za kilka zł., ale to nie wchodzi w grę… Myślę, ze najrozsądniej zrobić tak jak już zapodałem by postawić Linuksa z LXDE za XP (choć z tą ilością pamięci i tak będzie muliło) .

@keromatsu XP można dostosować - nakładki itp. są aplikacje (np. zamienne menu), które wyłączanie restart itp będzie też będzie miało  w jednym kliknięciu, są takie i na pulpit, ale zasobów trochę mało na to - wszytko coś tam bierze.

Dwuklik - można ustawić w panelu sterowania w opcjach folderów uruchamianie pojedynczym kliknięciem.

Żeby dospidować XP, to trzeba by zacząć od przerobienia dysku instalacyjnego i wywalić przynajmniej jedną trzecią komponentów (lub więcej). Co do wyglądu jakiś tam motyw można zainstalować który zbliży XP wyglądem do (może całkiem “kosmicznym” go uczynić niektóry) Visty lub Win7, był chyba nawet taki, który upodabniał do Win8, ale to zasoby pochłonie dodatkowe.

 

@Bartosz82 

Zainstaluj jedną i drugą i sprawdź która żre więcej zasobów - teoretycznie Midori będzie szybsza, ale może być różnie w różnych konfiguracjach. 

No wiesz, lepsze to niż nic.

Młotkiem by pewnie wklepał w slot - qurde może by i zadziało?

Najszybsza przeglądarka to Nitro:

http://www.maxthon.com/nitro/static.html

Tu masz komputer za 50 zł z dobrym procesorem pentium 4 - 2,8Ghz i 1 GB RAM. (50 - 60 zł to nawet babcia na emeryturę wyskrobie) Zlituj się nad tatą i nie męcz go na starym komputerze. Na 256 RAM to się Windows 98 instalowało.

http://allegro.pl/hp-dc7100-usdt-pentium-4-2800-1gb-cd-ultra-slim-xp-i5782058891.html

Jest taka modyfikacja Windows która ma już powywalane mało używane usługi. System jest szybszy i nie zamula z czasem. Można ją zaleźć tu:

[CIACH]

 

 

Zasadniczo Tobie odpisywałem odn. przeglądarek, resztę pisałem do @keromatsu. No, ale jeśli już w zainteresowaniu, to zajrzyj tu  http://osinfo.pl/artykuly/nlite-dostosowana-instalacja-windows-xp20002003 a programik znajdziesz tu http://www.dobreprogramy.pl/nLite,Program,Windows,12352.html . SP3 np. tu  http://download-centrumxp.pl/2030,1,uaktualnienia,Windows-XP-Service-Pack-3-PL.aspx lub tu http://www.dobreprogramy.pl/Windows-XP-Service-Pack-3,Program,Windows,12243.html  Najpotrzebniejsze aktualizacje znajdziesz w WinsSPatcher:(oprócz kompletu poprawek bezpieczeństwa) np. tu

Bartosz82, skoro zamierzasz bawić się modyfikowanymi, a więc pirackimi wersjami systemu, to na pewno linków do nich tutaj nie otrzymasz. A temat łapie kłódkę.

– Edyta –

Oczywiście pomyliłem autorów wątku, więc temat ponownie otwieram, a Ot’y przenoszę do kosza. Przepraszam za zamieszanie. MacGregor, dziękuję za szybką reakcję. :slight_smile:

Dzisiaj po problemach z odpaleniem xp zainstalowałem Windows… 2000(trochę nowszy od 98 :P). Na razie testuję Operę 10.56 i Firefoxa 10.1 ESR. Zauważyłem różnice na plus w stosunku do Windowsa XP. Więc o ile Windows 98 to przesada, o tyle wersja 2000 to już jakieś wyjście.

PS.: Gdzie znajdę jakiś w miarę prosty, funkcjonalny i oczywiście lekki edytor tekstu(WordPad zbyt prymitywny) na tenże system?

PS.: Zripowałem zbiory płytek CD taty i zainstalowałem Winampa 2.95. Tata stwierdził, że gdy dostanie już lepszy sprzęt też chce ten program. To chyba coś znaczy. :slight_smile:

Wysłane z mojego SM-G110H przy użyciu Tapatalka

Nie chcą DP tego dać - to proszę. lekki, nie zawiesza nawet po wklejeniu tysiąca stron tekstu, jest na wszystkie systemy, mozna wypróbować portable. Ustawić na pliki tekstowe - otwórz za pomocą akelpad i tylko się cieszyć.

http://www.programosy.pl/program,akelpad.html

@Bogdan_G Program ciekawy, lecz funkcjonalność z punktu widzenia ZU jest jeszcze niższa od przytoczonego wcześniej WordPada.

Wysłane z mojego SM-G110H przy użyciu Tapatalka

Zapomnij o Win 2000 !!! to jest jeszcze starsze od XP nawet na takim samym sprzęcie XP działał lepiej!

Pisałem do ciebie na priv, podaj adres to wyślę ci kość 512MB pocztą gratis!

Potem zainstaluj Lubuntu, dzięki temu będziesz miał pełen zestaw programów i zero problemów z wirusami!

Miałem nadzieję, że dasz znać czy zadziałało i czy pomogło?!

 

Na razie czekam na paczkę…

Wysłane z mojego SM-G110H przy użyciu Tapatalka

Wyniki mnie pozytywnie zaskoczyły! Użytkownik Robin_Otzi wysłał mi kość RAMu(teraz PC ma 768 MB). Zainstalowałem Lubuntu, kodeki i kilka programów, które są lekkie i proste w obsłudze(m.in. przeglądarkę Midori i klienta poczty Sylpheed.) Tata zaskakująco szybko uczy się obsługi PC. Zapytany o to jakim cudem mam części i oprogranowanie za darmo opowoedziałem mu o open-source i jest zachwycony ideą. Napisał zresztą coś w stylu listu, który dał mi w celu publikacji tutaj. Zastanawiamy się jednak, czy nie ośmieszę Taty umieszczając tekst ze sporą ilością błędnych lub niedokładnych wyrażeń z dziedziny iformatyki - napiszcie co o tym sądzicie.

Bardzo dziękuję wam za pomoc, zwłaszcza Tobie @Robin_Otzi za pamięć(czekam też na paczkę od@fakvat z kolejną kością, żeby uzyskać pełen gigabajt

Wysłane z mojego SM-G110H przy użyciu Tapatalka

Oto “list” od taty, który jak widać jest zadowolony z komputera:

"Szanowni specjaliści informatyczni.

Dziękuję za pomoc w doborze oprogramowania, oraz wysłanie części, które uczyniły pracę z komputerem o wiel bardziej efektywną. Komputer pomimo początkowej niechęci bardzo pomaga mi w wielu rzeczach: obliczam na nim kosztorysy dla klientów, korzystam z ogromnej ilości informacji, zawartej w Internecie, wysyłam listy i zdjęcia pocztą komputerową. Tekst ten rzecz jasna również powstał na moim komputerze. Chciałbym też napisać kilka słów o programach:

System Linux, który otrzymałem od syna razem z komputerem naprawdę nie jest taki skomplikowany! Korzystałem wcześniej z komercyjnego oprogramowania, ale częściej denerwowało mnie jego skomplikowanie i problemy techniczne, niż pracowałem. Uważam, że Linux pozwala na bardzo dobre efekty nawet na wiekowym sprzęcie.

Rzecz jasna z systemem dostrałem wiele programów m.in. do Internetu, poczty, pisania, liczenia, filmów, zdjęć, muzyki… długo mógłbym wymieniać. Niemniej zaawansowani użytkownicy zapewne są już znudzeniu takimi oczywistościami, niemniej dzielę się swoją opinią na temat programów otwartych. Ludzie robią te programy dla Nas – użytkowników, a nie pod dyktando wielkich korporacji. Dzięki temu właśnie są takie porządne i funkcjonalne, zachowując przy tym prostotę(no może poza programai do pisania i obliczeń, które są trochę skomplikowane, a na pewno przytłaczają ilością opcji.

To już koniec tego tekstu. Mam nadzieję, że nie będziecie pisać prześmiewczych i braźliwych wiadomości, o mnie i mojej opinii, tym bardziej, że dopiero uczę się „Jak to wszystko działa.”.

Pozdrawiam, [DANE POUFNE]"

 

 

Brawa dla taty, że się nie poddał przy pierwszych problemach, i dla ciebie [@keromatsu](%7B base_url %7D/uzytkownik/271245-keromatsu/) za wytrwałość w uczeniu taty!

Samemu również ucz się jak najwięcej, przyda się w każdej pracy i w rodzinie!

@Robin_Otzi dzięki za miłe słowa. Szczerze bałem się publikowac ten list, znając problem hejtu w Internecie, niemniej wrzuciłem go tutaj. Dziękuję za części, oraz trud włożony w odnawianie tego zabytku. Ja z kolei nauczyłem się… nauczania, wyjaśniania problemów. Jak widać warto czasem trochę odnowić nawet taki stary sprzęt, zwłaszcza, że dając komuś takie potężne narzędzie możemy sprawić komuś radość, pokazać, że technologia nie gryzie. Tak się zastanawiam, jakie jeszcze programy mogę pokazać tacie, a czego raczej unikać? Jeśli ktoś potrzebuje, mogę wypisać oprogramowanie, które wykorzystaliśmy.

Wysłane z mojego SM-G110H przy użyciu Tapatalka

O ja niemądry, cieszyłem się z przywrócenia starego PC do stanu używalności. To był błąd! A pokazała to dzisiejsza awaria. Komp kilka razy się zresetował podczas pracy, zaczął mieć problemy z bootowaniem(dostałem od znajomego drugi dysk z win2000, wgrałem stery i jakoś to działa.)

okazuje się że po odpaleniu przeglądarki komp wpada w pętlę resetów, aż w końcu się wyłącza… włączając się samoczynnie pół godziny później. Macie jakiś pomysł co z tym zrobić? Naprawa opłacalna, czy już szukać drugiego kompa?

Wysłane z mojego SM-G110H przy użyciu Tapatalka

Sprawdź taśmę ATA/SATA. Jeśli masz to zamień, jeśli nie to chociaż wypnij i wepnij parę razy żeby oczyścić ew. zaśniedziałe styki. 

Nie wiadomo czy opłacalne bo nie wiemy co jest przyczyną awarii.

Zainstaluj znów Linuxa i zamiast Midori spróbuj użyć Firefoxa lub innej, bardziej lekkiej przeglądarki. Być może jest to wina Midori, ponieważ Midori jest na razie trochę zabugowana. Np. miałem raz z Midori tak, że mi się bez powodu wyłączała, podczas gdy inne przeglądarki normalnie działały.

PS: jeśli dalej chcesz używać już starego Windows 2000, to zainteresuj się programem Kernelex, może ci bardzo pomóc. Z grubsza chodzi o to że może ci on uruchomić programy z nowszych Windowsów, które normalnie bez Kernelex nie zadziałałyby na Windows 2000 (mimo wszystko jednak i tak radzę ci byś wybrał Lubuntu, albo Debiana z LXDE lub Arch Linux z LXDE, lub Elementary OS, chociaż w tym przypadku najlepszym wyborem dalej jednak pozostaje Lubuntu, bo poza Elementary OS jest najbardziej przyjazne użytkownikowi).