Brother to dobra firma?

Witam jakie urządenie wielofunkcyjne kupilibyście do 250zł? czy brother to dobra firma?jak z serwisem? i z późniejszymi kosztami eksploatacji? wydaje mis ię że to dobre urządzenia skoro dają 2 lata gwarancji?

zuzywa sporo atramentu. Nie to, że do drukowania. Gdy ją załączasz automatycznie czyści głowice.

Polecam ci coś z Canonów. Nie kupuj Lexmarków, bo atrament jest drogi, że kupiłbys nowy sprzęt. HP są dobre, atrament oryginalny i zaminnik też drogi

Brother robi genialne drukarki laserowe… Odnośnie urządzeń wielofunkcyjnych, to praktycznie żadne (żadnej firmy) nie są tanie w eksploatacji - wychodzą niemal dwukrotnie drożej od zwykłej drukarki atramentowej. Pomyśl raczej nad wariantem drukarka+skaner (osobno każde). Polecam zestaw drukarka HP+skaner Mustek BearPaw, nie powinno być wiele drożej, a jednak zwróci się, z górką, po ok. roku eksploatacji.

Z tego co czytałem w necie sporo osób chwali sobie Brothery za wydajność, i zamienniki podobno łatwo dostać.

Kupując nową drukarkę kieruj się przede wszystkim kosztami eksploatacji, czyli tuszy, zazwyczaj im tańsze urządzenie tym droższe tusze

a jakbym używał zamienników od razu a oryginalnych tuszy nawet nie rozpakowywał i jakby coś się zepsuło założyłbym oryginały to uznali by gwarancje? tusze są bardzo tanie za 12 sztuk 60zł z przesyłką więc prawie za darmo :smiley: a jaki model konkretnie kupić?

SzymSzejdi

Nie zawsze. :slight_smile:

Drukarki Canona są w miarę tanie. Za 150 zł mozna kupic dobrą drukareczkę no i oryginalne tusze kosztują w granicy 50zł za czarny i 70 za kolorowy. O zamiennikach nie mówię, bo kosztują grosze. To nie w HP jak za atrament dawałem 110zł za czarny i 135 za kolorowy. Zamiennik uzyłem raz. Drukarka poszła na śmietnik

Gdzie tak drogo ?? ja widziałem za 75 zł oryginalne HP 27 i 28.

Ja akurat posiadam model DCP-145C i powiem Ci że ogólnie nie jest zły co do kosztów tohttp://www.allegro.pl/item615682937_4 … f_vat.html więc nie jest tak źle choć przyznam się że apetyt na tusz ma spory… Powiem jeszcze że miałem jeden problem z nią mianowicie miałem przez pewien czas nie widziała tuszu nie wiem dlaczego i to bez znaczenia czy był pełny czy nie poprostu jednego na złość nie widziała i oczywiście nie można było nic wydrukować… jeżeli skończył się jakiś kolor to zapomnij także o druku w czarno białym mimo że czarny jest pełny… ale ogólnie bilans koszty jakośc jest dobry wg mnie polecić Ci mogę.

Gdzie tak drogo ja widziałem za 75 zł oryginalne.

Tak?? A zobacz ile kosztowały z 4-5lat temu do HP inkjet 3280 bodajże.

HP nie jest w cale takie dobre ludzie którzy kupują HP kierują się - “HP” logo… a firma ostatnio troche odpuściła temat jakości

Od 12 lat używam w domu i w firmie drukarek HP. Jedna za drugą - wszystkie pochodziły z fabryk Hewlett Packard. Były to najróżniejsze modele (ze skanerami, bez skanerów, bezprzewodowe laptopowe, itp.).

Nie mogę powiedzieć nic na temat Lexmarków, nie powiem nic na temat Canonów, Epsonów, itd. - bo nie używałem ich długo (jedynie sporadycznie, gościnnie) - mogę jednak porównać wszystkie dotychczas używane przeze mnie HPki do Brothera MFC-260C (którego niedawno kupiłem).

Pod względem niskich kosztów wydruku konkurować z nim może jedynie moja stara drukarka HP710C, do której kupiłem litrowy pojemnik z atramentem za 60 zł i napełniałem kartridże samodzielnie (zresztą, podpiąłem ją pod serwer wydruku i wciąż używam do większych wydruków - instrukcji, książek, itp.). Poza tym modelem HP, Brother wygrywa w cuglach ze wszystkimi drukarkami, które do tej pory posiadałem (pod względem ekonomii, bo jakość wykonania jest bardzo podobna). Nie porównuję cen oryginalnych kartridży (bo takie kupowane było do HP, ale nie do Brothera) - mówię przede wszystkim o cenach zamienników (oryginałów naprawdę nie opłaca się stosować).

Master_Zonk6 pisze, że Brother zużywa sporo atramentu. Moje pytanie do niego - używałeś tej drukarki czy Twoja opinia opiera się na teorii (połączenie automatycznego czyszczenia głowic z wysokim zużyciem atramentu)? Ja wciąż się dziwie, że MFC-260C jest o tyle tańszy w użyciu od konkurencyjnej HP PSC 1410 czy HP 5440, których na codzień używam. Doszło do tego, że waham się - dokupić zamienniki do HP 5440 czy po prostu pozbyć się jej i kupić Brothera DCP-145C. W drukarkach HP wymieniałemm po prostu kartridże znacznie częściej (a to kosztuje).

Jeżeli decydowałbyś się na Brothera - pomyśl czy nie lepiej kupić jeden ze starszych modeli. Dlaczego? Możliwości nowszych i starszych modeli są bardzo zbliżone, natomiast różnice w cenach używanych kartridży są spore (seria kartridży LC980 jest mniej pojemna niż seria LC970, za to nawet trzykrotnie od tej drugiej droższa). W pewnym momencie na Allegro ludzie nie kupowali prawie nowszych modeli, licytowali za to hurtowo starsze (i przez duży popyt droższe) drukarki Brothera - właśnie przez typ i cenę wykorzystywanych przez nie kartridży. Sam kupiłem starszy model Brothera (MFC-260C) zamiast nowszego (MFC-290C) właśnie przez różnice w kosztach eksploatacji.

Na Allegro kupisz 10 pojemników LC970 za 45 zł, ja kupuję Duliny za ok. 80 zł za 10 pojemników (wiele osób je poleca).

W Brotherze używasz czterech pojemników (czarny, cyan, magenta, yellow) zamiast dwóch jak w HP (czarny oraz kolor zawierający cyan, magentę i yellow).

Ma to dużą zaletę. W przypadku HP - drukujesz coś i okazuje się nagle, że wykorzystałeś cały kolor cyan, ale tylko połowę żółtego i troszkę magenty (zdarza się). W takim wypadku musisz i tak wymienić cały pojemnik z kolorem (jeśli korzystasz z oryginałów lub zamienników) - tracąc niewykorzystany atrament yellow i magenta.

W Brotherze wymieniasz tylko te kartridże, które zostały całkowicie zużyte. Potencjalna duża oszczędność.

Dodane 28.04.2009 (Wt) 18:44

Wyjaśnij proszę dlaczego ‘zwyczajna’ drukarka atramentowa ma być mniej ekonomiczna od takiej samej drukarki, ale w obudowie ze zintegrowanym skanerem?

Korzystam z różnych typów drukarek i nie widzę wcale takiej zależności …

Wolę poza tym mieć jedno pudło na biurku niż dwa z większą plątaniną kabli, mogę też w zestawie ‘wielofunkcyjnym’ wykonać na szybko kopię bez uruchamiania komputera …

Mam Brothera DCP-330C już 2 lata.Urządzenie wielofunkcyjne spisuje się na “medal”.Po pierwszym zużyciu tuszy przeszedłem na “zamienniki”.Nie mam żadnych kłopotów eksploatacyjnych.Wszystko działa bez zastrzeżeń.Tusze są stosunkowo nie drogie.Kupując tusze należy zwracać na pojemność zasobników.Polecam firmę Brother.

Brother to bardzo dobra firma. Jedna z najlepszych, jeśli nie najlepsza w swojej dziedzinie.

Ma brothera DCP 115C i też sobie chwalę.

Tusze tanie, choć szybko się zużywają.

Jedyną wadą jest to, że jak mi się skończy jeden tusz to nie mogę drukować nawet innymi bo wyskakuje alert o pustym cardrigu.

http://forum.dobreprogramy.pl/viewtopic.php?f=19&t=303250

Działam tylko na zamiennikach - kończę już 4tą serie zamienników na dcp-150C. Jestem zadowolony i polecam. Rok temu kosztowała 199zł… Masakra co się teraz porobiło z tymi cenami…

też uważam to za minus ale przy tej cenie tuszów nigdy nie zostałem na lodzie bo kupuje od razu po 2 komplety - i tak wychodzi tanio.

Co do drukowania to oryginalne tusze poszły dosyć szybko - może dlatego, że po drukowaniu wyłączałem drukarke (po ponownym uruchomieniu czasami często choć nie zawsze włączało się czyszczenie głowicy)… Teraz mam ją cały czas włączoną, zamienniki mają chyba większą pojemność, są dostępne na allegro i zużywają się jakoś wolniej przez to że drukarka jest w trybie gotowości

@WojtekJ

Ja mam HP Photosmart D7160, tusz(czarny) kosztuje ok. 120zł i drukuje 4 ryzy papieru, taniej? Z obserwacji wiem, że urządzenia wielofunkcyjne bywają kapryśne… Założysz zamiennik - może ci nie wydrukować, albo poleci. Skaner ma słabe parametry, bardzo słabe jak na skaner. Dla mnie to ani porządny skaner ani porządna drukarka. Ogólnie, to jestem przywiązany do HP, bo mam ich w firmie 15. Koszta eksploatacji są najwyższe przy tuszach HP 56/57 lub HP 339/343, za to możemy podyskutować o wydajności tuszy HP 88 - są bezkonkurencyjne.

poza tym - jak założysz zamiennik, to masz po gwarancji. Jak ci siądzie od zamienników, to nic, tylko do kosza. Kupisz sobie raz, wydasz 200 stówki, potem jeszcze raz za 200 stówki i masz wydane tyle, co za HP K550.

No i nie każdy jest takim pasjonatem, żeby trzymać w domu laboratorium do napełniania zbiorników/regeneracji głowic i trzech różnych drukarek do różnych zastosowań - bo to jest właśnie zagracanie biurka.

WojtekJ

Nie kieruję się opiniami kolega kolegi kolegi mówił…

Drukarkę Brother nabył rok temu mój brat cioteczny. Stwierdził, że drukarka zuzywa sporo tuszu a drukuje sporadycznie. Zaszedł do serwisu i powiedziano mu co i jak.

Brother dobra firma … posiadam urządzenie wielofunkcyjne tej marki a tusze ActivJet wszystkie kosztują około 40 złotych na allegro (Black, Magenta, Cyan i Yellow) czyli komplet. Tusze przy regularnym drukowaniu starczyły mi na jakiś miesiąc i jeszcze starczają, ponieważ po miesiącu wymieniłem tylko czarny tusz, a reszta jest załadowana jeszcze w 50% (zbrakło mi papieru już a tusze nadal się trzymają świetnie) … więc nie wiem czy aż tak bardzo żre atrament ta drukareczka. Miałem Canona kiedyś to ten dopiero atrament łykał … praktycznie co tydzień-dwa tusze mi się kończyły :))

@ longwayhome

Zacznijmy od ustalenia podstawowej rzeczy … o jakim profilu eksploatacji drukarki mówimy?

Chyba zgodzisz się ze mną, że firma poligraficzna nie kupi do dokładnego skanowania drukarki ze zintegrowanym skanerem (np. Brothera MFC-135C), ani nawet skanera za 300 złotych (przykładowy Mustek 4800TA). Nie zainteresuje jej też nawet osobna drukarka atramentowa niewysokiej jakości (choćby kosztowała 600 zł). Osoba prywatna do standardowych wydruków nie wybierze drukarki za 2000 zł (niech będzie Epson Stylus Photo 1400), a skaner Fujitsu Fi-6230 (za 6000 zł) też będzie poza jej zasięgiem. Trzeba dostosowywać cenę kupowanego sprzętu do stawianych przed nim wymagań. Kropka.

Jeżeli piszesz, że skaner w urządzeniu wielofunkcyjnym będzie kiepski - od razu napisz w czym się nie sprawdzi …

Będzie zły do ‘kserowania’ dokumentów? Nie wystarczy do zeskanowania zdjęcia z wakacji? Z tym się nie zgodzę.

Nie porównuj też skanera w swoim urządzeniu wielofunkcyjnym do wszystkich skanerów zintegrowanych z drukarkami - bo parametry mają najróżniejsze. Jedne są lepsze, drugie są gorsze - a Ty wrzucasz wszystko do jednego wora. Fakt zintegrowania skanera z drukarką nie oznacza, że i skaner, i drukarka będą kiepskie. Nie zawsze reguła “jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego” jest prawdziwa - trzeba przede wszystkim wziąć pod uwagę wymagania danego użytkownika.

Ja zaryzykuję stwierdzenie, że dla przeciętnego Kowalskiego urządzenie wielofunkcyjne będzie doskonałym wyborem - zajmuje niewiele miejsca, pozwala na szybkie ‘kserowanie’ dokumentów, nie trzeba podłączać do niego wielu kabli. Sam w swoim pokoju mam osobno drukarkę i osobno skaner z przystawką do slajdów - i wcale z takiego rozwiązania zadowolony nie jestem :slight_smile:

Zgadzam się z Tobą jeśli o zestawy do napełniania chodzi - też zajmują miejsce (chociaż nie wyjmujesz ich do każdego druku czy każdego skanowania, a raz na jakiś czas, prawda :)?).

Osobiście napełniam tylko jeden z kartdridży, które używam (HP 45), a w przypadku pozostałych (HP 23, HP 334, HP 342, HP 21, HP 22, Brother LC970 BK, -C, -Y, -M) zdecydowałem się na kupno zamienników (mniej brudzenia łap, ceny i tak niewysokie).

Piszesz o cenie 120 zł za jeden pojemnik z atramentem. No cóż, co kto lubi …

Sam stosowałem przez długi czas oryginały i doszedłem do wniosku, że to nie ma sensu (moje prywatne zdanie).

Prosta kalkulacja - komplet atramentów potrafi kosztować 150 zł (i więcej), komplet zamienników 30 zł, a nowa drukarka … powiedzmy 250 zł.

Stosuję zamienniki w miejsce oryginalnych atramentów od wielu lat i nigdy nie miałem przez to problemów z drukarkami (podobnie jak nie mieli ich moi znajomi) - niemniej załóżmy, że po czterech użyciach zamienników drukarkę trzeba wyrzucić (bo niefirmowy atrament zniszczył głowice).

Oryginały: 4 * 150 (atramenty) + 250 (drukarka) = 850 zł. Zamienniki: 4 * 30 zł (atramenty) + 2 * 250 zł (drukarki) = 620 zł.

Wychodzi na to, że bardziej opłaca się kupić dwie nowe drukarki i używać zamienników (tu wyjątkowo pechowy wariant - awaria po czterech dopełnieniach) niż kupować oryginały.

Dodajmy jeszcze to, że producenci drukarek stosują bardzo często (teraz to prawie norma) przegrody w oryginalnych kartridżach, aby celowo i sztucznie zmniejszyć ilość atramentu sprzedawanego w oryginalnym pojemniku. Takich problemów nie ma w przypadku zamienników, potrafią przez to zawierać kilka razy więcej atramentu. Relacja cen jest wciąż taka jak powyżej - oryginały są wielokrotnie droższe od zamienników. Prowadzi to do tego, że zamienniki wymieniamy wiele razy rzadziej, niż oryginały …

Kto jeszcze chce kupować oryginalne pojemniki z atramentem? Ja nie chcę … nawet jeśli miałbym w ten sposób uszkodzić drukarkę (prosta kalkulacja).

Też jestem przywiązany do firmy HP - świadczy o tym fakt, że wszystkie (poza jedną) posiadane przeze mnie (i kupowane do firmy) drukarki to sprzęt Hewlett Packard. Polecam jednak Brothera - dlatego właśnie, że przez całe lata zdążyłem dobrze poznać firmę HP … :slight_smile:

Nie należę do osób, które polecają rzeczy kupione przez siebie (aby pokazać, że dokonały bardzo dobrego wyboru) - wręcz przeciwnie - chętnie odradzę coś, co się nie sprawdziło (a więc ustępowało konkurencyjnym produktom w podobnej cenie), aby nikt inny nie ‘wtopił’.

@master_zonk6

Na szczęście nie zaobserwowałem takich problemów w przypadku Brothera, którego używam - po latach z HPkami mam raczej odwrotne odczucia (bardzo niskie zużycie atramentu).

Szkoda słów na takie dyskusje…

Wróćmy do początku: jeśli ktoś szuka drukarki za niewielkie pieniądze, to wg. ciebie może kupić od razu dwie, powiedz mi - gdzie w tym logika.

Moja logika:

  • kupujesz drukarkę za 400zł na tusze 363.

  • podstawowy czarny starcza na ok 550-600 wydruków w jakości “szybkiej-roboczej”

  • każdy kolejny czarny kosztuje ok. 100-140zł i wystarcza na wg producenta na 1200 wydruków, wg mnie (jakość “szybka robocza”) - ponad 1600 (tyle mam zrobione na swoim i zostało jeszcze ok 30% tuszu)

  • tusz dzięki takiej wydajności wymieniasz raz na rok/pół roku

  • nie kupujesz z allegro i oszczędzasz na wysyłce (było-nie było za każdym razem dyszka)

  • jak poleci ci drukarka to masz dwa lata gwarancji, oddajesz i nie martwi cie zakup kolejnej

W ogóle, to szkoda gadać, bo najczęściej na tym forum ludzie chwalą się swoją znajomością przeglądania allegro i swoimi bogatymi znajomościami z użytkownikami dokładnie takiego sprzętu jakiego szukasz. I nie wciskaj mi kitu, że podróby mają taką samą wydajność jak oryginał (nawet jeśli mają wiekszą pojemność). Podróby to podróby, psują sprzęt.