Od tygodnia komputer sypie mi Bluescreenami, tak jak napisałem w temacie kod STOP i tekst wyświetlany jest za każdym razem inny.
Zdaje sobie sprawę, że w takim wypadku problemem może być dosłownie wszystko, dlatego dodam trochę bardziej szczegółowy opis.
Na ogół BS po prostu się pojawia w jednej sekundzie, ale mój lubi się zaanonsować wcześniej i często najpierw zacina się jedna karta w przeglądarce, później cały Chrome przechodzi w status “brak odpowiedzi”, potem zacinają się inne programy typu Word, 7-zip i jako ostatni wymięka Kaspersky, po tym pozostaje trochę odczekać i jest BS.
-Czasem, ten cyrk nie trwa tak długo i po prostu zatnie się np. przeglądarka, mija 5 sekund i BS.
-Zeby nie było tak nudno, czasem komputer postanawia urozmaicić mi życie i na przykład zatnie się (tak, bez żadnego błedu i trzeba resetować), a w geście uprzejmości od czasu do czasu sam się zresetuje (jakby ktoś nacisnął przycisk na obudowie).
-Raz po prostu zgasnął ekran.
-Wystarczy mu czasami jakaś drobna zmiana, typu odłączenie routera, zmiana portu SATA, poruszanie ATX, żeby był spokój na kilka dni.
Problem pojawił się już wcześniej, we wrześniu, wtedy pomogło przełożenie RAMu z jednego slota w drugi. Rzeczy, które mogę wykluczyć to zasilacz (wymieniony nie dawno), karta graficzna (wyjąłem ją i puściłem komputer na zintegrowanej, co jednak nie dało kompletnie nic).
Spróbuje zrobić to co jest napisane w podlinkowanych tematach i zobaczę jaki to przyniesie skutek. Trochę to może zająć, ponieważ tak jak napisałem wystarczy czasem wykonać jakąś drobną zmianę (hardware/software) i komputer działa bezproblemowo przez kilka następnych dni.
Jak to nie pomoże to będziemy coś dalej działali z tymi plikami dump i kodami błędu, chociaż ja uważam (i jest to tylko moja bardzo subiektywna opinia), że skoro komputer podczas każdego BS (a było ich sporo) rzuca innym kodem błędu, który za każdym razem wskazuje na inny plik/część PC to jest to fałszywy trop.
Różne kody błędów oraz fakt, że jakieś niewielkie zmiany powodują ustąpienie problemów na jakiś czas, wskazywać może na uszkodzenie płyty głównej. Możesz pokazać na screenie - na przykład z HWInfo z zakładki Sensors - jak wyglądają temperatury sprzętu?
Czy czasami nie pojawiają się też problemy z działaniem portów USB bądź dźwiękiem?
Miałem podobna sytuację gdy zmieniłem płytę główną, proca i kartę grafiki, zostawiając starą instalkę na dysku. sterowniki niby zainstalowane, ale BSODami sypał jak u ciebie - różne kody błędów.
Pobrałem program do zarządzania sterownikami (ten http://www.dobreprogramy.pl/SlimDrivers,Program,Windows,25819.html ) i nim zaktualizowałem wszystkie sterowniki, a sporo tego było. Od tamtej pory komp jest jak skała. Nie restartuje go nawet przez 2 tygodnie, wciąż pracuję, coś zainstaluję, odistaluję, zagram - a ten wciąż działa.
W innym (starszym przypadku) miałem podobne zwiechy kończące się BSODem - okazało się że powodem były BAD-sektory na dysku. Po wymianie wszystko wróciło do normy.
Ja aktualizuje sterowniki zawsze Driver Genius 12 Professional.
Zwłaszcza, że np. ORYGINALNE sterowniki ze strony CREATIVE miały defekt
a po zainstalowaniu z Driver Genius 12 - w końcu pozbyłem się trzasków dźwięku, które powstawały losowy i nie wiadomo co dokładnie powodowało problem… Dlatego cenię sobie ten program …
Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Jako, że trochę się ich pojawiło pozwolę sobie odpowiedzieć w punktach.
-Service Pack: zainstalowany, dodatkowo system jest regularnie aktualizowany.
-Temperatury: screeny z HWiNFO znajdują się w załącznikach.
-Nie pojawiają się problemy z USB, ani z dźwiękiem, przynajmniej nic takiego nie zauważyłem
-Czy to możliwe, że komputer po tylu latach bezawaryjnej (z małymi przerwami) pracy nagle zaczął mieć zwarcia na linii obudowa-płyta główna?
-DMP: co dziwne mam tylko jednego minidumpa (z 07.01.2015) mimo dużej ilości BSów przed i po tej dacie, a system jest ustawiony tak, żeby robił zawsze zrzuty pamięci i nie nadpisywał poprzednich.
-Drivery: użyję poleconych tu programów i zobaczę jaki to odniesie skutek.