Najpierw przestrzegam wszystkich przed dzwonieniem na infolinie “dla jaj” - takie niewinne żarty 2/3 ruchu komórkowego infolini iz z jakieś 1/4 stacjinarnych …wkurzające to strasznie i wpływa niekorzystnie na poziom obsługi abonentów.
Inna sprawa - konsultantów obejmują pewne narzucone z góry procedury (czasem durne …ale nikt nic na to nie poradzi). Tak więc ten bedzie “nudził” kazdego z: sprawdzeniem sposobu podpiecia, reinstalacją sterowników, sprawdzeniem przeglądarki, firewalli i av etc. - właściwie to konsultant tyle może …bo sam nie ma dostępu do komputera na którym nie działa net (jest więc zdany na informacje jakie uzyska od klienta …a z tym bywa różnie) …nie są też w stanie dokładnie naprawić problemu na linii - bo nie są od tego - to robią …lub nie, technicy.
Ogólnie - infolini bym się nie czepiał! bo chłopaki robią co mogą…
Zmorą infolinii są:
-klienci olani przez techników/monterów
-zupełnie lewi, ci co nie wiedzą jak komputer wygląda 
-pseudo fachowcy - “A pan mi tu… a ja wiem lepiej! wirusów nie mam, bo mam program antywirusowy (na pytanie jakiego, odp.: avasta :P)”
…ci ne słuchają co się do nich mówi, bo sami przecież wiedzą lepiej, nie chcą współpracować - a ccęsto żądają NATYCHMIASTOWEGO rozwiązania problemu (chyba wciśnięcia magicznego przycisku “NAPRAW” :lol: ) itp.
Co więc nawala?
Polityka firmy! - tpsa nigdy nie była przyjazna klientom (szczególnie tym indywidualnym)…i chyba prędko nie będzie. Czasem durne i czasochłonne procedury, niemoc i olewajstwo techników i monterów itd. Poza tym, tp zachęca i kusi tylko nowych klientów, dla starych nie ma zupełnie nic do zaoferowania.
Sama neostrada nie jest jednak zła - ostatnio wesła atrakcyjna oferta promocyjna - niestety przy umowie na 3 lata :lol:
Fakt, limity są - ale co sprytniejsi wiedzą jak je omijać.
Modemy - zazwyczaj sprawiające problemy Sagemy (ciekawe dlaczego tp umiłowała tak tę marke? :shock: )
Heh … to temat rzeka - można by pisać i pisać…