Ceny ! microsoft zwariował!

A dlaczego mam go nie bronic? Wydali system wiec biora za niego tyle ile chca, jak sie nie podoba to przejdz na darmowego linuksa. I nie rzucajcie mi tu teraz argumentami, ze na linuksie nie pojda gry itp. Jak chcecie sobie pograc to sobie kupcie konsole :stuck_out_tongue:

Piniol a ty jakiego OS uzywasz? Bo mam wrazenie ze zal ci d… sciska ze kupe kasy wydales na licencje MSoftu a inni bezwstydnie hulaja na piratach.

Jezeli uzywasz natomiast Linuxa to zwracam honor i mam prosbe o jakies linki do jakiegos FAQ czy HowTo o linuxie. Zainteresuje sie chyba na powaznie przesiadka, bo to bardziej uderza w interesy MSoftu niz uzywanie Windowsa bez licencji, i hooligani M$ nie beda mi wymyslac od zlodzieji :stuck_out_tongue:

Uzywam Windowsa, ale nidlugo bedzie przesiadka na Linuxa, zamierzam tez kupic Win XP. I bynajmniej nie sciska mi d… z zalu, bo niby dlaczego :roll: Co mnie obchodzi ze inni uzywaja piratow? Ja patrze na siebie i tyle.

Jas też se niedługo Auroxa zainstaluję. Jak 9.2 z gazetką wyjdzie {Linux+}, bo w niej jest ponoć jakieś HowTo, czy coś takiego. Nie jestem pewien.

Jasne. Jak to monopolista.

Sory, ale jak Ty bys byl monopolista, to tez bys bral jak najwiecej, i nie mow ze nie, zyjemy w takich czasach i tego nie da sie juz zmienic :slight_smile:

Sprawdź dokładnie zanim coś napiszesz :lol:

  1. Podałeś najdroższą z możliwych cen wersji Windows XP Professional PL BOX jaką widziałem. W większości sklepów we Wrocławiu kosztuje ona poniżej 1200 zł + VAT

  2. Cena 224 EUR w Niemczech, jaką podałeś dotyczy wersji upgrade - czyli uaktualnienia. Takie uaktualnienie kosztuje w Polsce około 850 zł + VAT czyli dokładnie tyle samo co w Niemczech.

  3. Na marginesie Windows XP Professional można legalnie nabyć w wersji OEM wraz z myszą - cena około 600 zł + VAT (Windows XP Home PL OEM - cena około 370 zł + VAT). Nie trzeba wcale kupować BOX’a aby zalegalizować system - wystarczy sysyem w wersji OEM + podzespół, który będzie zainstalowany wraz z komputerem (wyjątkowo także wspomniana mysz).

My nie usprawiedliwiamy Microsoftu ale potępiamy piractwo - a to całkiem co innego.

ctrl_alt_delete czy tą gazetkę można kupić w kiosku, czy jest tylko w specjalistycznych slkepach.Pozdrawiam!!

W Empiku powinien być. U mnie w Chełmie jest.

Jeśli chodzi o gazetke to widziałem ją w kiosku, który nie jest zbyt specjalistyczny :slight_smile: Mo,żna ją zapewne dostać w Empiku i takiej fajnej sieci kiosków Inmedia (czy jakoś tak).

Ano okradasz każdego, kto pracuje w tej wielkiej koropracji. Nie tylko prezes, nie tylko programiści, ale także sprzątaczka czy jakiś dozorca. Mówicie, że “wielkie korporacje tego nie odczuwają”. No tak - jesli tylko jedna osoba sobie kupi pirata, to rzeczywiście raczej firma tego odczuje. Tylko że piraty kupuje nie jedna osoba, ale - patrząc w skali światowej - całe miliony ludzi! I jak taki programik kosztuje np. 500 zł, a 1000000 ludzi ma piraty, to łatwo policzyć, że firma ma 500000000 zł (słownie: pięćset milionów złotych) straty :!: :!: :!: Tak więc firma odczuwa straty, i to bolesnie, a przez to jej pracownicy są powoli zwalniani aż do plajty firmy. Ci ludzie tracą pracę dlatego, że ty sobie kupiłeś pirata. Ci, co kupują piraty, myślą sobie: “A co tam, jedna piracka kopia w tą czy w tamtą im nie zaszkodzi”. Jest wręcz przeciwnie! Pozwolę sobie stwierdzić, że każda nielegalna kopia jest gwoździem do trumny firmy! Nie mozna patrzeć na ten problem w tak ograniczony sposób.

I to tyle. Przepraszam jesli popełniam literówki, ale mam problem z jednym paluszkiem :slight_smile:

no filozof bez jaj bo nam zaraz microsoft padnie :stuck_out_tongue:

Ech, jakie ty masz ograniczone spojrzenie na świat… Może Microsoft tak szybko nie upadnie, ale skąd wiesz jak będzie później? Może piractwo rozprzestrzeni się tak, że 90% ludzi posiadających windowsa mają piraty… I co wtady? Z piractwem trzeba walczyć u zarodka.

Poza tym nie mówię tylko o MS, np. wspomniany już tutaj Corel ma problemy. Piraci nie czują, że robią coś złego, ze kradną, bo, tak jak jest to w przypadku kradzieży telewizora czy jakiejkolwiek innej rzeczy, nie trzymają jej w ręku, jakoś łatwiej im jest skopiować niż np. ukraść ze sklepu… Sumienie nie dokucza, bo nie widzi się straty innej osoby. I to jest najgorsze… Keszu, czy pomyślałeś kiedykolwiek przy kopiowaniu płyty o twórcy tego programu, o wysiłku i pracy włożonej w napisanie go? Zastanów się nad tym.

Jeśli sprawdził by się twój czarny scenariusz i microsoft by upadł to wszyscy zaczeli by sie przesiadać na Linuxsy to pewnie po jakimś czasie i linuxs zaczoł by być sprzedawany tak jak windows i znowu prawie wszyscy mieli by piraty i linux by upadł i znowu jakiś inny system zaczoł by rosnąć w siłe i znów to samo i tak w kółko do konća Tak samo jest z programami .

a ja caly czas twierdze ze uzytkownicy prywatni to mala czastka dochodow firm software’owych. Posune sie nawet dalej, bo to ze ludzie uzywaja np. Windows nawet pirata jest MS na reke z tego wzgledu ze przez to jest najbardziej popularnym OS i to nakreca Gatesowi koniunkture na jego drogie programy (sa przez to standardem w biurach). Teraz hipotetyczna sytuacja: nie mozliwe jest zainstalowanie piratow w zaden sposob, wiec ludzie wybieraja: albo Linux i darmowe odpowiedniki albo zbieraja kase na drogiego Windowsa i Office’a. Wiekszosc przerzucilaby sie wtedy na freeware’y i standard przestalby byc standardem, teraz wszyscy (wiekszosc) znaliby obsluge linuxa a nikt nie wiedzialby jak ugryzc windowsa, czy obslugiwac pakiet corel’a. To co napisalem moze oburzac obroncow interesow firm softwareowych (wiekszosc forum), ale to chyba dosyc logiczne.

Nie jestem jakims wielkim piratem tylko normalnym uzytkownikiem komputera w polsce, i do pewnych spraw podchodze mniej doktrynalnie a bardziej zdroworozsadkowo:), panie filozof niech sie pan naprawde nie boi o firmy zza wielkiej wody, caly rynek polski to tylko kropelka w morzu ich obrotu:) wiec bez przesady i nierealnych przepowiedni. Rozumiem natomiast ze kazdy uzytkownik jest wazny dla polskich producentow oprogramowania i nie uzywam piratow polskich programow i np. ile razy mialem mks_vir’a to byl on legalny.

Pozatym stoje caly czas na stanowisku, ze takie oprogramowanie jak OS’y czy photoshop i corel dla uzytkownika prywatnego powinno byc darmowe (tzn. tak dlugo jak z uzywania jego ten prywatny uzytkownik nie mialby zysku).

pozdrawiam

W swoich filozoficznych zawiłościach zaczynasz przeczyc sam sobie:

a potem:

Od kiedy to prywatni userzy napędzają koniunkturę korporacyjnym???

Co prywatnego uesra interesuje na jakim OS pracuje biuro w jego firmie czy kancelarii adwokackiej, czy w biurze maklerskim??? Albo w jakim edytorze tekstu został napisany druk czy faktura dla niego???

Problem tkwi raczej w tym na jakim sofcie pracownik korporacyjny został przeszkolony do pracy i sile jego przyzwyczajenia. Trudno zeby od pani “Krysi” (która ledwo co nauczyła się podstaw obsługi intuicyjnej windowsa i podstawowych aplikacji Offica) wymagać znajomości skomplikowanego Linuxa i innych pakietów biurowych. A dalej łańcuszek nakręca się sam. Ale nadal to nie usprawiedliwia piractwa! !!

To według ciebie windowsa, corela itp. można nielegalnie kopiować, a programów polskich już nie? Zupełnie nie rozumiem tego podziału.

Każdy o tym marzy, nawet ja :slight_smile: Ale to twórcy programów decydują o tym, czy udostępnić program za darmo, czy pobierać za niego opłatę. Niektórzy (tak jak twórcy winampa 5, zobaczcie w newsach) stworzyli kilka wersji, jedną darmową, a za drugą, rozszerzoną, pobierają opłatę. A na przykład windows XP też am dwie wersje, tylko że jedna jest tańsza. Tak więc każdy autor programu sam o tym decyduje… Jeśli kiedyś będziesz programistą tez staniesz przed takim wyborem :slight_smile: No a jesli nie ma darmowej wersji to zawsze mozna przeciez znaleźć darmowe odpowiedniki, które zupełnie dobrze spełniają funkcje płatnych programików (na temat linuxa się nie wypowiadam, nigdy go nie widziałem :slight_smile: ). Ale to już tutaj wielu mówiło.

Dobra. Idźmy dalej tym sladem. Jeśli nie da się zainstalować piratów i ludzie wybierają darmowe programy, to “wielkie korporacje” zaczną udoskonalać swoje produkty, obniżać ceny, robić kampanie reklamowe itp. A już dalej chyb wiadomo co by było. Może i masz rację, że bez piratów nie odniosłyby takich sukcesów ( nie jestem jasnowidzem), ale wiem, że nie jest to konieczne do reklamowaniaswoich produktów. Po to są chyba wersje trial sharewary itd. żeby zachęcić potencjalnych klientów do kupna pełnej wersji.

Napisałbym cos jeszcze ale właśnie wyganiają mnie od kompa :slight_smile: Na razie!

ja tez uwazam ze 700 zlotych to jest bardzo duzo ale jak to powiedzila bill gates ceny windowsów musza byc takie bo przeciez udostepiamy inne darmowe programy:)))

pozdrawiam

ludzie a czy windows nie mógł by kosztować tak jak linux mogly by byc wersje bardziej i mniej rozbudiwane ja kupilem linuxa za 20.00zł o gra gitara ale jest mi sie bedzo ciezko przestawic na inny system ale sam windows to nie wszystko w gre wchodzi jeszcze pakiet office on kosztuje ponad 2000! !!

pewnie by nie mógł :smiley:

Poza tym są wersje mniej rozbudowane np. Windows XP Home za 375zł + VAT (w wersji OEM)

ale to i tak jest duzo kassssy skad ja mialbym tyle skolowac taki system nie jest na polska kieszeń moj komp nie jest wary tyle co oprogramowanie do niego potrzebne! !!

Spójrzcie na to z innej strony. System jest tak jakby komponentem komputera. Nikt się nie zastanawia dlaczego 8800gtx tyle kosztuje. Po prostu wie, ze tyle ma kosztować i wydaje mu się to całkiem normalne. A jak ktoś widzi system za kilkaset zł to już mówi że za drogo i pędzi na warezy czy torrenty. Ludzie często wyznają zasadę “Robbin Hooda”. tzn, microsoft jest bogaty, tak więc zpirace sobie system bo mnie nie stać. Pomyślcie sobie jak by wyglądał świat jakby wszyscy tak myśleli. Ukradłem samochód Kulczykowi bo jest bogaty. 1 samochód w te czy we wte nie robi dla niego różnicy :x

Błąd. Microsoft wkłada kolosalną pracę nad swoimi systemami. Cena jest Gratyfikacją dla wszystkich programistów MS. pomyślcie że ci ludzie też utrzymują rodziny i jeżeli kradniecie windowsy, bo piracenie można bez obaw nazwać kradzieżą, to odbija się poniekąd na ich pensjach. Zasada jest prosta. Nie stać cię na produkt microsoftu? Przejdź na Linuxa

Przepraszam za archeologię , ale temat mnie zaciekawił myślę że JEST ON WCIąż wciąż aktualny