“(…)Młodzi są pokrzywdzeni”. -fragment z wypowiedzi Ziomka Zemsty
Jeszcze zobaczysz wiele drogi internauto.
U nas na Wydziale Prawa ten kto chciał coś zdobyć nie miał życia osobistego w ogóle.
A żadne studia nie dają-no może informatyczne i pokrewne-pewności,że bez koneksji zdobędziesz od razu pracę.
Można zdobyć wykształcenie,świetne końcowe oceny ze studiów w postaci ocen b.db. za napisanie i obronę pracy magisterskiej,nagrodę w konkursie na najlepsze prace mgr z super trudnych dziedzin-kryminalistyki i medycyny sądowej,ciut kryminologii i suicydologii w tym także,zdobyć wyśmienite opinie od promotora ze studiów-jednej ze sław kryminalistyki nie tylko w Polsce,ale i na świecie (prace tego człowieka są m.in.w Departamencie Obrony Stanów Zjednoczonych),w których pisze o Tobie,że masz szeroką wiedzę,znacznie przekraczającą wiedzę podręcznikową,jesteś uczciwy,pod względem etyczno-moralnym ocenia Cię bardzo wysoko i nie zdobędziesz tak szybko pracy.Jeśli w ogóle ją zdobędziesz.
A inni,którzy decydują o wszelakich naborach od Policji,Straż Graniczną,CBA do ABW nawet Tobie nie odpiszą.
A później się dowiesz,że przyjęto albo “swojaków” i to takich,którzy nie mają nawet w 1% tego,co Ty masz w dokumentach,ale przede wszystkim w głowie.
Albo pojedziesz daleko,by złożyć same dokumenty to jeszcze będziesz obrażany-nie wiadomo z jakiego powodu przez funkcjonariusza Straży Granicznej np.
Innym razem pojedziesz na rozmowę kwalifikacyjną,w której trakcie będziesz otrzymywał pytania uwłaczające Tobie.
Gdy będziesz chciał natomiast zaprezentować swoją wiedzę,którą ciężko zdobywałeś nikt nie będzie z Tobą na ten temat rozmawiał.
Może powodem tej niechęci do rozmowy merytorycznej jest kompletny brak wiedzy tych,którzy decydują o danym naborze-śmiem tak twierdzić,gdyż ci Panowie,o których wyżej napisałem ze Straży Granicznej nie wiedzieli nawet,co to jest taktyka kryminalistyczna,ale są szefami różnych Wydziałów-w tym Wydziału Śledczego-wstyd.
Nie muszę dodawać,że z KGSG nikt nie odpowiedział,gdy napisałem w tej sprawie.
Tak to wygląda.
Choć są zacne przykłady wspaniałych ludzi,którzy szanują innych i wykształconych ludzi.
Znam takie dwa miejsca-troszkę mało jak na cały kraj,ale chociaż to jest.
Pozdrawiam i wytrwałości życzę