Chłodzenie laptopa do 140 zł

Hej! Po ostatnim zakupie no man sky i przemyśleniu sobie, idei, kupowania wymagających gier latem, grając na laptopie uznałem że ostatnie 140zł zamiast na dodatki do civki na wiosennej wyprzedaży, przeznaczę jednak na chłodzenie, chociaż sama civka nie jest wymagająca, ale rozumiecie.

Budżet to 140zł, nie liczę na cuda, a sam gamingowy lapek (mimo że to low-end) nie przekroczył jeszcze maksymalnych temperatur dla jego podzespołów, mimo wszystko jest gorąco (a będzie tylko gorzej) i jeśli udałoby mi się obniżyć temperatury w stresie o chociaż 5-7 stopni to będe wniebowzięty.

No i pytanie, poleci mi ktoś cokolwiek? Kupić podstawkę chłodzącą? Tego palucha pod usb który mocuje się do laptopa i chłodzi cpu? Może to i to? Zależy mi i na schłodzeniu tak cpu jak i gpu jednak przede wszystkim procka, jakość grafiki nadal można zmniejszyć. Hałas nie ma znaczenia, najlepiej gdyby udało się to kupić w jakimś większym sklepie, płatność przez internet i odbiór w lokalu, no bo czas a po drugie nikt nie będzie robić problemów jeśli postanowię zwrócić towar.
(mam nadzieje że dobre pod-forum wybrałem)

Dzięki!

…. idź wywalić 140 zł w błoto :wink: Tak na poważnie bo tyle da chłodzenie gamingowego lapka podstawką za 140 zł, taka za 20 da ten sam efekt, więcej da zdjęcie dolnej obudowy lub undervolting. Ogólnie: będzie gorąco bo …laptopy nie sa do grania, a im więcej % obciążenia, tym gorzej :wink:

Na początek unieś tył lapka lekko do góry, żeby ułatwić wentylatorowi dostęp do chłodnego powietrza. Możesz wykorzystać do tego np. książkę (ja przykleiłem kredkę :wink: ). Podkładka schłodzi lapka dokładnie w ten sam sposób.

Owszem, nawet chciałem to zrobić, rzecz w tym że mówiąc o podkładce mam na myśli elektryczną z fanami (wiatraczkami, wentylatorami) które jak mniemam, cokolwiek, chociaż troche, chłodzić tego laptopa pomagają, tym bardziej przeszukując zagraniczne fora. Nigdzie nie mogę znaleźć jednak konkretnych modeli w… niskich cenach, bo w samych internetowych sklepach, walają się tego całe magazyny w znaczniej większości chinskie.

i różnicy nie ma praktycznie żadnej.
Manta czy Maybach na logo nie zmieni przewodnictwa ciepła plastiku w obudowie, nie zmieni również temperatury otoczenia. Ale jest patent! Widziałem takie silikonowe(?) wkłady do lodówek turystycznych, połóż taki pod podkładką, o wtedy zadziała :stuck_out_tongue:

Ja mam z Biedronki za dwie dychy. Skuteczność porównywalna z moją kredką :wink:

Ahahaha, myślałem czy by ciekłego azotu pod biurkiem nie wyłożyć, przecież po coś go produkują nie!?? A tak serio, jakbym chciał posłuchać o bezcelowości tych czy innych działań to bym pooglądał głosowanie w parlamencie europejskim. A jeśli będę szukał kogoś aby urządzić na imprezie kabaret to masz miejsce gwarantowane, zaraz koło gościa HEHE przebranego za babe HEHE i zapasem melisy co byśmy z tej karuzeli śmiechu uszli bez zawału serca.

Fan, słowo klucz, określające obracającą się łopatke czy inną gwiazdke w celu np: wpompowania chłodnego powietrza do docelowego miejsca. Bez urazy Marcin ale poszukuje kogoś kto miał, bo zna tego typu urządzenia skonstruowane jako akcesorium do laptopa, nie komika. x)

No właśnie widziałem na kanale linus tech, dosyć popularny kanał o sprzęcie, urządzenia które wciska się w port usb, montując nakładką po lewej stronie laptopa. Skoro on coś takiego polecał, uznałem że warto byłoby to sprawdzić. Problem z jego filmem mam taki że nie chce kupować przez amazona czy ebaya i chciałem znaleźć, może nie coś lokalnego ale dostępnego w polskich sklepach.

Na moje oko: zbędny gadżet. Po pierwsze zasłania się oryginalny otwór. Po drugie: wentylator podłączony jest pod 5V (USB), więc wydajność jest nijaka. Po trzecie: wentylator założony “za” (PULL) radiatorem jedynie wspomaga, ale nie wtedy, gdy ledwo się kręci (przypomnę: 5V).

Lepiej wyczyścić, nałożyć nową pastę, wymienić termopady, unieść tył.

Możesz dać wiarę lub nie, ale nie jesteś pierwszym z takim “problemem”, co dziwne mój brak wiary to wynik kilku doświadczeń które tu mieliśmy.

Ostatni przypadek bodaj 3 miesiące temu: podłożenie 2 książek po bokach laptopa ~~- 3 stopnie, podłożenie “podkładki chłodzącej z fanem pompującym profesjonalnie powietrze” ~~- 5 stopni, otwarcie spodu obudowy i dmuchanie tym “super fanem” ~~ - 7 stopni.

Słyszałeś o “materiałach sponsorowanych”? No właśnie, dzięki temu w następnym odcinku powiedzą Ci, że pobłaznować na imprezie ejst trendy i będziesz ze mną siedział w oślej ławce :wink: A tak na poważnie: Każde urządzenie, które będzie pobierało prąd z laptopa dodatkowo będzie wpływało na minimalny wzrost temperatury :wink: Słyszałeś o Cudownych inwestycjach w Amber Gold lub Cudownych lekach z buraka, które leczą raka…? No to włąśnie ejden z tych cudów :wink:

Chcesz grać to kup stację a nie laptopa męczysz.

Undervolting.

A opisy że mają po 3k rpm? Jest czysty, codziennie sprężone powietrze, co dwa miesiące czyszcze mu bebechy, pasta też kosztuje, a rzecz w tym że potrzebuje czegoś co zmniejszy te temperaturę o, dosłownie 5 stopni.

Materiał sponsorowany to nie to samo co materiał, nie wiem, kupiony? To że ktoś płaci osobie która ma pare milionów wyświetleń aby ta zaprezentowała jego produkt to nie to samo co zapłacenie aby osoba ta mówiła o tym produkcie jedynie dobrze. Nie mierz wszystkich swoją miarą :wink: owszem, i nie wiem jakim cudem w wątku o akcesorium do laptopa wrzuciłeś temat ala pan zięba, nie, mam grype ale nie lecze tego witaminą c.
Nie to samo, znachorzy mogą cie zabić a amber gold doprowadzić do bankructwa, kupienie chłodzenia do laptopa wydaje mi się jednak nieco mniej niebezpieczne. Ale ok, w końcu napisałeś odnośnie tematu o tych książkach, za co Ci dziękuje. :slight_smile:

Ok, sprawdziłem, nie miałem pojęcia o istnieniu takiego terminu, tylko czy bezpieczne? Bo kupując coś do chłodzenia chciałbym raczej a sprzęt ten wytrzymał dłużej a obniżanie napięcia a więc mieszanie bezpośrednio w sprzęcie, wydaje mi się dosyć inwazyjne.

W stylu, poco męczysz nogi jak możesz mieć hulajnogę. Lubie, często się przeprowadzam, aktualnie brak mi funduszy, nie mam miejsca, itd. Inna sprawa że nie mam problemów z fpsami, stutteringu nie doświadczam, chciałbym jedynie mieć pewność że nic mi się w nim nie spali. I niby mam bo komputer powinien się sam wyłączyć, bo gra powinna zauważalnie zwolnić kiedy temperatury będą za wysokie, mimo wszystko jednak, wolałbym nie męczyć się z jakimiś temp alertami.

Undervolting to przeciwieństwo overclockingu - jest o niebo bardziej bezpieczny, bo cel jest inny. Poszukaj poradników/artykułów na DP - są całkiem dobre.

Problem z funduszami ale chcesz wywalić w błoto kasę na “chłodzenie” laptopa?

No właśnie czytam, jeśli dobrze rozumiem obniży to wydajność mojego procka? To nie łatwiej wyłączyć turbo czy zmienić plan, energetyczny, w windowsie w panelu sterowania można wybrać jak aktywny ma być procesor? Pytam szczerze bo się nie znam, aktualne działanie mam ustawione na 100% bo… no, większe temperatury ale i większa wydajność, inna sprawa że służy mi do muzyki a tu musze mieć 100% procesora bo dawy są dość prockożerne.

Tylko koszt nowego kompa z dobrymi parametrami to pare tysięcy złotych, koszt w jakim kupie to chłodzenie to 140zł, lapka już mam i działa, jaki jest sens abym kupił teraz stacjonarkę? Serio pytam bo nie rozumiem, fakt że się mniej będzie grzała, ok, ale, laptopa mam teraz na miedz oddać? Jak już pisałem, nie mam z nim żadnych problemów, chciałbym jednak mieć taką 100% pewność że się nie przegrzeje.