Dyski SATA nie mają Master/Slave, gdyż są tylko jedne na jednym kanale. Wystarczy tylko w BIOSie ustawić Startup Priority (lub coś w tym stylu) i ustawić, który dysk ma być systemowym - głównym, z którego ma komputer startować.
Aby był sens go montować w stacjonarce, trzeba postawić świeży system na nim ( będzie dyskiem systemowym), a tradycyjny zostawić na dane.
Potrzebny ewentualnie stelaż (redukcja z 3.5 na 2,5 cala) + kabel sata, kabel zasilający jak do zwykłego dysku sata powinien być przy zasilaczu lub trzeba zastosować przejściówkę molex - sata…
Jeśli to ma być dysk systemowy, należy podłączyć go do gniazda sata na płycie 0 lub 1, a zwykły do kolejnego gniazda sata - nic nie trzeba na nich ustawiać.
W biosie ewentualnie trzeba ustawić kolejność bootowania i zapisać bios Save.
zainteresuj się tematem klonowania dysku (można obyć się bez pewnych rewolucji, choć lepiej zrobić reinstal).
Jakie dane będzie czytał z dysku talerzowego? muzyka, dokumenty filmy??? bo chyba nie chcesz mieć tam zainstalowanych programów?
Obecnie dyski to wąskie gardła komputerów - sam trochę sceptycznie podchodziłem do SSD liczyłem na to, że i7 rozwiąże część problemów, ale po zainstalowaniu SSD notebook śmiga jak oszalały.
W przypadku dysków na jednej taśmie ATA tak to w pewnym stopniu działa, nie dotyczy dysków i napędów SATA a ten SSD na 100% jest SATA i pewnie ten stary też.
Do tego system nie będzie “ciągnął” żadnych danych z drugiego dysku no bo po co? Na drugim (starym) dysku zapiszesz np. filmy, dokumenty, programy a one nie potrzebują aż takiego małego czasu dostępu jaki oferuje dysk SSD.
Można dostać kręćka od rozrzutu opiń. Może jednak zostawić plik wymiany skoro w komputerze córki jest 16GRAM?
Wynika z tych wypowiedzi, że przy tak dużym ramie mało kiedy włączy się ta fukcja. Inna sprawa, że Photoshop z otwartymi paroma oknami oraz dużą rozdzielczością grafiki może pożreć fizyczny RAM bez zająknięcia. Sam nie wiem.
przy 16gb ramu, jeśli nie korzystasz z hibernacji to odpuść sobie swap. Ewentualnie monitoruj w menadżerze zadań poziom wykorzystania swap podczas fotoszopowania i na tej podstawie zdecyduj.
Przy tej ilości pamięci co masz, ustaw na sztywno: początkowy 200 i końcowy 200 MB - najwyżej programy będą krzyczeć, że za mało, ale powinno spokojnie starczyć.
Nawet dają bez pliku, ale ja zawsze zostawiam 200 MB i żaden program nie protestuje. I normalnie plik ten zostaw na dysku systemowym.
Nie będzie lepszym rozwiązaniem wyłączenie całkowite pliku stronicowania dla dysku SSD z systemem i ustawienie na sztywno na drugim dysku? Oprócz tego można by wyłączyć indeksowanie plików na SSD.