Ostatnio ją testowałem, przyznam że mi się bardzo spodobała, a jak Wam?
Jakoś z ciekawości zapuściłem i szczerze d… nie urywa i jakoś dla mnie to archaiczne. Na co dzień korzystam z Linuxa i jedynie z Win 7 niekiedy i jak dla mnie to lepiej zostać przy Win 7 niżeli się pakować w kwadraty. Nie po to się kupuje dobrą kartę graficzną i resztę by mieć takie piksele 
.
W zeszłym tygodniu zainstalowałem pewnego poranka 8, tego samego dnia wieczorem wróciłem do 7 
, nie przemawia do mnie ten system (8), w moim przypadku nie oferuje niczego, czego nie mam/mógłbym mieć w 7, myślałem że na SSD będzie jeszcze szybciej niż w przypadku 7, pomyliłem się, na HDD widać wzrost wydajności, na plus dla 8, na SSD jest tak samo, dodatkowo Metro jest nie dla mnie, za płaskie, całkowicie dla mnie bezużyteczne, wszystkie moje potrzebne programy startują w trybie desktop i tam czuję się najlepiej, dobrze skonfigurowane Menu Start jest dla mnie niezastąpione.
Kolejna sprawa, której nie znoszę w 8, płaski, glutowaty interfejs, jest dla mnie obrzydliwy
Da się przyzwyczaić, wystarczy chcieć. Ekran start jest o wiele wygodniejszy niż menu start, system jest lżejszy, lepszy menedżer zadań, wygląd kontrolek w klasycznych programach o niebo lepszy niż wcześniej, pozbycie się głupich gradientów i szklistości. System szybciej startuje, jest stabilny, o dziwo (biorąc pod uwagę że cały czas działa i Metro i pulpit) żre mniej ramu. Ulepszenia w Eksploratorze są super, wyszukiwanie jest znacznie lepsze, można w końcu sensownie podzielić programy na kategorie, przy o wiele mniejszym nakładzie pracy niż wcześniej można utrzymać porządek w Start.
Jak dla mnie dobry system. Tylko nie można podejść do niego tak jak kolega wyżej: kilka godzin popracować i “ble, to nie dla mnie”. Przechodząc z Win3 na Win95 czy Win98 na WinXP też było pełno takich malkontentów którzy widzieli tylko na screenach albo pogrzebali kilka godzin i na tej podstawie wydawali swoje opinie.
Robię sobie w ramach hobby .msstyles dla Windows 7, stąd moje całkowite “ble, to nie dla mnie”, przetestowałem wszystkie wydania Win 8 (dostępne publicznie), nadal jestem zdania że to nie dla mnie. RAM niech sobie system pobiera tyle ile mu trzeba do normalnego działania.
Nie nazwałbym siebie malkontentem, raczej pragmatykiem, po co mam wyrzucać pieniądze na system, który nie spełnia moich wymagań, pod względem funkcjonalności jak i estetyki…
Ja używałem jakiś czas wersji Developer Preview… Szału nie ma, aczkolwiek jest sporo ciekawych nowinek. Mnie martwią tylko pogłoski o tym, jakoby Micro$oft chciał zrobić coś w stylu marketu aplikacji, przez co programy i gry można by było instalować tylko poprzez market… To by znaczyło udupienie platformy Windows jako podstawowej platformy do gier. No ale zobaczymy co z tego wyniknie.
infoR_96 , zgodnie z regulaminem, który zaakceptowałeś podczas rejestracji, proszę dokonać zmiany tytułu na taki, który wstępnie opisze problem, w przeciwnym razie temat wyląduje w koszu.
Windows 8 jest na pewno szybszy od Windows 7, ale ten interfejs pseudodotykowy na PC po prostu się nie nadaje.
A niby czemu udupienie? Wszystko w 1 miejscu, 1 wyszukiwarka, 2 kliknięcia i masz. Działąło by to jak AppStore, OVI, czy Google Play.
Czy repozytoria w dystrybucjach Linuxa.
Innowacja, dobra na tablety, nie wiem jak sprawdzi się w komputerach. Po Dev Preview wrażenia mieszane. Ogólnie kafelki mi się podobają ale przezroczyste:P Normalnie to jakby ktoś w Paincie rysował. Apropo marketu to i tak to złamią więc jeśli chcemy zainstalować aplikację której M$ nie dopuścił to każdy wie gdzie szukać:P
Fajny system, gdyby nie kafelki - kompletnie mi się to nie podoba, a na komputerze ma się mi pracować wygodnie, dlatego szybko skreśliłem ten system - spróbuję jeszcze finalnej wersji, ale coś czuję, że to też mnie nie przekona.
NO właśnie nie ma tej wygody pracy co na win 7 myślę że podzieli los win milenium i visty a poza tym nie widzę najmniejszego sensu przesiadania się z dość nowego systemu który się dobrze sprawuje nawet jeśli win 8 byłyby minimalnie lepszy
Mi sie podoba, lubię systemy które dziają szybciej niz poprzednik. Metro to takie inne menu strart, ani mi sie podoba, ani mnie razi. Jest inne i tylko tyle. Genaralnie jestem “na tak” 
Może inaczej. Udupienie wszystkich innych dostawców gier poza MS. Jak choćby Steam.
ja jeszcze nie mam, ale zaczynam już mieć wątpliwości:)
Czemu? Nikt nie zabroni nikomu zainstalowania Steam’a czy czegokolwiek innego. Wolny rynek - ten kto zaproponuje lepsze rozwiązanie wygra. Jak w OSXie wprowadzili sklep to nikt tak nie płakał.
Czyżby? Więc dlaczego Valve trąbi o tym że Microsoft celuje w monopol sprzedaży wirtualnej gier i zaczyna migrację Steama na platformy opensourcowe takie jak Linux?
A czy ktoś broni producentom sprzedawać gry przez platformę Microsoftu?
A co mają producenci do rzeczy? Sprawa tyczy się DYSTRYBUTORÓW. A nie producentów.
Dokładnie - dystrybutorów którzy i tak siedzą na 4 literach i kasę ciągną. Im większa konkurencja na rynku (szczególnie taka co się nie lubi) tym lepiej dla konsumenta.
Ponadto teraz Valve jest monopolistą sprzedaży usługi dostępu do gier. Jak na Microsoft się wjeżdża za bycie monopolistą jest dobrze, a jak próbuje ugryźć monopoliście kawałek tortu to już źle?