ColdZlot 2015 - organizacja dojazdu

 

A po co chcesz brać żonę na CZ :stuck_out_tongue:

Hej,

Pangrys , a któż Ci takich głupot naopowiadał, że pisząc o Słońcu, piszę o żonie? :smiley: Poza tym, czy wszędzie muszą być ukryte podwójne dna?

Pozdrawiam,

Dimatheus

Hej dostałem zaproszenie na zbliżający się ColdZlot! 

 

Czy ma ktoś jakiś transport na trasie Wrocław-Strzekęcin z wolnym miejscem na które mogę się załapać ? Mogą być też okolice lub większe miasta - zawsze mogę dojechać.

 

Jak nie znajdzie się to pojadę koleją z Wrocka najwyżej.

A takie pytanie na szybko - kto będzie zmotoryzowany na zlocie ? 

Bo jeśli nie znajdę transportu by się z kimś zabrać autkiem to pojadę pociągiem do Koszalina na godzinę 15 - da radę ktoś mnie odebrać ?

 

 

Nie ma na co się obrażać, kiedyś widziałem malunek jakiegoś dzieciaka z drzewem i słońcem, który był opisany następująco: “drzewo i słonice”. Miałem z tego taką bekę, że mało nie pękłem. No ale podejrzewam, że kobiecie - jakby ktoś wręczył taką laurkę - raczej miło by nie było :stuck_out_tongue_winking_eye:

 

 

Przejrzyj dokładnie cały wątek w tym temacie. Nie powinno być problemu co do podwózki z Koszalina do celu.

Niestety też nie będę mógł pojawić się na Zlocie, no cóż, może ktoś inny skorzysta z zaproszenia.

Ja już w Poznaniu oczekuje na dalszy etap podróży :slight_smile:

No to szybki jesteś :slight_smile: Zaś teraz czekanie do 3:30 :slight_smile:

Hej,

Oki, czas zbierać się do wyjazdu. Wszystkim jadącym na Cold Zlot życzę spokojnej i bezpiecznej podróży. Szerokości! I do zobaczenia na miejscu!

Pozdrawiam,

Dimatheus

Kawka i ruszam, do zobaczenia na miejscu, szerokiej drogi wszystkim :slight_smile:

@Semtex, prosto z niemcowni lecisz? No to do zobaczenia za kilka godzin :wink:

Kończę kawę i też się będę zbierać :slight_smile:

O ludzie. A ja dopiero z łózka się wygrzebałem. Kawa, śniadanie, pakowanie i w drogę.

Hej,

Areh jednak ze Śląska trochę kilometrów jest. My dojeżdzamy właśnie do Zielonej Góry. :slight_smile:

Pozdrawiam,

Dimatheus

Cóż, ja wreszcie ogarłem się na tyle, aby w spokoju usiąść i napisać, iż życzę wam udanej i ciekawej zabawy i produktywnej dyskusji na zimowym zlocie. Mnie nie będzie - sytuacja nagła, niespodziewana, raptem z czwartku wieczorem, ale na ten moment okazuje się, że wszystko jest ok, więc stres powoli schodzi (ponoć się nawet postarzałem o kilka lat… i teraz zamiast wyglądać jak osiemnastolatek wyglądam jak dwudziestodwulatek ;p).

 

Jak internet w szpitalu u żony pozwoli to będę na niedzielnej transmisji na żywo ;p (o ile wy będziecie na tyle w pionie ;p)

 

Pozdrawiam was wszystkich raz jeszcze i nie wracajcie bez bolda

Ja, Mk13 i KyRol będziemy za chwilę na miejscu :slight_smile:

Hej,

My mamy jeszcze niecałe 100km do celu.

Max , wracaj do zdrowia. :slight_smile:

Pozdrawiam,

Dimatheus

No to jestesmy na tym samym etapie :slight_smile:

 

Aj wybaczcie, nie ja, acz małżowinka kochana ;D - skrót myślowy. Zaraz poprawie ;p

Ja już na miejscu, pije zacne winko przy kominku :slight_smile: