Witam. Otóż mam taki problem iż ułamał mi się jack w laptopie. Nie ważne jak, ułamał i nie da się go wyciągnąć. Nie chce przelutowywać ponieważ posiadam kartę dźwiękową na USB. Jednak mam pytaniem. Iż było to combo jack, jego pozostałości “tworzą” sztuczną wizje podłączonych słuchawek i mikrofonu. Jest jakaś opcja aby używać mikrofonu z laptopa mimo ułamanej końcówki przez którą “laptopowe” głośniki i mikrofon zostały wygłuszone i komputer rozumie to jako podłączone urządzenie mini jack ?
Musisz jakoś wyjąć kikuta.
ps. Wkład długopisu, wykałaczka i superglue: https://youtu.be/gjtjJ_9nfsU
Gdzieś opisałem dość mocno moją przygodę z podobnym problemem (tutaj na forum).
Jeśli nie zależy Ci na odzyskaniu tego gniazda, a jedynie na rozwiązaniu problemu, który opisałeś, to odinstaluj sterowniki tej karty i wyłącz ją w menadżerze urządzeń.
EDIT:
Link do posta o którym pisałem i do którego nawiązywał @krystian3w: Zlamany jack w wejsciu do mikrofonu
1 polubienie
Odistalowałem sterowniki ale dalej głośnik i mikrofon wbudowany nie żyje.
Nie zależy mi na uratowaniu gniazda, chce tylko mikrofon odzyskać.
Być może tam jest mechaniczny przełącznik informujący, że w gnieździe jest wtyczka. Musisz usunąć kikuta 
Wybierz w ustawieniach audio jako urządzenie domyślne te głośniki. Raczej nie sądzę by był tam mechaniczny przełącznik, ale kto to wie …
Ewentualnie daj ssa z ustawieniami audio w systemie.