Jak w temacie. Do tego system powoli się uruchamia, często podczas ładowania systemu ikona windowsa (xp prof sp2) zmienia kolor na różowawy i po kilku, kilkunastu minutach system odpala się jak gdyby nigdy nic.
Blue screen po skanie combofixem znika za szybko, żebym zdążył go rozpoznać.
log z System Repair Engineer’a :System Repair Engineer
Niestety, loga z GMER’a nie uzyskałem, przy uruchomieniu programu system wyrzuca krytyczny błąd (0x0000050 , najprawdopodobniej przyczyną jest plik pgtdqpow.sys )
Combofixa postanowiłem użyć, ponieważ system odmówił posłuszeństwa(system nie chciał się uruchomić zawieszał się na pasku ładowania systemu w każdym trybie uruchamiania), musiałem naprawiać winde dyskiem instalacyjnym.
I jeszcze mam pytanie, dlaczego nazywasz Combofixa ‘‘narzędziem o niszczycielskiej sile’’? To pytanie wynika z niewiedzy i nieświadomości, więc proszę o odpowiedź, w celu uniknięcia błędów w przyszłości.