No zwłaszcza ten “otwarty świat” robi wrażenie:
“W pewnym momencie na środku drogi napotyka niewidzialną barierę i gierka “odwraca” mu pojazd, żeby jechał w drugą stronę, bo mapa się skończyła (choć na podglądzie widać, że jest jeszcze mnóstwo terenu do eksploracji). Też coś takiego macie? :)”
Mapa się powiększy, w płatnym DLC. Tak 200 zł za 2 km2.
No nie do końca, w otwartym terenie 1650 potrafi do 60 się na niskich zbliżyć, w mieście balansuje na 30 i czasami spada poniżej, to raczej wskazuje, że na takich ustawieniach powinna być ograniczona liczba/szczegółowość źródeł światła/detale budynków etc. W Skyrimie np. moderom udało się uzyskać dodatkowe fps, bez widocznego dla oka spadku jakości, poprzez zmniejszenie rozdzielczości opadających liści/płatków śniegów/owadów.
Jak na ten chwalony otwarty świat to szybko przez dwa dni od premiery gracze dotarli do jego granic. 
Grałem wczoraj niewiele, bo raptem trzy godziny i mam parę spostrzeżeń:
Co do gliczy:
problem z podnoszeniem przedmiotów, które są oznaczone jako te do podnoszenia, dotyczy to nawet tych ważniejszych
w lokacji z apartamentem otwierając jedną ze skrzynek pokrywa tejże poruszyła śmieciami obok, a te zepchnęły moja postać z balkonu i zginąłem. Zabiły mnie śmieci…
mimo instalacji gry na SSD raz czy dwa widziałem doczytujące się tekstury.
Ale po za tym gra ostro wciąga, misje są satysfakcjonujące, walki bardzo mi się podobają mimo lekko koślawego strzelania, klimat jest. Wydajność na RX 480 jest taka se. 45-55 FPS na średnich, ale nie przeszkadza. Po zejściu do 1600x900 wiele z detali nie ucieka - na niskich detalach gra jak dla mnie wygląda niezachęcająco.
BTW. smaczek z Wiedźmina dostajemy praktycznie na samym początku i nawet możemy mieć go cały czas ze sobą.
EDIT:
Pierwszy hotfix dzisiaj ~500 MB
O tym właśnie cały czas piszę. Ale @MatX1 twierdzi, że skoro nie kupiłem i nie grałem to nie mam prawa się wypowiadać. Bo żebym mógł wydać swoją opinię to muszę sam kupić najpierw grę i sam sprawdzić jak działa ona na PS4. Inaczej nie mam prawa się wypowiadać. 
Bardzo lubię recenzję Arhn. Nawet mam subskrypcję jego kanału. Ale tutaj wytrzymałem tak do połowy materiału. Strasznie mnie usypiała ta recenzja. Choć obiektywnie nic jej zarzucić nie można.
Arhn potrafi uśpić, ale jak dla mnie to właśnie dlatego, że w swoich filmach stawia na potrafiące nużyć szczegóły a nie na rozbudzające sensacje.
Ta recenzja jest zacna. Przy niej nie można usnąć. 
NRGeek ciekawie skomentował Cyberpunk 2077 z perspektywy gracza na Xbox Series X (czyli mniej lub bardziej One X w tym przypadku). Długawe, ale mnie się przyjemnie słuchało.
Wygląda jakby grał w wersję udostępnioną dla redakcji jeszcze przed premierą. Wskazuje na to ta scena https://youtu.be/HtIy3-XA4DI?t=236
ARHN wyjaśnia, że to była wersja przedpremierowa, poglądowa i nie skończona https://youtu.be/rhNuXOPU4-g?t=1095
Jak mówi ARHN, większość redakcji przygotowała recenzję na podstawie przedpremierowego, mocno niegotowego kodu, który miał jedynie zapoznać z grą. Być może udostępnienie takiej wersji było największym błedem Cd Projekt.
Zgodzę się również ze stwierdzeniem, że bierzemy z podziękowaniem kolejne produkty, będące jedynie kalką poprzednich, na tym samym silniku z tymi samymi wiecznie niepoprawianymi błędami, z takich studiów jak Ubisoft a tutaj recenzje przygotowane na przedpremierowej wersji traktujemy tak serio.
Mądrze gada. Dobrze się słucha. Mnie przekonał do tego by kijem CP77 przynajmniej przez pół roku jeszcze nie dotykać.
Ciekawe:
Ulice miasta tętnią życiem, tłumy ludzi z różnych dziedzin życia, wszyscy żyją swoim życiem, z pełnym cyklem dnia / nocy - trailer z 2018 roku
Nowe systemy AI w czasie rzeczywistym Cyberpunk 2077 pozwolą na niesamowitą dynamikę. Tysiące NPC będzie miało codzienne czynności w sześciu dzielnicach Night City, w tym mnóstwo solidnych i różnorodnych postaci z implantami cybernetycznymi, unikalnym wyglądem i animacjami oraz cyklami dnia i nocy - czerwiec 2020, już po przełożeniu gry z kwietniowej premiery.
…a co dostaliśmy?
Jeżeli komuś się gra podoba to raczej nie będzie miał problemów z ‘gliczami’ i błędami. Jeżeli ktoś oczekuje dopieszczonego produktu to jak najbardziej słuszne podejście. Zresztą od początku tak samo uważam, taką grę kupuje się z pół roku po premierze. ARHN między słowami podobnie zasugerował.
Kolejne odsłony i dodatki do Wiedźmina 3 były coraz lepsze i lepsze. Pozostaje mi wierzyć że w tym przypadku będzie tak samo 
Pamiętam jak się miał pojawić pierwszy Stalker - jakie były zapowiedzi, czego to nie obiecywano. A wyszło jak zwykle. IMHO podobnie jest w przypadku Cyberpunka - oczekiwania przerosły rzeczywistość. Niezależnie od tego co gra by zaoferowała, falstart miała gwarantowany.
W temacie optymalizacji na konsolach: może redzi powinni poprosić o pomoc ludzi z Epica. ? Wprowadzili teraz “potato mode” i na integrze w intelach 8000u jest z 20 po 60 FPS. Czyli się da.
(219) How to enable Fortnite PERFORMANCE MODE! How to increase FPS on LOW END PC Fortnite! - YouTube
Tak jak potato mode niszczył przyjemność z grania w Wiedźmaka 3 tak ten sam tryb zrobi to z CP2077. Poniżej pewnego poziomu detali się nie schodzi, bo szlag trafia całą wizję artystyczną i trudno potem o wczucie się w klimat.
