Cyrk i bałagan w dziale linux - ciąg dalszy

Jak już pisało kilka osób…“może się coś zmieni…”. Nic właściwie się nie zmieniło od czasu 3 czy 4 innych tematów o nieprawidłowościach i braku porządnej moderacji w dziale linux. A żaden administrator ani razu nie ustosunkował się do tych apeli.

Spróbujmy ostatni raz…

Mśliwa z calym szacunkiem ale nie robi nic :frowning: Może jest zajęty przygotowywaniem działu linuksowego, nie wiem, oceniem to czego nie robi na forum. Moim zdaniem powinien być tam nowy moderator specjalny, przeznaczony wyłącznie do tego działu i oprócz dbania o standardowe przestrzeganie regulaminu powinien dbać o zawartość merytoryczną.

Teraz jest tak, że owszem, kilku moderatorów moderuje (jakby przy okazji) ale zawartość merytoryczna zakładanych tematów to istny cyrk na kółkach i o to akurat NIKT od DAWNA nie dba. Po pierwsze - dublowanie tematów (niech ktoś podliczy tematy w stylu “jaki linux” , “jak zainstalować/usunąć linuksa” po drugie zalew jakiś trolli, którzy piszą masakryczne głupoty w sumie nie wiem w jakim celu, oraz wiadomo, nie zaglądają do przyklejonych tematów.

Dla porównania - gdybym ja wszedł do działu windows i napisał - jak zainstalować windows xp, to na 100% taki temat znalazłby się w śmietniku. W przypadku działu linux tak nie jest. I nie rozumiem dlaczego. :?

Irytuje mnie to, że nie ma tam własciwej osoby na włąściwym miejscu, a kandydatów na to “stanowisko”, którzy są kompetetni, znalazłoby się wielu.

Nie mówię tu o sobie, gdyż za taką osobę się nie uważam :slight_smile:

I to nie tylko ja mam takie zdanie, już kiedyś był o tym temat, sporo osób miało takie samo zdanie jak ja i nic z tego nie wyszło. A dość smutnym odzwierciedleniem tego stanu była sytuacja, gdy temat o viście przeżył tydzień w dziale linuks, pomimo specjalnego odświeżania przeze mnie, był na samej górze widoczny jak nie wiem. I “przeżył” ok tygodnia, zupełnie nie zauważony przez nikogo. Ciekawe czy coś się wreszcie zmieni…

Wiesz Pan Michał nie siedzi caly dzien w internecie… Ale masz racje - 1 mod w tym dziale to za mało…

Podoba mnie się to, że Agaton czasami tam zajrzy. Co do tekstu knapik ma tu dużą racje. Msliwa tez zły nie jest - nieraz robi tam porządek … z uwagi na to, że nie ma aż takiego “śmietniska” w tym dziale.

W 100% zgadzam sie z wypowiedzią knapik a, ale wiem też że ten temat skończy się tak samo jak ten przez niego przytaczany.

Zawsze redakcje vortalu DP uważałem za - zgodną i rzetelną. Dlaczego myślę, że weźmiecie to pod uwagę, by cos zmienić w Dziale LINUX.

Dopiero teraz zauważyłem (wyszukując w tym dziale) jeszcze jeden temat bzliźniaczo podobny do mojego :o El presidento widział ten problem tak samo jak ja, oraz większość aktywnie piszących w dziale linux http://forum.dobreprogramy.pl/viewtopic … ux&start=0

również do poczytania mój starszy temat : http://forum.dobreprogramy.pl/viewtopic … ight=linux

No i w każdym z tych tematów, na apel (powtarzam - większości aktywnie piszących) nie odpowiedział żaden administrator a reakcja kilku modów, była powiedzmy sobie szczerze - anemiczna i właściwie nijaka.

O czym to świadczy? Jesteśmy tutaj nadal w PRL? Po co w takim razie powstał dział “o forum”?

Dziś np. w uzasadnieniu ostrzezenia jakie dostałęm, mod napisał coś mniej wiecej “ze jak masz zastrzezenia do jakiegoś moda to pw”, no więc pytam się jeszcze raz po co jest ten dział? I po co miałmym słać pw, skoro nawet apele dość sporego jak na dział linux lobby nic nie dają?

Spokojnie - nikt nie odpowie za jedną godzinę. Knapik myślę, że administracja wypowie się, do tego tematu.

Goliane ja jestem spokojny, i wątpie czy administracja się wypowie, skoro na 2 czy 3 tematy o tym samym nawet nie spojrzała. Mówie o administracji a nie moderacji.

Cała sytuacja jest dla mnie absurdalna i nienormalna jak z PRL-u.

i tutaj pada stwierdzenie

W temacie wskazanym zaobserwować można żywy oddźwięk Moderatorów w osobach Asteriska oraz Monczkina , a stwierdzenie

w kontekście wypowiedzi np. Monczkina - przemyślanej, pełnej treści, w ustosunkowaniu się do zarzutów podnoszonych we wskazanym temacie, jest po prostu nadużyciem…

Przytaczam więc, bo być może kontestujący postawę Moderatorów, przeoczyli ją najwyczajniej - ( co może wiedzieć Moderator - to my wiemy lepiej !), a wypowiedź ta bardzo dobrze koresponduje z obecnym tematem…

o forum linux nikt nie dba.

Takie różne wybryki zgłaszałem Agatonowi , i niekiedy działa moderuje - a za to jestem mu wdzięczny, więc chyba przy tym zostanę, ale no na PW pisze troszkę łagodniej niż przedstawia, to Monczkin. :stuck_out_tongue:

Agaton , mówiłem o braku reakcji administracji a nie moderacji. Co do modów to mają mniejsze znaczenie, jeśli chodzi o decyzje na temat forum (przynajmniej tak na zdrowy rozum mi się wydaje) więc, ten apel nie jest do nich skierowany.To po pierwsze. Po drugie wyjaśnijmy sobie coś - moderator działu linux, tak jak moderator działu sieci, hardware, czy programowanie musi się b.dobrze znać na temacie, by filtrować nie tylko zwykłe naruszenia regulaminu ale także treść merytoryczną.

I teraz tak - w znajomość tematu Mśliwy nie wątpie tylko co z tego jak

  1. pojawia się na forum b. rzadko - i to jest główny powód

  2. nie widziałem ani razu by moderował w sposób jaki jest ogólnie przyjęty za “moderowanie merytoryczne”.

Monczkin powiedział o tym, że nikt nie jest w stanie ogarnąć zakładanych tematów (??a cóż to za problem ogarnąć to w jednym dziale) i że nie kazdy kto dopiero zaczyna musi być znawcą. Z tym ostatnim się zgadzam, sam mój pierwszy post był “lamerski” tylko należy sobie zadać pytanie po co inni wkładają swój czas i energię w tworzenie tematów przyklejonych?

Ponadto Monczkin zasugerował, by w razie niepotrzebnych OT-ów wysyłać pw do moderatora - to troche absurd by użytkownik sam musiał bdać o poziom merytoryczny danego forum.

Brakuje tu troche logiki…I dlatego napisałem, że reakcja modów była nijaka.

I znowu posłuże się przykładem - wchodze jako jakiś świezak na forum np. programowanie i się pytam co to jest php? Temat na 100% ląduje w śmietniku a ja jestem odeslany do google. Teraz wchodze na forum linux i pytam się 100000000 raz jaki linux (mimo , że odpowiednie linki są w działach przyklejonych) i co? Temat urasta do 3 stron a niektórzy użytkownicy użądzają sobie czat. Warto też przytoczyć inny post

Nie chce tym tematem prowokować czy wywoływać sporów, tylko chciałbym żeby ktoś się wreszcie do tego ustosunkował (tak albo nie - w sensie dodatkowy lub nowy moderator), zwłaszcza ze to nie jest moje “widzimisie” tylko apel wielu wartosciowych uzytkowników działu linux, z których wielu ma więszką wartość dla forum niż ja.

Forum jest społecznością zwykłych ludzi i nie rozumiem czemu szary użytkownik nie może 3 raz nawiązać normalnego dialogu z administracją w dziale który został do tego stworzony

Przecież obu stronom chodzi o to samo - dobrą jakość vortalu i forum. :slight_smile:

Nie no przepraszam bardzo - ale ten temat został usunięty przez Agaton , więc knapik… to już nie to, ale co do twoich “dalszych” treści to się zgadzam.

Co do kwetsii moderowania działu linux zgadzam się w 100% z areh em i knapik iem.

Co do ostrzeżenia knapik a to się nei wypowiadam bo nie moja sprawa…

Ile to razy w dziale linux mamy obok siebie 3 tematy:

“linux na słaby komputer, pomocy”

albo Posty w stylu:

"zmień na suse bo ma więcej strowników, na ubuntu się nie da sam próbowałem! !!

Można przytaczać w nieskończoność…

Akurat co do ostrzeżenia to mniej wiecej wiem za co i w sumie nie mam pretensji, powiedzmy, że mi sie należało :wink:

Ok, a więc sytuacja przedstawia się następująco - jest moderator, który nic nie robi bo go nie ma (tzn jest ale raz na 3 miesiące albo i rzadzej). A jak jest to i tak jego działalność ogranicza się do napisania 2-3 postów.

Niektórzy moderatorzy proponują abyśmy to my, użytkownicy wzieli się za naprawianie forum pisząc obszerne poradniki oraz zgłaszali problemy w pw moderatorom którzy nie są stricte powiązani z linuksem (jaka jest ich wiedza na ten temat to nie wiem, ale po zainteresowaniu tym działem i ilości postów podejrzewam, że znikoma). Co do pisania poradników i pomagania w zdublowanych, 100 razy tematach - to robimy od dawna, tylko co z tego jak przychodzą nowi userzy, którzy mają to kompletnie gdzieś…

Więc nie dziwne, że czasem odechciewa się pisania a komuś mogą puścić nerwy. I co to za prowizorka? Jest moderator którego nie ma, a użytkownicy są pozostawieni tak naprawde sami.

Dzięki takiemu myśleniu to jest w Polsce jak jest.

  • Panie radny, kiedy zostanie naprawiona ta droga?

  • Wtedy kiedy uznamy to za stosowne, przecież może pan jezdzić narazie po tej drugiej? Może jest nie tak szeroka i są korki ale nie ma tyle dziur

Coś w ten deseń :wink:

Problem w tym ze linuxa (tak wielu uważa) jest trudniej zainstalować i dlatego pytają. :smiley:

Podajcie proszę kandydatów. :smiley:

A mi się wydaje, że problemem jest to, że pytają zanim poszukają odpowiedzi która w 90% już padła na forum.

Lazikar nie sądzisz, że Moderatorzy mogą pomóc w tym ?

P.S: moja kandydatura to areh.

Nie uważasz ze to jest akurat wielki problem całego forum. Ile jest tematów które stale w koło sie powtarzają. Pamiętam jak dziś jako jednego z moich pierwszych postów napisałem odpowiadając na problem z plikiem boot.ini. Do dziś odpowiadam na jedno i to samo.

Ja jeśli miałbym wybrać to wybór byłby b.trudny bo przynajmniej 10 osób ma do tego predyspozycje, ale chyba proponowałbym użytkownika areh , ma dłuuugi staż na forum i świetną wiedzę. Duzo mi pomógł na początku, uczy też samodzielności.

Zauważyłem :slight_smile:

tak samo sobie zrobiłem kiedyś z instalacją programół jak ktoś pytał… i jeszcze pare rzeczy…

Jakoś w dziale linux jest to wyjątkowo nagminne i lepiej zauważalne…