Witam. Mam pewien problem z głośnikami. Otóż posiadam system głośników 7.1 , czyli 7 głośników i subwoofer. Problem polega na tym, że grają (odtwarzają dźwięk) tylko trzy głośniki. Dwa przednie i centralny. Reszta głośników milczy. Szukałem już wszędzie rozwiązania problemu, ale nie znalazłem. Podejrzewam, że wystarczyło by włączyć wypełnienie głośników (speakers fill) i problem zostałby rozwiązany. Problem w tym, że nie mam w ogóle tej opcji w programie menedżer realtek hd audio. Na lewym obrazku, na załączonym zdjęciu pisze, że panel jest firmy gigabyte, na moim natomiast realtek. Poza tym niemal wszystko jest identyczne. Co może być przyczyną braku opcji speakers fill? Tej opcji brakuje również w ustawieniach dźwięku (urządzenia do odtwarzania/ rozszerzenia), przy głośniczku koło zegara, w prawym dolnym rogu. Może zainstalowałem zły panel? Dziękuję za pomoc i porady. Mój sprzęt to:
Płyta główna: ASRock > Fatal1ty H87 Performance
Procesor: Intel® core™ i5-4440 CPU 3.10 GHZ
Witam. Otóż tak. Obecnie korzystam z windowsa 10. Wcześniej korzystałem z windows 7 i ten problem występował. Jednak kiedyś na siódemce tego problemu nie było. Również na windows 8 go nie było. Praktycznie kiedyś każdy windows obsługiwał mi wszystkie głośniki. Ale miałem wtedy płytę główną do której używałem programu via audio deck, czy jakoś tak i tam była opcja speakers fill. Wszystko działało. Do czasu. Potem wystąpił problem opisany w temacie. Teraz mam nowy komputer, dużo lepszy typ płyty głównej i dalej ten problem jest. Jakie połączenie? Kolorami do komputera i kolorami do subwoofera. Podłączenie głośników? Brałem głośnik nie działający i podłączałem w wolne miejsce, naciskając na głośniki na panelu, żeby zobaczyć, który głośnik wykryje, po kliknięciu. Jak nie wykryło żadnego, to do innego wejścia i znowu na każdy głośnik na panelu. Tak z każdym. Zero reakcji. Slim Drivers pokazał mi, że mam do pobrania nowsze sterowniki Nvidia High Definition Audio. Zainstaluje i zobaczę. Ciekawi mnie brak tej opcji speakers fill.
JNJN Na innym zestawie nie sprawdzałem. Nie mam jak i możliwości. Kable pociągnięte pod listwą przyboczną podłogi. a dużo rozkręcania. Tak grają tylko przednie i centralny, plus “buczy” subwoofer
Głośniki Creative. Modelu nie pamiętam. Ale chyba T coś tam.
Edit: Zaktualizowałem właśnie sterowniki do najnowszej wersji, bo pisze że są zainstalowane najlepsze i najbardziej aktualne i dalej niema opcji “spikers fill”.
Dimatheus. Tak grają tylko przednie i centralny. Natomiast ciekawostka jest taka, że jak klikam w urządzeniach do odtwarzania na tylne głośniki i boczne, czyli te nie działające, to odzywają się w programie dwa przednie i centralny naraz. Natomiast w menadżerze realtek żaden z tych głośników się nie odzywa. Na obrazkach jest pokazana cała konfiguracja.
Właśnie jeszcze wczoraj instalowałem z tej strony najważniejsze sterowniki. Zwłaszcza realteka. Głośniki to Creative Inspire 7900. Cały czas mnie zastanawia brak tej opcji “spikers fill” Spróbuje zainstalować może inny program do obsługi głośników.
To samo. Wtedy pokazują się tylko dwa boczne, a tylne znikają. I te boczne są wykrywane tylko przez dwa przednie i centralny. W realteku zero reakcji na boczne. kable wszystkie dopasowałem kolorami, resztę, tak jak mówię dopasowywałem, póki nie złapało dźwięku. W ten sposób idealnie dopasowałem dwa przednie i i centralny. W mikserze dźwięku (głośności) mam do wyboru dwie opcje: 1) głośniki. 2) Realtek Digital output (…) Do czego służy ta druga? Mam jeszcze kamerkę, ale ona raczej chyba nie robi problemów.
Dalej mamy gdybanie, bo nie wiadomo, czy zestaw cały zestaw 7.1 jest sprawny?
To raczej nie wina sterownika? ale różnie bywa.
Zrób jeszcze tak:
Z poziomu Programy odinstaluj dokładnie oprogramowanie tej karty, czyszczenie systemy np: Ccleanerem, restart i niech system zainstaluje sterowniki systemowe do karty i sprawdź teraz.
Właśnie trzeba sprawdzić, czy w ogóle głośniki działają. Czyli złącza z głośników tylnych i bocznych trzeba przełączyć na czas testów do źródła
prawego i lewego. Przynajmniej będziemy wiedzieć, czy problem nie jest problemem sprzętowym.
To złącze cyfrowe, przesyłające najczęściej dźwięk przestrzenny w postaci optycznej bądź elektrycznej (Coaxial). Używamy tej opcji przy połączeniu z amplitunerem kina domowego - przy połączeniu z zestawem głośników musimy mieć połączenie analogowe, czyli wskazane wcześniej głośniki.
Co zauważyłem? Otóż jak od jednego z wejść w subwooferze odpiąłem działający głośnik i podpiąłem do niego jeden z nie działających, to ten który nie działał, zaczynał normalnie na teście grać. Ale znowu dla tego co cały czas działał, musiałbym szukać odpowiedniego wejścia, a takiego nie znalazłem, bo nie grało. Zastanawiam się, czy nie jest to wina wejść w subwooferze.
Można zrobić jeszcze łatwiejszy test - test z użyciem słuchawek i menadżera Realtek. Ustawiasz konfigurację 7.1 i podpinasz kolejno słuchawki pod złącza. Najpierw pod lewy/prawy przedni, później boczne i tylne. I wykonujesz test. Jeśli ustawienia dźwięku są w systemie poprawne, będziesz słyszał to w słuchawkach. A jeśli tak właśnie będzie, to i znajdziesz winnego problemów.
Można zatem do testów posłużyć się jednym z głośników, które normalnie grają. Na przykład prawym przednim. Przepinasz go do poszczególnych złącz i sprawdzasz, czy wydobywają się dźwięki. Jeśli tak, to po być może uszkodzone są przewody do głośników tylnych.
A więc głośnik przedni prawy wypiąłem z grającego wejścia w subwooferze i wpinałem po kolei w otwory od tych głośników, co nie działają. Za każdym razem wydobywało się takie jakby “buczenie” Tak jakby dźwięk chciał się wydobyć, ale był bardzo mocno stłumiony, jakby za bardzo grubą ścianą leciała muzyka.
