Czy ccleaner jest potrzebny? Bo, chcę odinstalować.
Ccleaner jest przydatny. Bardzo. Szkopuł w tym, że nie wersja instalacyjna i korzystanie z szkodliwych funkcji programu. Włazi w zaplanowane zadania, monitoruje system i i w sumie zachowuje się jak szkodnik. Należy odinstalować na amen.
W CCleaner portable wyłącza się niepotrzebności - zapisuje ustawienia w pliku ini w folderze programu. Nie ma go w appdata, ani w w harmonogramie zadań. Pobierz zip CCleaner 5.82.8950 portable - Portable info PL
Health check - pomijany.
Nie ma procesu w tle
Może być na innej partycji.
Avast kolejny raz psuje cookies:
https://mozillapl.org/forum/viewtopic.php?f=15&t=50641#p247816
I w sumie nie wiadomo czy ktoś napisze ręczne wykluczenie jakich plików ma CCL nie usuwać lub kiedy będzie exe z poprawką.
Pobieranie aplikacji i zachęcanie do jej pobrania z byle jakiej strony a a nie ze strony jej twórcy świadczy o „ekspercie”. 
Potrzebny nie jest, ale jest wygodny. Trzeba tam powyłączać automaty/ autostart ale daje szybki dostęp bez grzebania msconfig itp. dla zielonych.
To nie byle jaka strona, tylko zaufana to raz, drugie, że zip portable - klik przenosi do źródła. Porada jest po to, żeby nie szukać. Po kliknięciu na portable info wyskakuje strona pobierania ccleanera:
No nie wiem czy takie ułatwienie:
A patrzyłeś Ty ręcznie za ccleaner portable na stronie ccleaner?
Co tam wpisy do starych wersji. Przecież to szpieg AVASTa. Wiadomo od wersji ccleaner 33, Teraz wersja instalacyjna to „miód” i teraz nawet virus total zachwytuje się jego czystością…Szczałka w prawo na gównomierzu.
A jak coś jest malware, to cukierkiem nie zdechnie. Akurat najmniej było niepożądanych treści w ccleaner portable, a instalacyjny to był ino czerwony virus total i stał się częścią inwigilacji przez avast.
…przerobili goowno z toolbarem na czekoladę.
A mam siedemdziesiątkę i trolle mi dzwonią. Olać utrapienie. A dać dziecku parę złotych na preze… albo kupić mu ccleaner w prezencie
Możesz mieć i setkę, ale nie mam pojęcia co napisałeś.
Trudno doszukać się na stronie ccleaner - dawniej piriform wersji portable, to raz. Drugie, to po jakiego lina - Twoje czerwone ostrzeżenia.? Czym to jest - wyjaśniam, Po cóżeś to zapodał? Ja nie udawać, że nie rozumieć. Ale nie Ci be. Jesteś dobry kumpel. 
Korzystam z portable zip. Po kiego mi portable NAMP?
Jak dobrze rozumiem, to ccleaner jest do czyszczenia rejestru, a danych z windowsa?
A ja powiem, że nie jest potrzebny. Na kompie w pracy mam Windowsa bez tego programu i nie widzę żadnej potrzeby posiłkowania się nim.
2 polubienia
Aha, dobra
U mnie niby niewiele ccleaner sprząta, ale z godzinę na edge, to jakie 120MB cache pamięci podręcznej. O ile internet explorer 11 zrzucał pamięć podręczną, o tyle edge nie ma tego w ustawieniach i dlatego może spuchnąć setki MB. CCleaner to sprząta. Tworzę punkty przywracania systemu i w ccleanerze stare usuwam, tak samo jest z menadżerem uruchamiania. Wpisy zbędne wyłączam albo usuwam. Ciasteczka potrzebne gdzie loguję się - daję do wyjątków i resztę wyrzuca ccleaner, czyli nie śmiecę w przeglądarkach, w appdata/local appdata.
CCleaner można bezpiecznie ustawić i jak pamiętam kilkanaście lat spokojnie czyścił, chociaż były czasem szopki.
System po ostatnich aktualizacjach oczyścił mi ponad 40GB. Nie mam dużego SSD, więc wszystko liczy się.
Strona zaufana programu to strona twórcy programu lub wskazana przez niego.
Czy jest potrzebny? A do czego go używasz? Jak napiszesz, to zastanowimy się „po co” na temat każdego z punktów 
Do kogo pytania?
Skoro chcesz odinstalować, to znaczy, że nie jest potrzebny 
Temat można zamkniąć
Dla mnie to jest lekki kosmos, ale windows zawsze wymagał zewnętrznych narzędzi, żeby działać.