kosior6 dokładnie tak jest.
Może kiedyś było inaczej ale obecnie tępienie słabszych czy bezbronnych źle odbierane przez resztę towarzystwa.
Z tego co zauważyłem jest to po prostu oznaka, iż taka osoba boi się
“podskoczyć” do kogoś jego wzrostu.
kosior6 dokładnie tak jest.
Może kiedyś było inaczej ale obecnie tępienie słabszych czy bezbronnych źle odbierane przez resztę towarzystwa.
Z tego co zauważyłem jest to po prostu oznaka, iż taka osoba boi się
“podskoczyć” do kogoś jego wzrostu.
Mam podobną sytuację jak ysiulec.
I właśnie dlatego słabszych nalezy bronic a nie się na nich wyżywać, jak jest taki cwaniak to niech wyskoczy do kogoś swojej postawy to wtedy moze pokozaczyć o ile na to starczy mu odwagi. POwiem szczerze, ze nie nawidze takich ludzi, którzy cwaniakuja do słabszych, a chowa si po kontach kiedy idzi kogos silniejszego lub nawet takiego samego jak on…
Dokładnie tak jest.
To właśnie takich ludzi powinno się tępić :!:
Jak zdobedziesz slawe, pieniadze to zaraz kazdy bedzie chcial byc Twoim przyjacielem…
U mnie np. kazdy kto ma duzo forsy,pije,(pali) itp ma duzo kolegow (dwulicowych)
Czy jestem szczesliwy w milosci? Nie urodziła sie jeszcze taka samica która dała by mi szczeście niestety… na tym swiecie są same… jak narazie!
Ogólnie z życia? zależy kiedy… są momenty że wszytskich bym powybijał ale i też takie których kocham wszyskich prawie
Cytat: 'Pieniądze szcześcia nie dają!" kto to wymyslił co za inteligent :roll: dajcie mi pare milionów złotych a zobaczycie jaki bede chodził szcześliwy! :lol:
wojtas170890 widzę, że nie jestem sam.
Dziękuję Wam za pocieszenie, a tak wogóle to z ty dokuczaniem to chodzi o 2 “pyrtków” z 4 (aktalnie 5) klasy, nie zwracałem na nich uwagi, ale jak to Wy mówicie
To 4 miesiące dokuczają i ani na gram nie przestają, na każdej przerwie mnie ekhm… klepią po “pupie” i wogóle…
ysiulec Daj mi ich fotki a ich zlikfiduje za Free Promocja dla kolegów
vistamen a chce Ci się przyjeżdżać do Pyrzowic (obok Tarnowskich Gór)?
Picie i palenie - wykluczone, nie chcę sobie zniszczyć życia.
U mnie właśnie nie ma ludzi słabszych, oprócz dzieci z klasy 1, choć i oni sobie dają radę, jedynym “słabeuszem” jakim jest w szkole to ja. Np. gdy mamy lekcję na świetlicy siedzę sam, reszta siedzi po 5-6 osób.
ysiulec byłem tam w ostatnim tygodniu, trzeba było mówić że jesteś gdzieś niedaleko, umówili byśmy się i spotkali A potem pogadali z kolegami
Wszystko sie zmienia ysiulec. Szkołą podstawową sie nie przejmuj, to raczej malo ciekawy okres zycia. Zrob wszystko by w liceum być playboyem Wiecej ruchu, moze jakies sztuki walki. Schudniesz i bedziesz twardszy. Od 15 roku zycia zapisz sie na silownie. Najfajniejszy okres to liceum i studia 8)
ysiulec
Niewolno się poddawać ja pochodzę ulicy, co są sami starsi goście a ja najmłodszy :roll: i on mi wytłumaczyli ze nie wolno się podawać i chodziłem na walki z starszymi dostawałem cały czas, ale tak po roku to wygrałem 1 walkę :mrgreen: i wiedziałem, że to się opłaciło :!:
A tera musze się od czasu do czasu wylądować i chodzę na :bije:
Kiedyś też mnie gnębili tak do, 1 Gim ale mało obrywałem, bo miałem przyjaciół a w 2 Gim to tera miałem luzik ;]
Do szczęścia brakuje mi Ferrari w garażu, chaty wielkości Pentagonu nad morzem i Radeona x1900xtx :rotfl:
Złączono Posta : 07.08.2006 (Pon) 19:06
Nie pogardziłbym także jakimś joystikiem. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Jak zobacze w swojej stodole nowy kombajn, to dopiero będe szczęśliwy.
nie mam powodów by być szczęśliwym, mam kolegów przyjaciół, jednak cały czas czegoś brakuje…
pieniądze szczęscia nie dają, co najwyżej wieksze problemy
Niechcę cie namawiać do czegoś z natury złego, ale jak dla mnie to powinno rozwiązac problem, napewno masz w sobie sporo siły więc pokaz kolegą kto tutaj rzadzi, nie zróbkrzywdy ale zeby poczuli respekt. Nie chodzi tutaj o to aby ponizac słabyszych, tylko jak mówisz ze to dwa przypadki to nalezy z nimi skonczyć
El Presidento
I tu masz racje, ale jeśli nie czujesz się na siłach to poczekaj z tydzień
ysiulec , brawo
Ja dopiero po wstrząśnieniu mózgu to zrozumiałem i skończyłem z paleniem ;]
Nie martw sie z aczasem problemy minął…
Ja nie jestem szczęśliwy nie potrafie się cieszyć już z zycia…
nie mam kolegów przyjaciół, straciłem dziewczyne która kocham ponad wszystko, nie jestem szczęśliwy
Mati17 bierz się w garść.
Wiesz ile est samotnych dziewczyn któe tylko czekają aby ktoś do nich zagadał? Bardzo dużo!
aju tak sie tylko mowi, ja od stycznia jestem free men, i moze i jest fajnie, ale jakos tak glupio, noi ciezko na nowo wszystko zaczynac