Jak najbardziej mnie zadowala :mrgreen: (Jestem w Technikum Informatycznym w ZSH w Sopocie) Nic Dodać nic ująć a z roku na rok jest coraz lepiej Człowiek myśli, że dużo wie np. o MS office a tu Pani Basia pokazuje nam, że nic nie wiemy Albo mój wychowawca od Systemów Operacyjnych też nie raz na udowodnił że Winda skrywa wciąż jest potężnym labiryntem z wielkimi możliwościami
Ja jestem obecnie w pierwszej klasie technikum informatycznego, więc przedmiotów informatycznych (zawodowych) jest trochę poziomu nauczania na razie nie da się ocenić gdyż nauczyciele jeszcze nie wiedzą dokładnie na jakim jesteśmy poziomie… jeśli wszyscy coś łapią to zaczynamy coś bardziej zaawansowanego, wymagającego więcej “wysiłku”,
Na dzieiejszy:
Technologia informacyjna - urządzenia sieciowe, oprogramowanie sieciowe, typy,budowa itp, sieci komputerowych takie tam rzeczy… ostatnio zaczeliśmy Power Pointa (nie myślcie że wystarczy zrobić 5 najzwyklejszych slajdów ;] ) za niedługo HTML.
Programowanie strukturalne i obiektowe - na początku zwykłe algorytmy ( wszyscy na zerowym poziomie z programowania oprucz jednej osoby ), teraz wałkujemy Turbo Pascala.
Oprogramowanie biurowe - dosyć szczegułowa praca w office…
Urządzenia techniki komputerowej - cały pierwszy semestr to liczby binarne, przeliczanie między sytemami, liczenie, itp. dopiero od drugiego semestru zaczynamy hardware ;]
nie wiem jak to wyglada dzisiaj ale ja w podstawowce mialem informatyke tylko w osmej klasie (wtedy jeszcze podstawowki mialy osiem klas i o gimnazjum nikt jeszcze nie slyszal) i szczerze watpie w to by moj nauczyciel informatyki mial jakies studia z informatyka zwiazane za soba
przez caly rok informatyki nauczylem sie jedynie systemu binarnego
zeby bylo zabawniej pare lat pozniej uslyszalem w sklepie komputerowym pytanie klienta o usuniecie dialera bo pan “tu padlo nazwisko mojego bylego nauczyciela informatyki” stwierdzil ze trzeba zrobic format i zainstalowac system
U mnie jest strasznie… zazwyczaj odgrzewamy to, co robiliśmy w poprzednich latach, wiem niestety więcej trochę od nauczyciela. Ogółem to zajmuję się czm innym, bo po prostu się nudzę
U mnie poziom jest żenujący, w 2 klasie gimnazjum uczyliśmy się obsługi painta. Dostałem ze sprawdzianu czwórkę, bo listek był zbyt wysoko na gałązce narysowany. A na co dzień zajmuję się Corelem i Photoshopem, głównie grafiką rastrową.
FilipS u mnie niestety było to samo… :? Tylko ja dobrałem minimalnie zróżnicowane barwy niż na przykładzie, a nauczycielka sama męczyła się z trafieniem kursorem w daną opcję :shock:
A ja wam powiem że w naszym gimnazjum nauczyciele od infy są cool.
Jeden nawet tłumaczył nam genetyke na przykładzie czegoś z informatyki… Bo jest też biologiem. A że mają taki głupi program do zrealizowania to cóż… xD
U mnie poziom jest bardzo zadowalający Myśleliśmy że nauczyciel to kompletna pomyłka na tym stanowisku… Ale jak zobaczyliśmy jak zapieprza w VB to nam szczęki o podłogę rąbnęły Nie zna się tylko na hardware za bardzo… ale programowanie myślę że ma w jednym paluszku
A co do komputerów to są przedpotopowe… ostatnia nowość to myszki optyczne ale żeby serwer włączał się ok 15 min ;/
mysterious czyli jestes w 1 klasnie… i masz TI każdy to raczej ma … :roll:
Co do mojego nauczyciela to fizyke , matme i co tam jescze ma w małym paluszku …
ostatnio tłumaczył nam na lekcji jak robic keyloggery :twisted: ,(z zegarkiem na reku 7 min i bardzo dobry keylogger napisany ^^) logarytmy ma w małym palcu
… facet lubi sie poprostu wymadrzać przed innymi …
np. mielismy problem w siecia w szkole nie moglismy sie z domu
połaczyć przez putty do serwera w szkole żeby odrobic zadanie z php …
wystarczyło do niego napisac pare słow na gg i po 10 minutach wszystko było cacy
Wg. mnie informatyka w szkole nie nadąża za postępem technicznym. Jak można w 4 klasie podstawówki uczyć dzieciaki DOS-a? Czasami to potrzebne ale… Najlepsze w 4 klasie był sprawdzian z wyłączania i włączania komputera . To samo z Excelem. Teraz jest Acces 2007, 2003, XP no 2000 też przejdzie. Ale żeby uczyć się w Worksie??? :o . Bez jaj. Program do “zaawansowanego” programowania w 3 klasie gimnazjum - już nie chodzi o poziom trudności ale o wiek programu - data wydania rok 1999. I jak to ma chodzić na moim kompie? Ahhh
U mnie dno całkowite . Mimo że uczy nas magister informatyki zrobił nam test a wystarczyło zaznaczyc byle co i sprawdzić odpowiedzi.
Mówił że pod koniec semestru bedzie nas uczył pisania w HTML a 9/10 klasy nie wiem co serwer FTP . Według mnie POwinin być podział na lekcjach informatyki na 3 grupy : dla tych co nie umieją właczyć komputera , dla tych którzy coś wiedzą i dla tych którzy chcą się uczyć czegoś bardziej zaawansowanego niż obsługa Painta
ja chodzę do technikum informatycznego i ocenie to tak:
Lekcje są bardzo mało interesujące
aplikacje internetowe(projektowanie stron) trzyma poziom
programowanie - nawet za wysoki poziom
oprogramowanie biurowe(pakiet office)-poziom wysoki ,ale nauczyciel mimo ze sie stara nie potrafi za dobrze wytłumaczyć
urządzenia technologi komputerowej- jak narazie sama matematyka przelicaznie, dodawanie, odejmowanie w stysemie 10,2,16
systemy operacyjne i sieci komputerowe - kompletne dno ludzie którzy wymyślili podstawę programową mają niezłe poczucie humoru, nauczycielowi zazwyczaj nie chce sie przeprowadzać jakieś głupiej lekcji i pozwala nam pograć przez 3 h