Czy sprzedaż gier z licencja freeware to przestępstwo?

bo gdzieś słyszałem ze tak …może mi ktos odpowiedziec ? :slight_smile:

chodzi o gry i programy

Za pieniądze - tak :twisted:

Za darmo - jeśli licencja pozwala na dalsze rozprowadzanie, po prostu musisz rozprowadzać program bez żadnych modyfikacji (ale możesz zmienić np. format archiwum z ZIP na 7z, RAR itp.)

Eee… sama licencja chyba mówi, że rozpowszechnianie tego programu/gry jest darmowe…

Programy na licencji freeware mogą być nieodpłatnie wykorzystywane, jednak zabrania się czerpania korzyści finansowych z ich dystrybucji przez osoby trzecie. Licencja nie dotyczy dystrybucji produktów (dokumentów, grafiki, innych programów itd.) stworzonych przy użyciu programów na licencji freeware, więc nie ogranicza możliwości ani nie narzuca konieczności pobierania opłat za wytworzone produkty.

Zaczerpnięte z Wikipedia

Czyli ogólnie bez zgody twórcy: nie.

a bo znalazlem cos takiego http://allegro.pl/sklep/1574887_najleps … omputerowe ;]

sprzedawanie gier freeware to przestępstwo

antiferno - też widziałem te aukcje. Na początku nie interesowałem się zbytnio, jakie on tam gry sprzedaje. Jednak jak tak teraz na nie patrzę, część z nich (jeśli nie wszystkie, części nie mogłem znaleźć w necie) jest faktycznie freeware. Więc najlepiej byłoby to zgłosić do allegro.pl albo na policję, podejrzenie o popełnienie przestępstwa. Niech go skontrolują, idę o zakład, że połowę gier, które sprzedaje można znaleźć za darmo w internecie, częstokroć na stronach ich twórców.

No nic, jedną aukcję zgłosiłem. Ciekawe co allegro na to zdziała, bo on takich aukcji ma ileś naście…

Jak patrzyłem na to, co tam “sprzedają”, to większość gier jest na licencji GPL.

GPL w Wikipedii, patrz założenia.

@deFco247 - wiem, o czym mówisz. Jak się jednego dnia za to zabiorę, to może się przejdę gdzieś i popytam jak to wygląda. Niby sprawa błaha, bo to niska szkodliwość czynu społecznego będzie, ale zawsze będzie miał narąbane w papierach.

bo w końcu czemu ma ciągnąć kase [nawet i to głupie 5zł] za czyjąś prace ? ;]

No chyba, że cena obejmuje co najwyżej koszt nośnika i wytworzenia to moim zdaniem takie sprzedawanie oprogramowania można uznać za legalne, pod warunkiem że nie czerpie zysków z samego programu, ponieważ nie każdy może sobie pozwolić na ściąganie kilkuset megabajtów z neta a tak zamówi nośnik za który zapłaci i tyle. Zresztą płyta CD jest nośnikiem danych takim samym jak serwer, a utrzymanie serwera też kosztuje i utrzymuje się czy to z reklam czy opłat za pobieranie a wiele jest takich serwisów, które również można by posądzić o zarabianie na Freeware czy FOSS, ponieważ żądają opłat za transfer.

Pozdrawiam!

roobal - masz rację, jednak zobacz ile kosztuje płyta, i ewentualna energia zużyta na nagranie tej jednej płytki - nie sądzę, żeby doszła ona do kwoty 5 zł, tym bardziej, iż jest to płyta CD. Tak czy owak, można sprawdzić, co na to allegro, zapytam też znajomego jak to wygląda i ewentualnie dam znać.

Poza tym, jak byk w opisach jego aukcji jest nadmienione, że sprzedaje GRY a nie NOŚNIKI. Także złamanie prawa jest wg mnie tutaj oczywistą oczywistością.

Tak na to nie patrz. Nikt nikogo nie zmusza do kupowania płyty w tej cenie.

IMHO jeśli znajdą się klienci, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wartość swojej pracy wycenić na 100 czy 200 złotych.

Frog, rozumiem i też to wziąłem pod uwagę, jednak to nie tłumaczy faktu, że w opisie jego aukcji jak byk stoi że sprzedaje gry :slight_smile:

buehehehhe dostalem odp z allegro i nie widza w tym lamania regulaminu hehehe ciekawe ciekawe … to ja moze zaczne windowsy sprzedawac ? tak po 3.99 ; )

Aha. Czyli wiem co zrobię :slight_smile: mam znajomych dwóch prokuratorów… ciekawy jestem jak oni to ocenią 8)

Może wywołacie rewolucję prawną z Allegro.pl na czele :o :slight_smile:

:smiley: oj niestety muszę zmartwić prawych i sprawiedliwych, z Allegro nie ma sensu walczyć, niestety…

jak dla mnie te serwis a właściwie administracja jego jedna wielka banda która do poważnych obrotów przedmiotów w wersjach elektronicznych dopuszcza tylko wybranych…

ponad to są to dla allegro niezłe pieniądze, a nie zabija się z kury która znosi złote jajka

prosty przykład, spróbuj zacząć sprzedawać np. Ubuntu przykładowo ok 1 dziennie, jak się nie dogadasz to nici ze sprzedaży, zawsze znajdzie się punkt regulaminu który łamiesz, ja chcą pozbyć się sporej kolekcji pozamawianych nośników z Ubuntu, Kubuntu oraz Edubuntu za 10 zł pokrywając koszta wysyłki dostałem bana na 30dni, bo niby złamałem punkt 14 załącznik nr 1

… chyba coś nie tak, ale jak parę miesięcy wcześniej sprzedawałem konta rapidshare na liście promowanych przedmiotów i “porozumiałem” się z administracja to było ok

dobra sorry trochu wyszedłem poza temat

np gazety play na płycie umieszczaja dema gier ktore sa darmowe i z tego maja kase

tyle że w przypadku czasopism to płacisz za gazetę i pełna wersje jakiegoś programu albo gry, a nie za same gry które są za free dostępne bez problemów w internecie