Codegeny wszyscy znają
i się na nie nadziewają,
Codeshity dobrze znane
jakże często używane.
Są i w Makro i w Biedronce
na nie pada blask i słońce.
W każdym kompie, w każdej budzie
mają Codegena ludzie.
Gdy go w końcu podłączymy,
chmurę dymu wnet widzimy.
Gdy wciśniemy przycisk power,
jara się już cały tower,
dla Codusia dumnej marki
nie są straszne 3DMarki
i gdy tylko progsa włączysz,
jego żywot wnet zakończysz.
Jego moc powszechnie znana
jest potężna, uwielbiana,
gdy nowego kompa męczysz
Codi szybko cię wyręczy,
łyka wszystko proca, ramy
i nasz config ujarany.
W obudowie siedzi cicho
już go wtedy pali licho,
czeka tylko dumny z siebie
aż go w końcu ktoś wy…bie.
Z okna leci już samotnie,
ktoś go na chodniku kopnie.
Nikt już o nim nie pamięta,
lecz niedługo przyjdą święta
no i znowu dobrzy ludzie,
znów zastaną go w swej budzie,
gdy w Biedronce kompa kupią,
kasę swoją wnet udupią…
Najlepszy będzie Modecom MC lub Amacrox Warrior.