Tak, jeśli niema paczki ma mieć kasę. Albo, albo. Ewentualnie mógł, zgubić, mogli go okraść, no to wtedy wkracza policja i ubezpieczyciel. To jest jego problem, że się umówił z kimś, dogadał na płatność w batatach czy w jakikolwiek inny sposób.
Motaj sie dalej specjalisto. Poprzednio od covidu czy lampek rowerowych? Prawnik
Pytałem czy wydał odbiorcy? A nie pośrednikowi.
Ale nie ma. Kasę ma pośrednik. Czyli mamy burdel. Za czyja zgodą. Odbiorcy.
Niema kasy, to oznacza, że nie wykonał prawidłowo pracy. Skoro wykonał nieprawidłowo pracę, to teraz w jego interesie jest odkręcenie wszystkiego, bo odpowiedzialność spoczywa na nim.
Bałagan tak, bo pewnie pożalił się „pani Krysi” i ona wysłała takie info albo coś podobnego się zadziało.
Co do zgody odbiorcy, to niema najmniejszego znaczenia, bo jego zgoda lub nie w takiej sytuacji powinna wyglądać tak - Płaci pan, proszę, oto przesyła. _Ni płaci, zabieram paczkę. Koniec tematu.
Ciekawe , jak to możliwe , że firma kurierska , gdzieś zawieruszyla pieniądze ? Na szczęście się wszystko wyjaśniło , kto tu zawinił.
Burdel to jest w twoim rozumowaniu. Kurier może dostarczyć przesyłkę do rąk własnych lub możesz zlecić zostawienie w punkcie odbioru / partnerskim. Ale to nie zmienia reguł przesyłki pobraniowej.
Miałem na myśli sposób postępowania sprzedawcy. Wysłał paczkę w czerwcu, do sierpnia nie dostał ani zwrotu paczki, ani pieniędzy, więc wysłał wezwanie do zapłaty. To jest zgodny z formalizmem prawnym sposób postępowania.
Mozliwe. Wszedzie sa tylko ludzie. Dlatego napisałem ci byś wyjaśnił sprawe w tym punkcie odbioru a jesli sprawa dalej bedzie zamotana, byś skorzystał z porady prawnej u prawnika a nie „specjalistów”
Nie jest. Kontrahentem w jego sytuacji jest firma kurierska, która nie wywiązała się z dokonania przelewu.
Ja już tracę nadzieję na wyjaśnienie tego. Masz zdr owie.
Może jeszcze to:
Jak potwierdzić opłacenie przesyłki pobraniowej
Takim potwierdzeniem będzie dla nas numer do śledzenia przesyłki, której dotyczy wniosek, z możliwością sprawdzenia jej statusu w Internecie. Wystarczy więc, że podasz link do śledzenia przesyłki, w którym będzie widoczna informacja o odbiorze przesyłki przez odbiorcę.
Formalnie dłużnikiem jest nabywca. Firma spedycyjna nie wywiązała się z umowy zawartej ze sprzedawcą.
No ale odbiorca na tutaj sam napisał, że nie dysponuje żadnym dowodem odebrania przesyłki…
Jeśli ma numer przesyłki, list przewozowy etc to wtedy sytuacja będzie inna.
Ty chyba nie rozumiesz o czym ty piszesz a o czym ja. I jaka w tym róznica.
Spróbuje ci to łopatologicznie wyjasnić.
Ty piszesz co moze być dowodem zapłaty za zamówiony towar.
Ja piszę kto musi udowodnic ze zapłacił.
Dalej za trudne?
Nie jest. Odbiorca nie może otrzymać towaru, bez zapłaty. Albo otrzymał towar i zapłacił, albo nie zapłacił i niema towaru.
I to ona jest tutaj stroną, a nie klient.
To tak jakbyś dał do sklepu pierogi, sklep by rozdał je bez kasy, a ty zamiast żądać kasy za towar, latałbyś po klientach.
Wersję odbiorcy znamy. Wersji sprzedawcy nie. Odbiorca, z jakiś powodów nie kontaktuje się w tej sprawie bezpośrednio ze sprzedawcą.
Widać, że dla ciebie za trudne.
Przekazanie przesyłki przez kuriera do odbiorcy lub wydanie jej odbiorcy w punkcie odbioru tej firmy kurierskiej (partnerskim), jest jednocześnie dowodem zapłaty za przesyłkę pobraniową.
Jedyny powód kontaktu, to dobra wola odbiorcy. A ten wykazał się dobrą wolą i sprawę załatwił bardzo ładnie. Sytuacja z punktu widzenia prawa stawia kuriera na przegranej pozycji. Co innego kwestie moralne, czy powiedzmy kultury, tutaj kurier wykazał się dobrą wolą (może i lenistwem, nie chciało mu się dwa razy jeździć), zostawił paczkę, tam był bałagan i teraz miałby problem. Zatem to, że nabywca skontaktował się z punktem i odkręcił sprawę, to jest jego dobra wola i nie jest tutaj stroną.
Jeśli dostajesz wezwanie do zapłaty, a zapłaciłeś to jednak kontakt z tym kto wezwanie wysłał to coś więcej niż „dobra wola”. Swoją drogą, moja pierwsza rada (trzy dni temu) to kontakt celem zrobienia awantury:
Dalej nie rozumiesz. Co tam zaczadziało?
Tu nie chodzi o to CO MOZE BYĆ DOWODEM
Lecz KTO MA UDOWADNIAĆ.
Potrafisz rozróżnić CO od KTO?
Awantury? Dlaczego miałby robić awanturę o takie pierdoły? Wystarczyło odpisać, że nie jest stroną problemu, bo paczka została wysłana za pobraniem, a pobranie jasno określa formę transakcji.
Bez problemu sprawa do załatwienia w kilka minut, na spokojnie, miło i uprzejmie. Gdybym miał się przy takich bzdetach awanturować za każdym razem, to bym chyba pił codziennie litrami jakiś nerwosol.
Wiesz ile paczek przychodzi do mnie z różnego rodzaju chemią, częściami, sprzętem itp.? Różnego rodzaju perypetie są normalne i prędzej czy później zawsze coś się przytrafi. Co nie oznacza, że trzeba z takiego powodu psuć sobie i innym humoru.
Udowadniać to ma co najwyżej firma kurierska, że zapłaciła, lub nie doręczyła paczki. Albo sprzedawca, że nie otrzymał od nich paczki zwrotnej, lub kasy. Odbiorca jest tutaj w ogóle poza udowadnianiem czegokolwiek. To tak, jakby producent frytek ścigał klienta marketu, w którym klient nie zapłacił, lub zapłacił komu innemu za towar.
Ba, zgodnie z prawem, to nawet jak klient by buchnął te frytki, to dostawcy nic nie obchodzi, bo dostawca dochodzi praw od sklepu, a sklep może co najwyżej dochodzić praw od kupującego, lub sprzedawcy który wydał frytki.
No to oświeć wszystkich kto ma udowodnić i jakie przepisy nakazują kurierowi wydanie jakiegoś potwierdzenia oraz jak ma ono wyglądać. Mówimy o usłudze przesyłka pobraniowa.