Rozprawa sądowa to nie jest gra Poza tym, nie przejmuj się zbyt mocno tym wezwaniem. Ono nazywa się „przedsądowym wezwaniem do zapłaty” bo takie kroki formalne musi podjąć sprzedawca. Faktycznie to jest informacja dla Ciebie, żebyś ze sprzedawcą wyjaśnił, co się stało. Bez informacji od Ciebie, sprzedawca nie może reklamować usługi pobrania.
Skontaktowałeś się ze sprzedawcą?
Sam odbiór paczki pobraniowej jest dowodem uiszczenie opłaty.
Bez opłaty kurier nie ma prawa jej wydać!
Pytanie brzmi czego dotyczy żądanie?
Autorze, zrób zdjęcie pisma ukrywając dane osobowe i pokaż je nam.
I nic Ciebie tutaj nie zastanawia?
zastanawia, czego dotyczy żądanie.
To akurat, jest wyjaśnione już w tytule: „…zamówienie z czerwca nie zostało opłacone…”
Skoro jest za pobraniem, to niech ścigają kuriera, bo nie może zostawić paczki bez kasy.
Bo tu jest wszystko. Oszustwo, wykorzystanie spokojnego obywatela przez silniejszych, obywatel walczy z korporacją i pewnie finalnie wygrywa. Emocje, oburzenie społeczeństwa na niesprawiedliwość, no i oczywiście wielkie pieniądze w tle
A tak na serio, @adamcmg4 jeżeli było tak jak mówisz to ja tu nie widzę Twojej winy. Zadzwoniłbym do nich i spytał się grzecznie czy ich przypadkiem nie porą… czy im się coś nie pomyliło.
To teraz spróbuj zrozumieć to z czym się zapoznałeś. Szczególnie w kontekście sprzedaży za pobraniem.
Tak na szybko podrzucę:
Można również poszukać co jest dla Allegro dowodem opłacenia przesyłki pobraniowej.
Już się prawie wszystko wyjaśniło. Byłem dzisiaj w punkcie odbioru i z tamtad pieniądze , które zapłaciłem poszły przelewem do firmy kurierskiej. Pani z punktu odbioru zadzwoniła do firmy kurierskiej i się okazało, że to firma kurierska zawieruszyla gdzieś pieniądze i obiecali zrobić przelew do sklepu , z którego zamawiałem żele. Pani z punktu odbioru ma się jeszcze upewnić , czy firma kurierska faktycznie zrobi ten przelew i ma mi potwierdzić , że ten przelew doszedł do sklepu , z którego zamawiałem żele. Zamawiałem już wiele rzeczy za pobraniem, ale takiej sytuacji , żeby firma kurierska zapomniała mojego pobrania dostarczyć do sklepów, z których kupowałem, to jeszcze nie miałem.
Ok, tylko my nie wiemy, jakie informacje, firma spedycyjna, w sprawie tej konkretnej paczki, przekazała sprzedawcy. Wiemy tylko tyle, że sprzedawca zdecydował się na wysłanie do swojego klienta wezwania do zapłaty. Jakieś podstawy do tego sprzedawca mieć musi. Nie robi przecież tego for fun albo po złości.
Bez próby kontaktu i wyjaśnień z klientem nie mieli podstaw straszyć w ten sposób.
Też mnie dziwi, że nikt nie zadzwonił i nie zapytał, tylko od razu wezwanie. Ale formalnie jest to ok.
Bałagan mają pewnie i tyle.
Nie, nie jest ok. Oddanie przesyłki w ręce odbiorcy jest równoznaczne z potwierdzeniem zapłaty i to kurier ma konto sprzedawcy do dokonania wpłaty odebranej gotówki.
A czy kurier dostarczył przesyłke odbiorcy? Do rak własnych i od odbiorcy odebrał zapłatę.
Czy odbiorca posiada jakiś dowód zapłaty?
Z tego co pisze nie wynika by miał, (choćby ta faktura z adnotacją)
Ale to jest jedna kwestia.
Druga jest to ze sprzedawca twierdzi ze nie dostał zapłaty, stąd pismo przedprocesowe, więc zgodnie z kodeksem to odbiorca musi udowodnić ze zapłacił. Czymkolwiek. Choćby tą fakturą, o ile ja ma.
Tak cięzko to pojąć.
P.S. Napisałem tez ze to nie jest forum prawnicze i nie tu ma szukac pomocy.
Tak, oddanie przesyłki za pobraniem, jest równoznaczne z przyjęciem opłaty. Kurier nie może wydać towaru bez pobrania kasy. Faktura to zupełnie inna sprawa, fakturę można wystawić niezależnie od rodzaju płatności i niema związku z pobraniem.
A kurier wydał towar odbiorcy?
Widzę, że Tobie bardzo ciężko pojąć. Tak to kurier dostarczył i kurier odpowiada, nawet jak zostało to zrobione przez punkt partnerski firmy kurierskiej. Przesyłka trafia do rąk odbiorcy po uiszczeniu opłaty. Nie ma żadnych potwierdzeń. Masz to nawet opisane w wyjaśnieniach na Allegro. Przeczytaj to co zamieściłem powyżej.
Dalej sie motasz we własnej sieci.
Kurier dostarczył gdzie odbiorca chciał a powinien do rak odbiorcy. Sprzedawcy to teraz guzik obchodzi. Sprzedawcy nie obchodza relacje miedzy kurierem a odbiorcą. To ich burdel.
Pieniedzy nie dostał a towar jest w posiadaniu odbiorcy. Wiec żada zapłaty od niego. I jesli wystapi na droge sadową to odbiorca bedzie musiał udowodnić ze zapłacił za towar.
Nie masz tez pojecia jakie kroki Sprzedawca podjał w stosunku do Firmy kurierskiej
Nie rozmawiaj sam ze sobą publicznie.