Czy to może być złamanie?

Witam.

Od wczoraj zacząłem ćwiczyć stawanie na rękach, jakoś mi to wychodziło. Dziś wkurzony po przegranej rundzie w CS stanąłem 2 razy prawie…

za 2 razem źle wylądowałem tzn. na deche i wylądowalem głównie na palec u prawej nogi. Ten największy, zaczął się odrazu taki ból…

Było to z 30 min temu, palec dalej mnie boli ale da się wytrzymać myśle, że spokojnie zasnę. Czuć takie jakby napromieniowanie, palec jest spuchnięty, ale bez przesady. Daję rade go zgiąć, ale nie maksymalnie poprzez napuchnięcie.

I tutaj się pojawia co z tym zrobić, czekać kilka dni czy jeśli ból nie ustąpi do jutra lub 2 dni. To czy mam iść do lekarza?

Czy po jakimś czasie pojawiają się jakieś odbarwienia?

Ja myślę żebyś zadał te pytanie na jakimś forum medycznym, bo wątpię żeby tu gdzie główną tematyką jest elektronika i oprogramowanie byli jacyś lekarze i tam pewnie szybciej byś dostał odpowiedź.

najbezpieczniej będzie jak pójdziesz na prześwietlenie rentgenem.

idź na pogotowie nie czekaj:) może to tylko wybicie albo coś mniej groźnego ale obejrzą go kilka minut i masz pewność że nie będziesz chodził z krzywym palcem…

Akurat ja interesuję się “medycyną” - a właściwie ratownictwem medycznym.

Oczywiście może to być tylko stłuczenie - jednak na wszelki wypadek napiszę jakie są objawy, jeśli mamy złamaną daną część kończyny:

Przede wszystkim, patologiczna ruchomość kości, nieprawidłowe ułożenie, trzeszczenie odłamów kości.

Mniej swoistymi objawami złamania kości są: obrzęk, ból i krwiak.

Zobacz jak jutro będzie wyglądał palec - czy bardziej powiększy się obrzęk.

W tej chwili palec wyraźnie spuchł takrze jeśli chcę go zgiąć zginam praktycznie reszte palców, a go nie…

zdjęcie:

http://img269.imageshack.us/i/dsc00008yza.jpg/

nie patrzeć na paznokcie…

Palec jest spuchnięty, gdy go wyginam mniej więcej pierwsze 2 razy czuć przeskoki kości lub czegoś innego :stuck_out_tongue:

Ps. i tak jutro najwcześniej się wybiore na pogotowie

Możesz na noc posmarować, jakąś maścią rozgrzewającą - lub ew. denaturatem i w bandaż owinąć palec.

Jeśli przeskakuję/przesuwają się kości to prawdopodobnie masz złamany palec.

Choć czasem - przy zbitym palcu - są podobne objawy :wink:

Nie jestem lekarzem :smiley: Także pewności nie mam co do złamań.

Moim zadaniem będzie - ratowanie życia :smiley: a nie diagnoza… :roll:

Jeśli np. jest to czy palec powinien do jutra bardziej spuchnąć?

Ps. według ciebie jest on złamany?

Radzę Ci nie ruszać dziś palca - mam na myśli, chodzi pełną stopą, tylko jak już to na pięcie :wink:

Zobacz czy jutro opuchlizna jest taka, sama, czy większa, czy mniejsza - jeśli mniejsza, to znaczy, że jest to zwykłe stłuczenie palca, jeśli taka sama lub większa - to radzę iść do lekarza.

Według mnie może to być złamanie - przynajmniej z objaw tak widać :roll:

Radzę jeszcze raz na noc posmarować sobie jakąś maścią rozgrzewającą lub na stłuczenia i zawinąć palec w bandaż.

;/ też mi się zachciało stawać na rękach :?

A tymczasem dobranoc :wink:

Ps. mniej więcej jak ciągnę za palec ruszam nim czuję jakby coś mi odskakiwało zdjęcie, uczucie tego przeskoku jest mniej więcej na początku palcka:

beztytuuobq.th.png

Zdanie z powyższym słowem jest bezsensu sformułowane i nic z tego nie rozumiem.

Jak to się mówi: “Gdyby kózka nie skakała, to by nóżki nie złamała” :roll:

Zdjęcie mi się przypadkiem w to zdanie wcieło…

To tak, palec dalej jest spuchnięty, ból lekki dopóki nie ruszę palcem. Postanowiłem najwyżej jutro jechać do lekarza. Bo dziś według mnie to nie ma sensu okaże się, że to zwykłe stłuczenie a tak jeden dzień nie zaszkodzi

Nic by takiego CI nie powiedzieli, bo dali by skierowanie na rentgen i miałbyś zdjęcie swojego palca :wink:

I wtedy na 100% wiadomo by było, czy faktycznie “stuknięty” twój palec jest czy może złamany :wink:

Nigdy nic nie wiadomo na 100% :wink: U mnie złamania palucha stopy mało nie zauważyli na RTG, zresztą, jak mówił wtedy lekarz, stopę w takiej sytuacji się usztywnia, często bez jakichś specjalnych bajerów. Idź do lekarza i dowiesz się dokładnie, czy masz prawidłowe objawy czy nie.

Na forum medycznym stwierdzili że najprawdopodobniej to złamanie. Doleglowośći dalej te same, ledwo co chodzę na tej nodze…

Jutro na pogotowie.

Ps. Na tym forum napisali, że jeśli nie pójdę do lekarza to kość np. może źle się zrosnąć. I tutaj pytanie w sumie poza tematem czy jeśli kość zrośnie się krzywo wycina się ją lub łamie ponownie poprzez operacje?

Dziękuje, że wszystkie udzielone odpowiedzi temat można zamknąć, jeśli ktoś zna odpowiedź na moje ostatnie pytanie :wink:

Łamią ją spowrotem. Myśle, że nie operacyjnie i na znieczuleniu.

Niestety, ale łamią.

Tiaaaaa, Polska to nie Ameryka :smiley: Po raz drugi użyje słowa niestety, ale bez znieczulenia coś takiego jest robione…

Z tym łamaniem to bym nie był pewien, w tym przypadku. Przy jakichś kościach długich to na pewno, ale jak jest z palcem stopy… ja swojego lekarza zrozumiałem inaczej.

Moim zdaniem palec został zbity/wybity/skręcony. Złamanym nie da się raczej ruszać od samego początku i ból powinien być adekwatny do urazu :wink:

Oj drogi kolego, jesteś w błędzie.

Jak miałem złamaną rękę w nadgarstku, to normalnie nią ruszałem, tylko czułem jak coś mi przeskakuje - i przy mocnym kręceniu ręki, czułem lekki ból.

Lekarz na następny dzień dziwił się, że normalnie “użytkowałem” moją złamaną ręką :expressionless: Co Ty na to? :roll: