Czy założyć kamizelkę pod marynarkę? :D

Otóż niedługo będę pisał egzamin. Kupiłem garnitur i teraz nie wiem czy pod marynarkę mam założyc kamizelkę. Kiedy oglądam różne programy informacyjne- prowadzący nie mają kamizelek, politycy również.

Nie wiem też, czy marynarkę podczas pisania mam zdjąć czy w niej cały czas siedzieć (olać to, że będzie gorąco, chodzi mi o względy estetyczne). No i właśnie jeżeli wszyscy zdejmowaliby już marynarkę, to czy mam mieć pod spodem kamizelkę.

Niby temat błachy w porównaniu z egzaminem, ale chciałbym wiedzieć jak się robi, a przede wszystkim jak wy byście zrobili :smiley:

Załóż, ale nie zakładaj majtek. Do tego, kolor kamizelki powienien być jak najbardziej rażący.

Ludzie, jeszcze trochę i przyjdziecie tu zapytać jaki kolor papieru toaletowego kupić.

Ja również przyłączam pytanie do pytania kolegi outca$t.…A więc idę dziś spać zresztą jak co noc… i mam dylemat - czy założyć koszulkę do snu w kolorze białym , w odcieniach szarości … czy też może w mazaje… Proszę was o opinię … najlepiej niezwłoczną, gdyż dziś wcześniej chciałbym zasnąć…

WITAM,

ja tez mialem podobny problem i postanowilem isc na egzamin bez kamizelki poniewaz w kamizelce strasznie jest gorąco.

Czy zamiezasz sciagać?

HEHEHHEHEEHE… :!: Spoko. Ubier się jak ci pasuje, jak wolisz. W końcu każdy ma swój styl :mrgreen:

Przede wszystkim dla mnie liczy się wygoda.

Lepiej ściągnąć marynarke niż miało by się ze mnie “lać”.

Z kamizelką jest bardziej elegancko, no i więcej miejsca na ściągi. :smiley:

Pamietam, że na pisemnym (stara matura) było bardzo gorąco, praktycznie wszyscy ścianęli marynarki, większość była w kamizelkach.

Na ustnym było pare stopni zimniej więc wszyscy byli w pełnym garniturze.

matko, niektórzy ludzie to naprawdę maja problemy… możesz sie nawet ubrac w spodnice - wszyscy beda tak zdenerwowani “egzaminem” ze nie zauwaza

Ale żeście pojechali po mnie. To chyba dział “Na luzie”, więc tematy można traktować z przymużeniem oka, znaczek “:D” też o czym świadczy. Jak wy nigdy nie mieliście problemu w co i jak się ubrać to gratuluję.

outca$t. nich doradzi Ci dziewczyna,mama,siostra czy ktokolwiek z rodziny :wink:

no bo robisz z igły widły i sie tak rozpisales jakby to był niewiadomo jaki problem… i w ogole jezeli tak bardzo przezywasz takie drobiazgi to swiadczy ze nie masz w zyciu zadnych powaznych problemow (albo nie zdajesz sobie sprawy z ich obecnosci) gratuluje…

Olej kamizelke i garnitur! Idź w dresie :mrgreen:

Chyba napisałem:

Więc zdaje sobie sprawe, że jest wiele ważniejszych spraw.

Chciałem tylko poznać waszą opinię, takich błachych tematów było już wiele, więc ten chyba nikomu nie zaszkodzi.

Zresztą jeżeli piszecie, że temat jest to kitu to po co komentujecie skoro nie odpowiadacie konkretnie na moje pytanie.

Widzę, że dalsza dyskusja jeszcze bardziej pogłębi kłótnię, więc to nie ma sensu.

A tym bardziej iż wnioskuję, że kolega jest w 6 klasie podstawówki (jeśli nie to sorry), więc kapuje, że to jest jakieś przeżycie, ale ja bym się bardziej martwił o to jak napisze (znaczy się martwiłem), a nie marynarką i kamizelką (ja poszedłem w samej koszuli) :stuck_out_tongue:

No to się ludzie pośmiali bo to w końcu “na luzie”

:stuck_out_tongue:

Ja radze iść bez kamizelki, raczej wyszła z mody i jak sam dobrze zauważyłeś nawet ludzie publiczni rzadko ubierają kamizelki. :stuck_out_tongue: :mrgreen:

Modne i na czasie. Tylko żeby to nie byłzwykły dres, ale wersja “wyjściowa” :slight_smile:

Była taka scena w “Misiu” - “klijent w krawacie jest mniej awanturny…” i coś w tym jest…

Np A l didas z 10 paskami :stuck_out_tongue:

Chyba u Czukczów :stuck_out_tongue:

http://www.malibu-moda.pl/klasyczna/galeria1/zdj14.html

poszedłem !!

Widać że to był text na koniec podstawówki :mrgreen:

ja poszedlem na freestyler’u na egzamin :slight_smile: kamizela byla, do tego rozpieta marynara “life good” :lol: