Czym przenieść/sklonować system na drugi dysk?
Chcę przenieść system z malutkiego SSD na większy ale po drodze muszę go na chwilę umieścić na HDD. HDD jest zajęty więc trzeba zrobić na nim miejsce a później przywrócić oryginalny rozmiar partycji.
Na nowym SSD zrobiłbym 2 partycje. A może nawet dodatkową kopię partycji Recovery bo HDD ma już kilka lat. Chyba że to jakiś problem z dwoma Recovery?
99 na 100, że po drodze się wszystko wysypie, a ty, jeśli nie będziesz miał nietkniętego oryginalnego dysku z systemem, zostaniesz z ręką w nocniku. Już klonowanie dysk, dysk jest czasami problematyczne na niektórych konfiguracjach, przy dwóch dyskach, ok. często się udaje, ale jeśli się wyczyści taki dysk na 0, jak zostawisz na nim dane, poprzesuwasz, zaczniesz dodawać partycje, to tak średnio to widzę.
Recovery od 10 w górę, jest zbędne.
Używam już trochę czasu i bez problemów. Przed nim używałem AcronisTrueImage ale zaczął " za dużo myśleć" przy swojej pracy i przywracanie trwało 1/2 godz.
Wszystkie takie programy stwarzają problemy na niektórych konfiguracjach. A już na bank problemy będą, gdyż np. m2 klonujemy na HDD a potem znowu na m2, albo mamy odpalony secureboot.
Ty Wasabi myślisz że ja z nudów chcę sobie system kopiować. Otóż - nie. Potrzebuję zamienić mały dysk m2 (118 GB) z systemem na duży 2TB. Chcę/muszę to zrobić z przesiadką na HDD gdzie muszę w jakiejś formie „na chwilę” umieścić dysk systemowy/startowy. Po zamianie dysków muszę uruchomić „jakiś system” i przenieść „dysk systemowy” z HDD na nowy m2.Jeśli nie będę musiał grzebać przy partycji na HDD to b. dobrze… Ze starego m2 nie chcę niczego usuwać - pójdzie do szuflady. Nowy m2 będzie prosto ze sklepu. Ale nie wiem czym to zrobić (co jest „bezpieczne” dla HDD). Nie muszę robić wszystkiego naraz tylko etapami. Od lat są programy które potrafią zmieniać rozmiar partycji. Jak nie masz konstruktywnych uwag tylko „Będą problemy” „To się nie uda” bez konkretów to nie pisz.
Konkretnie, to przychodzi klient, jest chętny zapłacić nawet kilkaset zł. i kopiowanie z m2 na m2 a jeszcze po drodze na jakimś HDD nie zawsze działa. Konkretnie to trzeba mieć w ręku na wszelki wypadek stary dysk, bo NIGDY nikt rozsądny nie będzie pewien czy system wstanie po klonowaniu.
Bywało, że ludzie mieli programy medyczne czy inny soft i koniecznie chcieli klonować dysk i mimo stosowania różnego rodzaju oprogramowania w niektórych przypadkach system nie wstawał poprawnie.
Jeśli kto ci napisał, że z tym softem działa na 100% we wszystkich sytuacjach, to albo kłamie, albo robił ze 3 razy w życiu i mu się udało.
Tak jak napisał @krystian3w, zrób pełną kopię zapasową dyskową z małego SSD na dysk HDD a potem odtwórz tą kopię na docelowy SDD.
Kopia dyskowa robiona jest do pliku więc nie musisz na HDD żadnych partycji zmieniać, tylko zwolnić miejsce.
Zrobisz to np programem Easus TODO Backup (chyba powinno się dać wersją Free).
No chyba że chcesz ten system przez jakiś czas uruchamiać z pośredniego dysku, tj HDD… no to komplikuje wszystko.
Osobiście jednak zalecam nie kasować niczego na źródłowym SSD dopóki nie będziesz miał pewności że docelowy SSD działa tak jak należy. Tak to się powinno robić.
Uruchom Macrium Reflect na swoim komputerze.
Utwórz obraz systemu operacyjnego na dysku HDD.
To będzie jeden plik o podobnej jak ta nazwie, 007C1605AE150376-00-00.mrimg
To jest kopia zapasowa zawierająca całą zawartość systemu operacyjnego, którą później przywrócisz na nowy dysk SSD. Mój srednio skompresowany plik ma wielkość ok 25 GB.
Nie zapomnij właczyć w programie opcji weryfikacji. Wykonaj przy pomocy tego programu bootowalna płytę ratunkową.
Wymontuj stary dysk SSD z komputera.
Zamontuj nowy, większy dysk SSD w miejscu, gdzie wcześniej był stary dysk. (stary dysk musi być fizycznie odłaczony
Uruchom komputer z pomocą botowalnej płyty ratunkowej Macrium Reflect, którą utworzyłeś.
Nie zapomnij przedtem w bios ustawic własciwej kolejnosci bootowania.
To umożliwi ci dostęp do narzędzia Macrium Reflect poza systemem operacyjnym.
Wybierz opcję przywracania systemu.
Wybierz stworzony wcześniej obraz systemu z dysku HDD jako źródło.
Wybierz nowy dysk SSD jako cel przywracania.
Po zakończeniu procesu przywracania, wyłącz komputer i zrestartuj go bez botowalnego nośnika.
Nie zapomnij w biosie ponownie ustawić prawidłowych opcji bootowania
Twój nowy dysk SSD powinien teraz zawierać przywrócony system operacyjny i powinien być gotowy do użycia.
P.S. Jak napisał @wasabi1084. Pamietaj ze to wszystko, sprzet i programy stworzyli ludzie a ci popełniaja błędy więc nieraz moze cos pójść nie tak jak byśmy chcieli.
Trzymaj system na starym dysku do czasu az nie bedziesz pewny ze to co zrobiłes działa bez problemu.
HA HA HA HA HA HA HA
…do serwisu gdzie siedzi Wasabi który go nastraszy, nastraszy, nastraszy i wtedy klient…
HA HA HA HA HA HA HA
To mnie rozwaliło
Ale to nie będę ja. Jestem w stanie sam to zrobić jak się troszkę dopytam.
W poprzednim moim poście jest
Po co mi znowu piszesz o kopii zapasowej? Taki miałem plan od początku.
Ale żebyś choć jeden program wymienił z nazwy - „ten to syf” albo „ten to psuje tylko czasami”.
Albo żebyś napisał „nie grzeb przy partycji na HDD tylko zrób backup systemu”
A tu nic.
Tylko spam straszenia „Może się nie udać”
Witam, jakoś nigdy wcześniej nie robiłem backupów więc o kopiowaniu systemu na nowy dysk nie myślałem w ten sposób. Są różne wideo-poradniki jak kopiować/klonować system „na żywca” ale u mnie to nie takie proste. Kolejna sprawa był wybór właściwego backuppera który „da radę” Stary dysk będzie w szufladzie kopią zapasową „na zawsze”. Na razie dzięki za instrukcję, odezwę się za jakiś czas - „po robocie” i testach.
Parokrotnie korzystałem z darmowej wersji Macrium przy tworzeniu obrazu systemu a potem jego przywracaniu. Jak na razie obyło sie bez problemów.
P.S. Przed wykonaniem backupu nie zapomnij zrobić dwóch rzeczy.
Za pomocą wiersza poleceń (administrator) wykonaj dwa polecenia w podanej kolejności.
DISM /Online /Cleanup-Image /RestoreHealth
sfc /scannow
Zastąpią ewentualnie uszkodzony obraz plików systemowych oraz przeskanuja system pod względem błędnych plików systemowych i uszkodzone wymienią o ile system jest sprawny.
Jeśli okaze się ze polecenie sfc /scannow wyświetli informację ze znaleziono uszkodzone pliki ale nie można ich wymienić trzeba ponowić tę operację w trybie awaryjnym.
Jeśli to nic nie da wówczas tworzenie obrazu systemu jest bezcelowe i pozostaje czysta instalacja na nowym dysku.
Ja bym nie polecał robić kopii jak „Windows 10/11” pracuje w tle by nie okazało się że Marcium bardzo źle coś skopiowało, że padnie system po 3 restartach (BSoD) - a obiawem, że padnie może być błąd urchamiania się większości 32 bitowego oprogramowania (np. Thunderbird x86, bo nie ufasz wersji x64, Adobe reader x86 ze złego instalatora).
Potem, że darmowy Marcium jest na etapie EOL i z czasem będzie na równi z Ghost Backupem od Nortona.
Ja jestem w stanie sam położyć glazurę, co nie znaczy, że metr położenia glazury nie kosztuje ok. 100zł. Tyle, że jeśli sam spartolę, to stracę płytki, jeśli zrobi to glazurnik, to poniesie koszty.
To nie jest potrzebna kopia na HDD, łatwiej sklonować na nowy dysk.
Napisałem z uprzejmości, ale, nie zdawałem sobie sprawy, że jesteś bucem i gówniarzem, który zamiast docenić czyjąś pomoc, będzie pisał jakieś kocopały.
Po to ten mechanizm istnieje we wszystkich dobrych backuperach ale nie we wszystkich jest domyślnie właczony.
Weryfikacja odbywa się na pozionie tworzenia kopii jaki jej przywracania.
A ze nie zawsze wszystko pójdzie OK/
P.S.
Nie wszystkie darmowe wersje udostępniaja bootowalne nośniki a w tym konkretnym przypadku jest on potrzebny.
Do przenoszenia systemu na wiekszy dysk najlepiej uzyć funkcji klonowania bo tworzy kopię dysku 1:1 i pozwala „rozszerzyć” partycje systemową ale auror tematu chce czegos innego.
Dodatkowo. Jesli skopiowałes niezbyt sprawny system to jego błędy wyjdą niezaleznie od tego czy system jest na starym dysku czy tez został przeniesiony na nowy.
Najczęstszym problemem sa błędy nie pozwalajace na uruchomienie systemu ze wzgledu na pozostawienie w urzadzeniu starego dysku z systemem, problem z uefi które nie potrafi rozpoznać własciwego dysku systemowego a takze problem z bootowalnym nosnikiem ratunkowym.