Czym zastąpić - programy Windowsowe na Linuksa

Szukam alternatyw dla programów Windowsowych tak aby działy na Ubuntu.

7-zip
Any Video Converter
AllPlayer
GoogleDrive
BleachBit
CDBurnerXP
Digital Image Recovery
Free Download Menager
FormatFactory
HiSuite (dla Huawei)
Lenovo Utility (zarządzanie aktualizacjami i ustawianiami baterii w laptopie Lenovo)
LibreOffice
Lightshoot
Thunderbird
Notepad++
Paint.net
PhotoScape
Revo Unistaller
SD Card Formatter
Speccy

Jeśli nie ma alternatywy (w co wątpię) to może przez Wine by poszło sensownie ?

7-zip -> Engrampa
AllPlayer -> VLC
GoogleDrive -> nie ma oficjalnego klienta pod Linuksa, pozostaje przeglądarka albo ratowanie się programami jak np. drivesync
CDBurnerXP -> Brasero
Speccy -> inxi

BleachBit, LibreOffice, Thunderbird występują również w wersjach na Linuksa.

Okej, dziękuję. A programy do konwertowania plików wideo ?

Polecam zaprzyjaźnić się z tą stroną http://alternatives.to przydaje się nie tylko w szuakaniu softu pod Linux.

1 polubienie

P7zip?

Gnome Accounts i wtyczki do Nautilis?

Raczej na odwrót :slight_smile:

Na pewno pochodzą od pracowników Google a nie od tych co odeszli lub społeczność niepowiązana z Google je zrobiła?

Handbrake.

BleachBit jest też na GNU/Linux.

XFBurn, Brasero, K3B…

JDownloader.

Raczej nie będziesz potrzebować.

Jest natywnie na Linuksa.

patrz powyżej.

jEdit, gedit, kate…

Krita.

Nie będziesz potrzebować, każde linuksowe distro ma własne narzędzia do zarządzania zainstalowanym oprogramowaniem i repozytoriami.

Ja tam takie rzeczy robię z terminala: https://www.google.com/search?client=firefox-b-d&q=linux+how+to+format+sd+card

@Juche dziękuję.

A co w zamian Digital Image Recovery (DIR) ? Ten program mimo wieku znajduje i odzyskuje największą ilość plików graficznych i wideo.

Coś takiego znalazłem na poczekaniu: https://www.cgsecurity.org/wiki/PhotoRec .

EDIT: https://www.maketecheasier.com/recover-data-linux-tools/ .

Program zaawansowanej edycji video:
Davinci Resolve 16
Gra komputerowa:
Steam
Edycja plików tekstowych
notepadqq

Z doświadczenia powiem, że zamiast szukać alternatywy dla Notepad++, lepiej już uruchamiać natywną przy pomocy Wine. Dla power userów, którzy intensywnie korzystają z pluginów to nie do zastąpienia.

WINE to ostateczność.
Klonem dla Notepad++ jest “notepadqq”, a jest też kilka alternatyw takich jak Geany lub jeżeli nie przeszkadza nam “ociężałość” to Atom.

Ech, mówię o pluginach, to ludzie po swojemu. Ale OK, zbudowałem sobie lokalnie żeby sprawdzić, jak ono wygląda i dokładnie tak jak się spodziewałem - zawiodłem się:

To jest wersja z maja 2018 roku, jako że w README.md dotyczącym aktualnej wersji są kłamstwa na temat niezbędnych zależności do budowania - mowa o pakiecie qt5-qtwebengine-devel, który nie istnieje.
Liczyłem na to, że tak zadbali o zgodność, że plugin do Notepad++ zadziała OOTB pod Notepadqq, no ale wiadomo - kto by się tym przejmował. To edytor dla programistów, więc niech sami sobie napiszą pluginy. :joy:

Na Linuksie to instaluj VIMa :stuck_out_tongue_winking_eye:

Mam zainstalowanego i jest świetnie. Tak mi się podoba, że wręcz nie mogę z niego wyjść. :wink:

2 polubienia

Można zapisać się do programu beta testerów Crossovera i dzięki temu za free korzystać z Crossovera w wersji beta. Sam jestem w tym programie i jest OK. Raz/dwa razy w miesiącu, trzeba napisać raport, z jakiego softu się korzystało i czy Crossover działa na tym sofcie.

Gdy nie czyta się manuali, to się potem jęczy. To tak jakby napisać, że Blender jest do dupy, bo nie wiem jak narysować w nim kulę.

kacpi2003zzz chciał być zabawny - wyszło jak Windows 10 plus prawdopodobnie Gran Primavera Fuckup :rofl:

Czy kacpi2003zzz już dowiedział się czym jest udev, jaka jest jego rola oraz dlaczego podczas poprawnej instalacji sterowników kart np. NVIdia moduł nouveau powinien być dodany do czarnej listy modułów, czy też znowu wstawi żałośny mem o konfigurowaniu serwera X w Archu… Masz dwa wspaniałe tematy do trolowania na portalu - idź poklepać po pleckach twojego idola na Ha :man_facepalming:

1 polubienie

I właśnie tu widzę problem - do Notepada++ nigdy nie musiałem czytać żadnego manuala aby go wykorzystywać do porządnej pracy. W przypadku takich edytorów jak Vim - musiałbym poświęcić dużo czasu na naukę jego filozofii i komend.
Różnica jest tylko między “mogę”, a “muszę”.

No napewno nigdy nie musiałeś czytać zadnego manuala do N++. Poza tym ciężko znaleźć informacje jak wyjść z Vi, faktycznie :wq to bardzo skomplikowana kombinacja klawiszy.

Vi po prostu zostal stworzony dla ludzi, którzy nie lubią odkrywać rąk od klawiatury, myszka w tym edytorze staje się zbedna.

Vi jest dla ludzi, ktorzy wola używać tylko klawiatury, n++ dla reszty świata. Wniosek jest prosty Vim nie jest dla Ciebie, a to nie znaczy, że Vim jest gorszy.

Do Vima też masz masę wtyczek i znam sporo osób, które z Vima robią sobie konkretne IDE i nie wyobrażają sobie innego.