Czym zastąpić - programy Windowsowe na Linuksa

@Juche dziękuję.

A co w zamian Digital Image Recovery (DIR) ? Ten program mimo wieku znajduje i odzyskuje największą ilość plików graficznych i wideo.

Coś takiego znalazłem na poczekaniu: https://www.cgsecurity.org/wiki/PhotoRec .

EDIT: https://www.maketecheasier.com/recover-data-linux-tools/ .

Program zaawansowanej edycji video:
Davinci Resolve 16
Gra komputerowa:
Steam
Edycja plików tekstowych
notepadqq

Z doświadczenia powiem, że zamiast szukać alternatywy dla Notepad++, lepiej już uruchamiać natywną przy pomocy Wine. Dla power userów, którzy intensywnie korzystają z pluginów to nie do zastąpienia.

WINE to ostateczność.
Klonem dla Notepad++ jest “notepadqq”, a jest też kilka alternatyw takich jak Geany lub jeżeli nie przeszkadza nam “ociężałość” to Atom.

Ech, mówię o pluginach, to ludzie po swojemu. Ale OK, zbudowałem sobie lokalnie żeby sprawdzić, jak ono wygląda i dokładnie tak jak się spodziewałem - zawiodłem się:

To jest wersja z maja 2018 roku, jako że w README.md dotyczącym aktualnej wersji są kłamstwa na temat niezbędnych zależności do budowania - mowa o pakiecie qt5-qtwebengine-devel, który nie istnieje.
Liczyłem na to, że tak zadbali o zgodność, że plugin do Notepad++ zadziała OOTB pod Notepadqq, no ale wiadomo - kto by się tym przejmował. To edytor dla programistów, więc niech sami sobie napiszą pluginy. :joy:

Na Linuksie to instaluj VIMa :stuck_out_tongue_winking_eye:

Mam zainstalowanego i jest świetnie. Tak mi się podoba, że wręcz nie mogę z niego wyjść. :wink:

2 polubienia

Można zapisać się do programu beta testerów Crossovera i dzięki temu za free korzystać z Crossovera w wersji beta. Sam jestem w tym programie i jest OK. Raz/dwa razy w miesiącu, trzeba napisać raport, z jakiego softu się korzystało i czy Crossover działa na tym sofcie.

Gdy nie czyta się manuali, to się potem jęczy. To tak jakby napisać, że Blender jest do dupy, bo nie wiem jak narysować w nim kulę.

kacpi2003zzz chciał być zabawny - wyszło jak Windows 10 plus prawdopodobnie Gran Primavera Fuckup :rofl:

Czy kacpi2003zzz już dowiedział się czym jest udev, jaka jest jego rola oraz dlaczego podczas poprawnej instalacji sterowników kart np. NVIdia moduł nouveau powinien być dodany do czarnej listy modułów, czy też znowu wstawi żałośny mem o konfigurowaniu serwera X w Archu… Masz dwa wspaniałe tematy do trolowania na portalu - idź poklepać po pleckach twojego idola na Ha :man_facepalming:

1 polubienie

I właśnie tu widzę problem - do Notepada++ nigdy nie musiałem czytać żadnego manuala aby go wykorzystywać do porządnej pracy. W przypadku takich edytorów jak Vim - musiałbym poświęcić dużo czasu na naukę jego filozofii i komend.
Różnica jest tylko między “mogę”, a “muszę”.

No napewno nigdy nie musiałeś czytać zadnego manuala do N++. Poza tym ciężko znaleźć informacje jak wyjść z Vi, faktycznie :wq to bardzo skomplikowana kombinacja klawiszy.

Vi po prostu zostal stworzony dla ludzi, którzy nie lubią odkrywać rąk od klawiatury, myszka w tym edytorze staje się zbedna.

Vi jest dla ludzi, ktorzy wola używać tylko klawiatury, n++ dla reszty świata. Wniosek jest prosty Vim nie jest dla Ciebie, a to nie znaczy, że Vim jest gorszy.

Do Vima też masz masę wtyczek i znam sporo osób, które z Vima robią sobie konkretne IDE i nie wyobrażają sobie innego.

Literówka, k się wcisnęło.

Vim te podstawowe rzeczy to nie są jakieś trudne tylko trzeba pamiętać że przed wpisaniem tekstu trzeba wcisnąć i od insert a przy przeskakiwaniu pomiędzy liniami kasowaniu trzeba wcisnąć ESC od escape i znać te komendy x d w b hjkl i to wystarczy na takie podstawy.A jak już bardziej zaawansowane to trzeba siedzieć i wkuwac na pamięć co jak sie robi.Ja wole jednak nano bo tam jest wszystko jak chłop krowie na rowie a w Vim trzeba pamiętać te przełączniki.Te podstawowe pamiętam ale już bardziej zaawansowane to nie chce mi sie tego uczyć.

Niekoniecznie, przy “gołym” Vi tak, Vim umożliwia poruszanie się kursorami również w trybie wprowadzania. Z trybu wprowadzania trzeba wyjśc tylko przy zapisywaniu pliku.

Nie, nigdy nie musiałem. Nawet gdy chciałem zainstalować rozszerzenie, jak np. NppFTP.

Poza tym ciężko znaleźć informacje jak wyjść z Vi, faktycznie :wq to bardzo skomplikowana kombinacja klawiszy.

Po prostu ręce mi opadają jak czytam taką argumentację. Może od razu nazwijmy użytkownika idiotą skoro nie lubi kiedy interfejs z lat '70 zmusza go do oderwania się od ciężkiej pracy by wykonać coś, co powinno być oczywiste, a nie jest.
Taki edytor ma swoje profesjonalne zastosowania, jak napisałeś, oraz swoją filozofię, ale wpychanie do komuś do gardła takiego rozwiązania, kiedy chce tylko szybko wyedytować np. plik konfiguracyjny na serwerze, to jawne plucie mu w twarz.
Nigdy nie miałem problemu żeby używać lepiej zaprojektowanych edytorów, jak np. GNU Nano, bo tam przewidziano, że użytkownik może nie znać klawiszologii i na 99,99% nie będzie chciał przerywać pracy, bo komuś się uroiło, że powinien.
Aż mi się kojarzy ten wpis: http://www.baddesigns.com/gascap2.html
Chociaż polecam poczytać wszystkie z tamtej strony. Warto wiedzieć, jakich błędów nie popełniać.

Odstaw leki, bo masz jakąś schizę. Po pierwsze niczego Ci nie wciskam, napisałem że Vi/Vim nie jest dla Ciebie. Po drugie Vi/Vim to podstawowe narzędzie na serwerach i zaskoczę Cię, można w nim szybko edytować plik i o dziwo, robi się to wygodniej, niż w tym badziewnym npp.

1 polubienie

Coś nerwowo na tym forum ostatnio :stuck_out_tongue: Niech każdy używa czego chce, nawet w MSO niech sobie edytuje configi jak tak umie.
Znam ludzi którzy np zrzuty ekranu przesyłają w pliku docx twierdząc ze tak jest lepiej, bo nie musieli się uczyć żadnego innego programu, ani czytać manuali :wink:

1 polubienie

Połowa moich klientów, których proszę o zrzuty ekranowe. Reszta wkleja (html) do maila. Załącznika z jpg/png nie zdarza mi się dostać :wink: