Witam was bardzo serdecznie od wczoraj tak se myśle czy da się zainstalować Windowsa (do visty) bez CD/DVD i USB (np: Pendriva).
Ja posiadam pendriva 1GB ale to za mało nawet na Windowsa 2000 (chyba).
Da ktoś odpowiedź to może spróbuje
Jak najbardziej da się
np. https://variatkowo.pl/poradniki/instalujemy-system-windows-bez-nosnika-dvd-badz-usb/
Do pobrania: https://www.dobreprogramy.pl/WinToHDD,Program,Windows,83310.html
Tylko że ja nie mogę używać programów z Windowsa bo jestem na Ubuntu
A z ubuntu właśnie chcem się wyrwać bo tęsknie za Windowsem
Nie posiadam innego komputera
Znasz powiedzenie z biczem? Niestety ale innej opcji już nie widzę. Nie masz komputera nie masz ,żadnego nośnika to jak by ta instalacja miała wyglądać? Może ja o czymś nie wiem ale dla mnie bez szansy. Pożycz jakiś nośnik.
A ten pendrive 1GB się do czegoś nada ?
Jeszcze może jakbyś utworzył partycję z obrazem i z niej zabootował to może by coś z tego wyszło. Ale do końca pewny nie jestem bo nigdy tego nie próbowałem
Ale jak to zrobić ? Bo ten dysk na którym chcem zainstalować Windowsa jest pusty i ma partycje NTFS bo sam to robiłem
https://youtu.be/5Dxje8M36FE bardzo podobnie to powinno wyglądać na linuksie.
https://youtu.be/1Y4JXv9r5Ug tutaj poradnik na linux.
To jest do windows 10 ale dla innych systemów powinno być podobnie.
Jak masz licencję na Windowsa (chyba 2000), to możesz skorzystać z emulatora bellard. Pewnie nic na nim nie zrobisz i szybkość działania nie będzie szybka, ale jeżeli by Ci się to opłacało, to możesz ssh wejść na brow.sh, wejść na stronę bellarda, odpalić Windowsa i hulaj! ssh byś miał zainstalowanego na dyskietce z jakimś Linuksem.
Z powyższego może by coś było, ale potraktuj to jako żart. Chyba nic nie da się zrobić.
Mój błąd - pomysł jest faktycznie kiepski. Brow.sh w domyślnej wersji rozłącza po jakimś czasie. Nie jestem pewien czy emulator i obraz z Windowsem zdążyłby się załadować. Nawet jeśli, to czas uruchamiania pewnie byłby dosyć długi.
Sprawdzałem pomysł u góry od kolegi i nie poszło żadnego błędu nie wywaliło tylko taka kreska pikała co chwile nagle zeszła w dół i pikała dalej więc to odpada. Kolejna sprawa jest taka że udało mi się wczoraj pobrać VirtualBoxa przez Synaptic, pobrałem Windowsa 98 tak dla sprawdzenia i odpalił się ale nie czytał mojej karty graficznej, jako drugiego pobrałem Windowsa Vista i też odpalił bez kłopotu nawet PowerISO i Chrome udało mi się pobrać ale to nie to samo jak bym miał na całym moim dysku. Ma ktoś jeszcze jakiś pomysł ?
Można jeszcze wykorzystać KVM lub VBox, podając mu prawdziwy dysk, zamiast obrazu dysku maszyny wirtualnej. W Virt-manager powinno się dać to wyklikać (o ile się nie mylę). W VBox kiedyś było to możliwe przez użycie odpowiednich plików konfiguracyjnych maszyny wirtualnej.
Czyli tak: Ściągasz VBox lub VirtManager, tworzysz maszynę wirtualną, a w jej konfiguracji wskazujesz swój dysk, by z tego korzystał. Chyba, że masz Ubuntu zainstalowane na dysku, to wtedy trzeba będzie kombinować, by maszyna wirtualna miała dostęp tylko do części dysku - też jest to do zrobienia. Ogólnie, to mnóstwo pracy.
Nie no ja mam 2 dyski jeden na którym jest Lubuntu a drugi jest pusty właśnie pod Windowsa, no niby mogę pobrać GParted zformatować dyski i zainstalować na nowo ale muszę mieć coś awaryjnego w razie co gdyby ten Windows by nie działał.
A wiesz może cozrobić gdy pobiore to VBox lub VirtManager
Ej no, nie róbmy sobie jaj Stawianie maszyn wirtualnych, Zeus wie co jeszcze i to dlatego, że nie masz USB? Już nawet nie każę Ci kupować, ale na 100% ktoś ze znajomych za “proszę” pożyczy CI z z4 lub 8 GB i sobie wszystko zrobisz w jeden dzień Dwie instalacje powinieneś w bootowaniu z Biosu wybrać lub GRUB też powinien dac radę.
Serio, pendrive 16 GB to dzisiaj wydatek ok 20 zł. Nie wygłupiajmy się. No i jeszcze jedna rzecz… Instalowanie dzisiaj Visty jest chyba równie złym pomysłem co instalowanie XP. Ostatni gwizdek by olać W7, a są jeszcze ludzie, którzy poważnie rozważają starsze systemy. I to wszystko jeszcze podłączone do sieci.
Wyjścia są dwa:
- Zostawiasz w spokoju tego Lubuntu i pracujesz na tym, bo to przynajmniej jest aktualizowane i raczej nadaje się pod Twoje potrzeby skoro Cię bardzo nie ciągnęło do Windowsa wcześniej
- kupujesz licencję na W10 i instalujesz jak się powinno, a nie ładujesz się w systemy-trupy.
Nie próbowałem tego, ale może się udać. W przypadku pendrive wystarczy sformatować go na NTFS i skopiować pliki instalacyjne z płyty/ISO i instalator startuje bez problemu - sam tak przygotowuję pendrive’y z Windowsami. Można spróbować wydzielić partycję, sofrmatować NTFS i wystartować z niej instalator podczas rozruchu komputera.
Warto by wpierw zapytać o jaki sprzęt chodzi bo @anon16933126 pisał o systemie że max. Vista?
Bo jeśli by się okazało że sprzęt lichy to odpowiedzi o korzystaniu z systemu wirtualnego można włożyć pomiędzy bajki poniewaź wydajność będzie bliska zera.
Ma dwa wyjścia jak napisałem. Nic innego w grę nie wchodzi jak chce powrotu do Windowsa. Coś tam kombinował z maszyną wirtualną i niby działało z Vistą, ale nie wiem po co kombinuje jak koń pod górę. Dzisiaj albo W10, albo Linux. Wymagania W10:
Cytat
|Procesor:|procesor o częstotliwości 1 GHz lub wyższej albo SoC (System on a Chip)|
| — | — |
|Pamięć RAM:|1 GB dla wersji 32-bitowej lub 2 GB dla wersji 64-bitowej|
|Miejsce na dysku twardym:|16 GB dla 32-bitowego lub 32 GB dla 64-bitowego systemu operacyjnego|
|Karta graficzna:|biblioteki DirectX 9 lub nowsze ze sterownikiem WDDM 1.0|
|Wyświetlacz:|800 x 600|
|Połączenie internetowe:|Połączenie z Internetem jest niezbędne do przeprowadzenia aktualizacji i korzystania z niektórych funkcji. Systemy Windows 10 Pro w S mode, Windows 10 Pro Education w S mode, Windows 10 Education w S mode i Windows 10 Enterprise w S mode wymagają połączenia z Internetem podczas wstępnej konfiguracji urządzenia (OOBE), a także konta Microsoft (MSA) lub konta Azure Activity Directory (AAD). Rezygnacja z Windows 10 w S mode również wymaga połączenia z Internetem. Więcej o S mode dowiesz się tutaj.|
Skoro Vista jakoś działała to z W10 problemu też nie powinno być. Trzeba wziąć tylko małą poprawkę na RAM, bo jednak 64 Bit stawiać na mniej niż 4GB to tak nie bardzo, po tylu aktualizacjach.