Dobry wieczór, znajoma poprosiła mnie abym zainstalował jej antywirusa, ale niestety nie mam pojęcia jakiego zainstalować, chciała żeby antywirus działał w tle i usuwał niepożądane pliki (czyli adwcleaner i malwarebytes odpadaja) Mogą to też być płatne antywirusy, które oferują darmowy miesiąc próbny czy coś w tym stylu. Pozdrawiam
W 10 jest antywirus systemowy i jest lepszy niż darmowe firm trzecich, bo przynajmniej nie wysyła raportów o tym co robimy nie wiadomo komu i nie powoduje wysypania się systemu przy aktualizacji.
No niestety ale znajoma nie ma windowsa 10
Jeśli ma starszą wersję Windowsa to i tak żaden antywirus nie jest jej potrzebny bo te starsze wersje mają tyle znanych i niezałatanych luk, że antywirusy nie zabezpieczą zbyt wiele. Jak sprzęt pozwala, zainstalować 10, jak nie, jakiegoś linuksa.
Czyli windows defender na windows 7 tez odpada?
Nie, dlaczego, działa, tylko co z tego, skoro można napisać exploita który pozwoli na przejęcie praw w systemie i wykonanie kodu, a żaden antywirus i tak nic nie zobaczy. A na dodatek ta wiedza jest powszechnie dostępna i błędy nie są załatane.
Tam to nie jest antywirus a program wieku dziecięcego do usuwania np. trojanów.
Z darmowych najczesciej instaluje sie np. Avasta, Avire, Comodo. Proponuje wybrac cos z tych trzech.
Jeżeli nie antywirus systemowy, to Kaspersky Free.
to nie jest prawda
On pewnie nie miał na myśli Windows 8.1 z ~2 letnim wsparciem (koniec 10 stycznia 2023) ani jak to ogarnia np. „O patch”.
I jak ustalono dawno temu, łatka płatna od MS lub wymagająca przeportowania z LTSB/LTSC raczej kowalskiego nie ratuje.
Chodziło oczywiście o wersje poniżej 8. Te, które nie mają wsparcia.
Polecam zobaczyć, na czym tak naprawdę polegają te niepołatane CVE w Windows 7 i dokonać analizy ryzyka ^^
Czy ty próbujesz przeforsować na forum tezę, która zostanie dla potomnych i będzie powtarzana tworząc nowe problemy, że używanie niewspieranego systemu jest bezpieczne kiedy zainstaluje się antywirusa?
Opanuj się panie @wielkipiec
No i nie piszmy tylko o oficjalnych lukach, które potwierdził MS, bo MS już tego systemu nawet nie analizuje w przeciwieństwie do ludzi tworzących wirusy
Program Microsoft Security Essentials
MSE jest dopasowanym dodatkiem do Windows Defender w Windows 7
Kliknij w link powyżej, wybierz wersję systemu x64 lub x32 i pobierz plik instalacyjny z prawej strony
Ależ analizuje. ESU dalej tworzy aktualizacje i szczegółowe opisy CVE, niełatanych w licencji konsumenckiej. Podatności w Windows 7 są doskonale znane i dostępne na wyciągnięcie Google’a ^^
Nigdzie nie powiedziałem, że system stanie się bezpieczny od antywirusa. Przypominam, że twierdzę, że oprogramowanie antywirusowe niemal nic nie daje i napisałem o tym niezliczoną już liczbę tekstów
Czyli zainstalować Microsoft Security Essentials i niczym się nie przejmować.
Nie zawraca gitary, działa w tle i swoje robi.
Mam go na Windows 7 chodzę po bardzo ryzykownych stronach i nic złego się nie dzieje.
Czasem da komunikat, że zagrożenie zostało wyeliminowane i tyle.
Raz na trzy miesiące skanuję antywirusem online i nic nie wykrywają.
Tak więc nie ma co panikować.
Najnowsza przeglądarka i ewentualnie dodatek minerBlock i tyle.
Nie chcę się spierać ale daleko nie trzeba się zagłębiać, chociażby CVE-2021-1667, tym bardziej przy ogarnięciu aktualizacji routerów od dostawców.
Z resztą, od wyboru, do koloru, pomijając wszystkie pseudo wysokie punktowanie bazujące na office lista wciąż pozostaje o wiele dłuższa niż w win 10:
www.cvedetails.com
Srsly?
Tożto podatność na porcie 135. Ruch na nim jest nie tylko zablokowany w WAN-u, ale u niektórych ISP-ów w ogóle wycinany na poziomie infrastruktury. Sporo warunków wstępnych oraz gimnastyki potrzebnej, żeby to wykorzystać.