To zdecydowanie nie jest dobry czas dla studia 4A Games. Po całej aferze z przeniesieniem Metro Exodus do sklepu Epic Store twórcy gry muszą z żalem patrzeć także na piracką wersję gry, która pojawiła się już w sieci. Niecały tydzień po oficjalnej premierze gry.
Chyba nikt nie jest zaskoczony. Wiadomo która grupa wydała crack’a?
Ponoć CPY.
Mam nadzieję, że mimo wszystko zarobią na siebie, bo szkoda by było, gdyby studio upadło po wypuszczeniu dobrej gry, a jest to ich jedyne źródło dochodu. O ile mi wiadomo nie produkują nic poza serią Metro.
Upaść raczej nie upadną ale jest możliwość że “fani” spróbują dać im nauczkę.
Mnie zastanawia ślepota tych wszystkich niedzielnych graczy. Powstaje konkurencja dla steam któremu daleko do idealnego. Klienci tylko skorzystają.
1 polubienie
Ja też tego owczego pędu kompletnie nie rozumiem. 4a games wynegocjowało lepsze warunki, dzięki czemu obniżyli koszt produktu i więcej zarobią. Steam olał sprawę, nie chcąc schodzić ze swojej marży, ale to na Epic i 4a games wieszają psy, a nie na steam, że olewa ostatnio swoich klientów.
Jakie duże premiery w ostatnim czasie były na steam? Ubi ma swoj sklep, blizard swoj, ea chyba też, wieśki były wydane na gogu, Rockstar u nich został (tzn odgrzewa premiery konsolowe:P)… Monopol Steam się kończy.
Ja tylko się zastanawiam, na co pakować do gier taki chłam jak Denuvo czy inne DRM, to samo w inne oprogramowania, muzykę, wideo? Czy to tak ciężko zejść trochę z cen i postawić na free drm? Przecież lepiej by się wtedy sprzedawało i by nie było, tak jak z tym denuvo - gorsza optymalizacja u legalnych, a u piratów lepiej zoptymalizowana gra bez DRM. To jest chore po prostu.
Bo czasy kiedy jedna osoba kupiła gazetkę z grami i całe osiedle grało na jednej płycie się skończyły.
To że piratów jest tak wiele to głównie stereotyp naszego kraju i dobre gry po prostu się sprzedają. Nie będą się sprzedawać jeśli każdy będzie mógł po prostu udostępnić pliki gry każdemu za darmo beż żadnych realnych konsekwencji.
Kwestie wsparcia, błędów, problemów z działaniem czy wstrzykniętych dodatków w postaci koparek i tym podobnych do pirackich wersji kompletnie pomijam.
1 polubienie
Swoją drogą, taki sam los czeka Far Cry New Dawn.
Ktoś mi pisał na DP, że Epic Store ma super, świetne zabezpieczenia antypirackie, a z Denuvo to mur nie do przebicia… Tia…
@anon741072
Steam zabiera za każdy sprzedany egzemplarz, a nie za sam wrzut na platformę. Poza tym gra już była tam dostępna. Zasadnicze pytanie - dlaczego 4A Games nie sprzedaje gry na dwóch platformach jednocześnie? Mogli na Epic dać niższą cenę, skoro marża niższa i kto chce taniej to kupuje na Epicu. Nie robi się takiego bajzlu na dwa tygodnie przed premierą. Mnie to lotto gdzie będę grał, ale wiele osób zamówiło preordery w pudełku (w sumie sami są sobie po części winni) gdzie miał być klucz Steam, a tu zonk. Wielu ludzi nie chce kolejnego klienta i chciałoby mieć nowe metro tam gdzie ma pozostałe - czyli na Steam.
Tutaj chodzi o większą kasę, prawdopodobnie z wyłączności. Na pewno nie chodzi o dobro użytkownika, bo jakby tylko o to się rozchodziło to gra byłaby dostępna zarówno na Steam, jak i na EPIC. Cały czas chodzi o ten burdel z platformą, a nie o sam fakt, że gra jest na EPIC Store.
Bierzecie złe argumenty w całej tej batalii. Nie chodzi o samą platformę, choć ta jest biedna w porównaniu do Steam. Tu chodzi cały czas o pospieszna zmianę tuż przed premierą, gdzie ludzie już grę sobie zamówili. Ci co kupili prosto na Steam problemu nie mają, bo tam grę dostali zaraz na premierę. Najwięcej ubolewają Ci, co zakupili pudełka do którego dostali naklejkę ze zmienionymi informacjami i na szybko wytłoczona płytkę z instalatorem EPIC Launcher.
Sam odpowiedziałeś sobie na pytanie. Nie wydali na obu platformach jednocześnie, bo epic dał lepsze warunki ze względu na wyłączność. Moim zdaniem to burza w szklance wody.
A teraz mi powiedz jak to miało być na rękę użytkownikom, którzy chcieli grę na Steam? Skoro byłoby taniej na EPIC to po co ktoś miałby kupować grę na Steam? EPIC bał się konkurencji Steama, bo platforma jest silna i kasą przekonał wydawcę do wyłączności na moment przed premierą, co tylko skończyło się bojkotem. Wizerunkowy fail i tyle. Gdyby od razu było powiedziane, że tylko EPIC zakładam, że problemu by nie było, a tak, gdy już dużo ludzi grę kupiło z myślą o Steamie to jest burza. Takie negocjacje można robić gdy do premiery gry jest daleko, a nie na ostatni gwizdek.
Powtórzę, ja mam gdzieś gdzie ta gra jest dostępna, zresztą pod względem optymalizacji jest to krapiszcze.
Użytkownicy chcieli kupić na steam brzmi jak argument rozkapryszonego dzieciaka.
Epic niedawno wystartował i robi wszystko aby przyciągnąć do siebie wydawców i wzmocnić swoją platformę. Nie wiem jak to wyglądało od strony wydawniczej, ale domyślam się że dopięcie terminów umów, rozwiązań umowy ze stemamem itp nie robi się z dnia na dzień i negocjacje i przeliczenia opłacalności trwały do ostatnich godzin przed komunikatem.
Co do ceny to w Epic jest około 10$ taniej niż było sprzedawane na steam, a wszyscy którzy już kupili na steam dostaną tam pełne wsparcie techniczne, aktualizacje etc. Nie będzie na nich miało wpływu podpisanie umowy z epic.
Ty tak twierdzisz. Duża część graczy już nie. Niektórzy mają duże biblioteki na Steam i poprzednie części właśnie tam i nie chcą zakładać niepotrzebnej platformy - rozumiem ich.
Jeżeli chce na swoją platformę duże tytuły to niech nie robi tego w ten sposób. Gra była już na moment przed wydaniem. Nie wiem jaka była oferta, ale to jest to na pewno fair. Zwłaszcza ,że nikt nie wiedział o planach wydawcy, nawet Valve.
Tylko dla USA. Dla Polski i Europy nic się nie zmieniło lub to jakieś grosze.
Nie mam nic do tego, że wydawca chce mieć większy zysk, bo to się każdemu należy, ale nie powinno się robić tego w taki sposób.
Nie wiem, ale się wypowiem?
W oficjalnych komunikatach jest podana cena 50$ Epic, 60$ Steam. Gdzie znalazłeś polską cenę steam, bo przeglądam nawet webarchive i nie mogę znaleźć jaki był przelicznik na złotówki.
Przedpremierowo było ok. 250, potem 230, 215, i w końcu teraz mamy 209, ale po premierze. Przedpremierowo taniej miało tylko USA w ramach innej platformy. Obserwowałem cenę Metra podczas tej burzy cena kilkukrotnie była zmieniana.
#2 – FAQ DLA KLIENTÓW SKLEPU EPIC GAMES
Cytat
Standardowa edycja będzie kosztować 49,99 dolarów w Ameryce Płn., 49,99 funtów w Wielkiej Brytanii i 59,99 euro w większości innych krajów europejskich (ceny w innych regionach mogą się różnić od podanych).
Punkt był zmieniany kilkukrotnie - nie było tej treści w nawiasach. UK dostało na początku 59.99. Polski przelicznik był oparty na 59.99 Euro po czym tez pozmieniano ceny.
Dlaczego podajesz mi faq i cenę z Epic? Tą sobie mogę sprawdzić (209zł czyli około 49 euro).
Ja pytam na jakiej podstawie zaprzeczasz że klienci w Polsce czy Europie nic nie zyskali na zmianie sklepu przez 4a. Ten fakt potwierdza wiele branżowych portali.
Europa było 60 Euro - jest 60 euro. Jeżeli GBP było 39.99, a teraz jest 49,99 to coś tu się mi chyba nie zgadza, ale może to też jakiś bug - historia dla GBP pokazuje 49,99. My dostaliśmy ostatecznie 5 zł…
Nie bardzo rozumiem jak mam czytać podlinkowaną przez ciebie stronę, ale ceny tam się wahają od 16-70$ więc chyba coś jest z nią nie tak. Może agreguje ceny z portali typu g2a, humblebundle?
Zresztą przeciąganie tej dyskusji i tak nie ma sensu, bo sprzeczamy się o kompletnie nieistotne sprawy, tracąc tylko na to swój czas 
Strona podaje cenę gry na Steam w zależności od regionu. Pierwsza cena podana jest w przeliczeniu na walutę, którą wybrałeś u góry, druga to cena na tamtejszym rynku. Interesują nas trzy pierwsze Wpisy i Polska. EPIC Store nie dało nic ani Europie, ani Polsce - no, niech bedzie te 5 zł. Niech stracę
Funty coś źle pokazuje, bo w historii na dole jest 49.99. Moze na sekundę była w sklepie po 39.99 i system to wyłapał.
Powiem tylko tak - ja nigdy nie spodziewałem się, że gry będą tańsze na platformie EPIC. Tylko naiwni w to wierzyli. Skoro Jest mniejsza marża, a chodzi o większy zysk wydawcy to czemu niby miałby obniżać cenę? Równie dobrze może zostać na Steamie i dalej wyjdzie mu to samo. Epic bierze 12%, Steam 30 lub 20 jak gra się dobrze sprzeda. Jaki interes ma w tym wydawca by pozbawiać się zysku obniżając cenę? Nie dość, że przechodzi na inną platformę, to jeszcze nic z tego nie ma.