Długowieczność zestawów komputerowych

Pocisnałem do oporu w tyyym. kombastor czy cos takiego od MSI - godzinę. Teraz jestem na linuxie, nie chce mi sie przełączać.

Nie wiem jak to jest liczone, przyznaję się, tylko ostrzegam :wink: Możliwe, że obie linie idą do równolegle do GPU.

Furmark (czyli gputest) :wink:

Własnie o takich ulepszeniach pisałem.
Oczywistym jest że do kompa 775 nie wsadzimy sensownej grafiki ale core trzeciej gen zasługuje na nowszą grafikę i doskonale sobie z nią radzi.
Core pierwszej gen też potrafi sobie nieźle radzić, córka męczy Xeona X3470 z GTX1650s, komputer radzi sobie.

Jasne, ale jak córka naogląda się reklam Cyberpunka, lub kupi za kieszonkowe Metro Exodus, to wymiana setu murowana. :wink:

Oczywiscie niektórzy nie grają wcale, lub najbardziej lubia gry typu CK2, Jagged Aliance i inne, które rusza na Kiano z Biedronki. :wink:

Wszystko to kwestia zastosowań i o ile ktoś nie ma takiego zestawu w piwnicy, to odradzałbym juz składanie. :wink:

1 polubienie

Obecnie najbardziej wymagająca gra jaką ma to Kingdom come, idzie bez problemow na max ustawieniach.
Sądzisz że gry które wymieniłeś będą odpowiednie dla jedenastolatki?
Jak będzie potrzebowała większej mocy to ją dostanie.

No ale nie możesz mierzyć wszystkich na podstawie miary swojej córki. Napisałeś, że wystarczy co kilka lat wymieniać kartę graficzną. I może to się sprawdza w przypadku 11 latki która gra w gry jakie gra. Jednak nie przekłada się to na kogoś starszego kto będzie chciał zagrać w bardziej wymagające gry. Bo u niego nie zadziała sparowanie Xeona X3470 z RTX 2080Ti bo to mijałoby się zupełnie z celem i było totalnie bezsensowne.
Wymieniając ciągle grafikę i zostawiając stary procesor w końcu dojdziesz do bottlenecka. Z tym nie wygrasz i nie ma nawet o czym tutaj dyskutować.

Najważniejsza miara to potrzeby.
Nie każdy gra w 4k na max ustawieniach.