Długowieczność zestawów komputerowych

No właśnie nie. Pamiętasz jak weszło lutowanie “ekologiczne”? Nagle zaczeły padac karty nvidii serii 8 , Asus sie wycofał z kilku płyt, itd. A wielkie napisy na pudełkach na zielono. Czasami lekko starsze jest lepsze. I nie wiem co by mnie zmusiło, do przesiadki z mercedesa C do Fiesty.

To samo co w przypadku migracji Xeon -> Ryzen: koszty.

Ale nie wygoda, czy wydajność. Rozumiem takim merolem gdziec puknij, od razu tysiące, olej, głupia klima itd.

Po mieście i tak jeździ się 50-tką - czy C-klasą czy Fiestą :wink: Przekładając na nasze: Kowalskiemu do ogarniania YT czy FB, różnice w wydajności Xeon vs. najtańszy Ryzen będą nieistotne, niezauważalne lub marginalne.

Ale jak Kowalski ma tylko luźne 500 złotych, to juz robi różnicę. Tez jak zmieniałem na ryzena po taniości.A obudowa a zasilacz, a RAM, i zrobiło się “lekko” ponad budżet.
Jak sprzedawałem swojego della, to facet tylko wpadł, rzucił kasę, nawet nie chciał właczać.:slight_smile:

Jak Kowalski ma luźne 500, to kupi gruza i będzie płakał za miesiąc. Jak pisałem wcześniej: stare sprzęty tylko dla entuzjastów, którzy wiedzą co robią. Cała reszta: zapraszam do Media Markt.

Tylko jak kupisz teraz ryzena, to za kilka lat niewielkim kosztem podwoisz wydajność pieca, a jak kupisz takie muzeum, to już jest maks co z niego wyciągniesz i za parę lat czeka cię nieunikniona zmiana całego zestawu. Co się bardziej opłaca zastanów się sam. Czy teraz lecieć na czymś wydajnym i oszczędnym, a za kilka lat wydać mniej kasy, czy teraz lecieć na czymś prądożernym, ale trochę tańszym, a za kilka lat wydać dużo więcej :stuck_out_tongue_winking_eye:

Tak, ale masz 500 i koniec.A chcesz juz i w miare wydajnie. Uwierz mi, ale w Polsce są jeszcze biedni ludzie.

Właśnie dlatego są biedni, bo nie planują perspektywicznie, tylko aby na dzisiaj wystarczyło.

Ja to wiem, i Ty to wiesz, ale z 95% nie ma pojęcia. Dlatego pozamieniałem monitory, telewizory, żarówki na LED, pralkę na AAA+ itd. A reszta płaci. Dlatego ten ryzen u mnie tez wystąpił. ( Nie radzę sobie z laptopami)

Biedni ludzie są, ale przez głupotę moga być jeszcze biedniejsi. Gdyby ktoś mnie zapytał o komputer za 500, to raczej bym zasugerował komputer za 1000 na Athlonie 200 i spłacić przez rok po 40 zł. To jedno 500 plus, czy ta 13 emerytura.

Jeżeli ktoś ma mały budżet, to niech lepiej “nie wyciąga max z tych pieniędzy”, a kupi coś na kolejne 5 czy 10 lat, nie na rok czy dwa, bo znowu będzie w punkcie wyjścia, tj. bez pieniędzy i komputera.

Zresztą, niezdziwiłbym sie, gdyby delikatna oszczędność na smartphonie wystarczyła na zakup. Paradoksalnie, widziałem badania, osoby gożej sytuowane kupują na wyrost, żeby sobie “kompensować” i “chwalić się”.

Nie każdemu dadzą na raty, nie każdy ma 500+ czy 13 emeryturę. Trzeba sobie jakos radzić. jakby nie te poleasingowe maszyny, to masa ludzi w Polsce siedziała by jeszcze na P4.
Nie wszyscy mieszkają w miastach i zarabiają. U mnie w Szczecinie strzelisz z palca i idziesz do roboty za 3500-4000 bez problemu, ale juz 100 km dalej, jest inaczej.

Co prawda przez ostatnie lata polepszyła się świadomość ludzi jeśli chodzi o dobieranie sprzętu, ale nadal można spotkać “januszowe” zestawy typu:

Mobo - najtańsze co możliwe, najlepiej mATX z lichą sekcją zasilania
Procesor - czasami stary Intel Skylake “bo i7 to najlepszy będzie”, a w wyjątkowych przypadkach - nieśmiertelny i7 2600k - choć to powoli się zmienia i często ludzie mają już tego R5 2600
RAM - najtańsze niemarkowe, słabo taktowane ale ważne że 16GB xD
Karta graficzna - najlepiej używana 970/1070/ albo (o zgrozo) potwór typu R9 270x żrący mnóstwo prądu, ewentualnie karta dobierana tylko na podstawie ilości pamięci (panie, 8GB to wszystko pójdzie!)
Dysk - oczywiście HDD, ważne tylko żeby było dużo GB a resztą nikt się nie przejmuje (czasami się trafi najtańszy SSD ale to rzadko)
Zasilacz - tani, niemarkowy z mocno przesadzoną mocą w stosunku do pobieranej przez zestaw
Obudowa - taka co się najbardziej świeci i ma najwięcej błyszczącego plastiku oraz RGB bo to takie modne
System - oczywiście ściągnięty z torrentów i “aktywowany” KMS (to się chyba nigdy w Polsce nie zmieni)

Potem tacy ludzie myślą jak bardzo oszczędzili i mają takiego wypasionego kompa :smiley: Może coś nawet pójdzie na takiej konfiguracji (w końcu 1070 to nie taka zła karta jest) ale tak jak piszesz - nie można tego rozbudować, plus problemy spowodowane przez płytę i zasilacz to kwestia czasu.

Oj sąsiad to chyba tych reklam radiowych Amazona sie nasłuchał. W mniejszych firmach tak raczej 3000. :wink:

Niby tak, ale to już naprawdę skrajne przypadki. Jednak najbiedniejszą grupą statystycznie sa emeryci i renciści.

Raczej z moca ledwo, ledwo wystarczającą. :wink: Te pseudoz asilacze rzędu 600 W maja na 12 ze 350. :wink:

No ja właśnie kupiłem niedawno najtańszą płytę i najtańszego Ryzena. Nie znam platformy,(ostatnie 10 lat na intelu) Jak sie sprawdzi to się zagłębię. Chociaz nawet teraz podkręcony trzyma temperatury 30-35 na BOXie. Kupiłem z wiatrakiem wraith cos tam. RAM na OLX jakis HYperX cl15. Działa :slight_smile:
Stary zasilacz Modecom Carbon, buda Cooler Master.
Wszystko niesłyszalne.
No i 2 x12 cm wiatraki z przodu i z tyłu.


No i według Twoich standartów jestem"januszem"

Jeżeli świadomie dobrałeś sobie taki sprzęt pod swoje potrzeby to nie jesteś Januszem - nie każdy potrzebuje najdroższego, wypasionego komputera.
Janusze to ludzie którzy wybierają komputer na podstawie cyferek (16GB RAM, dysk 2TB, grafa 8GB), zasłyszanych i nieaktualnych opinii (i7 najlepszy) i kierują się zmysłem “oszczędności” (na grafikę wywalę tysiaka, mobo się kupi najtańsze a zasilacz jakiś tam żeby tylko był).
Sam zresztą siedzę na starym kompie i jakoś nie uważam się za Janusza - po prostu na razie nie mam kasy na nic innego :slight_smile:

Grafika widzę podpięta na dwóch przewodach, więc trochę prądu zasysa. Zasilacz ma maks 200W na jednej linii 12V. więc mam nadzieję, że druga linia 12V zasila procka i dyski twarde. Nie wiem jak to jest rozdzielane, ale grafa może niewiele luzu zostawiać na swojej linii :wink:

Szukałem kompromisu - cena, prąd, wydajność. Troszkę na tych kompach się znam :). Nie kupowałem w ciemno. No i grafika tez stara GTX 760. jestem niedzielnym graczem, chociaż ostatnio znalazłem Warships. i kilka godzin poszło, a czuje, że pójdzie więcej.

Ma 2 linie 12, max 470W,na nalepce Zmierzyłem miernikiem 450.

2 linie w sumie dają te 450W, a na pojedynczej masz 20A. Na guru3d czytam, że ta karta potrafi w stresie połknąć 280W, więc jak zaczną ci się podczas grania robić cyrki, to wiesz gdzie szukać winowajcy :wink: