Dobry fotel do biura

Szukam obecnie wygodnego fotela do biura. Funduszy nie mam duzych, biorę pod uwagę ten:


Jak i coś takiego:

Zastanawiam się jednak nad tą skórą. Na początku chciałem konkretnie coś ze skóry, jednak potem rozmawiałem ze znajomym i ten powiedział, ze nie jest to najlepszy wybór Że skóra szybko się wyciera oraz nie jest wygodna.

Tak więc moze brać materiał?

Fotel Plus R jak dla mnie ma nie wygodne oparcia i ja bym go nie kupił za żadne pieniądze. Oprócz tego podejrzewam, że takie małe i dziwne oparcie na ręce w fotelu szybko się rozleci.

W Biedronce !

Dla Klientów oczywiście :slight_smile:

1 polubienie

Ten drugi jest lepszy - podłokietniki połączone są z oparciem i przez to konstrukcja jest sztywniejsza.

Weź pod uwagę swoją wagę. Jestem dość dużym osobnikiem i krzesło w pierwszym stylu połamałem przy pierwszym podejściu.

Fotel Plus R użytkuje w firmie oraz w domu . Ten w domu ma odrobinę inne podłokietniki (bez regulacji wysokości). Co mogę powiedzieć ? Fotel wygodny, użytkowany od ok 2 lat. Póki co bezawaryjny. Zaletą siatkowego oparcia jest dopływ powietrza, zwłaszcza w ciepłe dni.

EAGO 8905A
Staples Hyken
Grospol Futura 3
profim raya
Grospol Futura 3 / 4


Jak ktoś chce taniej niż Ergouman cały na siatce z siedziskiem, to Staples Hyken, lub drożej Enjoy R Hrma.
Ze skórzanych Grospol Supreme.

Reszta modeli, jakie mi się przewinęły tu i ówdzie:
Sitplus Ergon
Unique Vip
EAGO 8905A

Bejot Atria
profim raya
Stillo 10 GTP
Sitag Wave
https://jysk.pl/biuro/krzesla-biurowe/plus/krzeslo-biurowe-snertinge-czar-nieb

inferno titan https://www.agatameble.pl/meble/fotele-i-krzesla-biurowe/fotele-obrotowe/fotel-biurowy-denver

“ale fotel nie jest jakoś specjalnie super ergonomiczny, nadal nie potrafię na nim siedzieć w pozycji wyprostowanej dłuższy czas, ciągnie mnie cały czas żeby się “wyłożyć” w trybie bujania, spotkałem też takie opinie chyba nawet na tym forum, także nie jestem jedynym przypadkiem”

a ja polecam taki model https://www.homebook.pl/produkty/16985294/dla-domu-do-biura-meble-biurowe-krzesla-i-fotele-vidaxl-skorzany-fotel-biurowy-64-x-68-108-cm

mamy go w biurze i bardzo mi się spodobał.

Sam sie obecnie za czymś nowym rozglądam

A jakie masz fundusze na fotel? Dość trudno będzie Ci tutaj doradzić odpowiedni fotel skoro nie wiemy, ile mozesz zainwestować. Ze swojej strony polecam zwracac uwagę na
możliwość regulacji wysokości
na podłokietniki
jak rowniez na materiał z jakiego jest wykonany fotel. Jesli nie masz funduszy na porządny fotel z prawdziwej skory, to lepszy będzie materiał. Fotele z materiału są bardziej wytrzymałe, ja rownież przyjemniejsze dla skóry. W tym sklepie masz spory wybór foteli biurowych.

A kto będzie na nim siedział?

Ten byłby najtańszy…:grinning:

Bujak retro PRL sprzedam.

Na wygodnych. Jak dla mnie wygodny fotel to podstawa wygodnej pracy. Jest ważniejszy niż biurko. Polecam fotele ergonomiczne, najlepiej z materiału. Byłęm już posiadaczem mebla ze skóry i moim zdaniem średnio się sprawował. Po pierwsze wyciera się, po drugie latem w gorące dni skóra przykleja się do ciała. W zimie jest nieprzyjemnie zimna.

Optymalnie jeśli zarówno biurko jak i krzesło biurowe maja regularnę wysokośći. Dzieki temu mozna meble dopasować do siebie.
W dobrej cenie meble mają tutaj https://meblearkadius.pl/sklep-meblowy-lubin/

mamy z genesisa jest bardzo wygodny

Do pracy dla siebie oczywiście taki.

Dla klientów, lub tam gdzie jest istotna prezencja, odpowiedni stylistycznie do wystroju.

https://allegro.pl/oferta/fotel-obrotowy-drabert-entrada-niebieski-kinnarps-10021296921

Żartujesz, czy autentycznie jesteś taki jogin, że możesz komfortowo na tym krześle pracować? Kilkanaście lat temu takie krzesło kupiłem i nie wytrzymałem dnia :]

Ja polecam podjechać do sklepu z dużą ekspozycją jak np w Meble biurowe, metalowe, fotele, krzesła obrotowe, lady, wieszaki i sobie popróbować różne modele.

Autentycznie uprawiam Jogę.

Mogę bez problemu, po kilkanaście godzin. Oczywiście co jakiś czas robię przerwy, niezależnie od krzesła. TO kwestia przyzwyczajenia mięśni. Osoby siedzące na zwykłych krzesłach po kilkunastu latach mają ruinę nie kręgosłup.

no to dałeś mi do myślenia czy nie znieść tego krzesła ze strychu, może faktycznie trzeba przyzwyczaić mięśnie.

A tak, to nie ma wątpliwości.