Dobry męski zapach

Niestety mam kolegę, co uważa że perfumy są dla ciot i jedyny męski zapach to zapach potu, który on uwielbia.

Mało tego, nie myje nawet zębów, bo naturalny kolor zębów ma być żółty, a nie biały. I weź tu z takim gadaj xd

Zawsze można się natrzeć Polskim Masłem, szczególnie na dole :stuck_out_tongue:

Najtańszy zapach, który lubi większość kobiet (zarówno przed jak i po) to ten z linii Nivea Men Silver Protect. Praktycznie każdej kobiecie się podoba.
Oczywiście wiadomo, że to nie coś za 500zł, ale w cenie do 100zł nie spotkałem nic, co by miało lepszy zapach, a podróbki za bardzo śmierdzą i krótko trzymają.
Tutaj jest cały asortyment z jednej linii zapachu, więc wszystko się uzupełnia.

Przed i po czym?? :stuck_out_tongue: :stuck_out_tongue:

W trakcie też im się podoba. :mask:

Zapach za 500 zł?? Ludzie chyba naprawdę nie mają co robić z pieniędzmi to już lepiej kupić wielką prezerwatywę i się w nią ubrać wtedy możemy waniać i nikt nie poczuje :stuck_out_tongue:

Wszystko zależy od twoje sytuacji ekonomicznej. Większość ludzi kupując np. wodę za 2zł, nie zastanawia się, że to drogo, bo mają z kranu za ułamek tej kwoty. Po prostu kupują, bo jest potrzebna a kwota 2zł, to mało za to, że nie trzeba gnać do domu aby zaspokoić pragnienie.

Wyobraź sobie, że są ludzie którzy po prostu wchodzą do sklepu i kupują to co im potrzebne, bo jeśli to nie jest np. nieruchomość, czy ekskluzywny pojazd, większość przedmiotów stanowi dla nich takie samo obciążenie jak butelka wody dla przeciętnego zjadacza chleba.

Perfumy i wody kolońskie są często produktami premium i uzyskanie niektórych zapachów jest dosyć kosztowne. Np. ambra parę groszy kosztuje.
Ludzie wdają kasę na miecz w grze, więc perfumy to pikuś.

Czym się ten wątek różni od tego?

1 polubienie

Jeszcze inny punkt widzenia. Weźmy małego przedsiębiorce, który to wg definicji zatrudnia więcej niż 10 a mniej niż 50 pracowników. Powiedzmy zatrudnia 20 osób. Średnia płaca na rękę u niego to 1850zł. Taki pracownik kosztuje przedsiębiorcę 2951zł (podatki, Zusy, inne koszty).

2950 * 20 pracowniów * 12 miesięcy = 708.000zł rocznie + koszty utrzymania biura daje nie mniej niż 1.000.000zł rocznie w absolutnie podstawowych kosztach. Przy takich kosztach kupić na firmę lepszą perfumę raz na jakiś czas w celach reprezentacyjnmych to żaden wydatek.

W Polsce jest jakieś 50tys+ małych firm, ponad 15 tys. średnich firm i jakieś +/-3tyś dużych firm. Klient na dobra z wyższej półki więc jest i to nie na zasadzie kupowania ponad możliwości.

To tak jak z zegarkiem Lewandowskiego. Jest to mały procent ludzi ale dla nich pewne wydatki to nic. Raczej patrzą na to w ten sposób, czy dany zakup może im przynieść jakieś korzyści czy to reprezentacyjne czy zadowolenie osobiste.

Po prostu faceci postanowili sobie pogadać w takim samym wątku :wink: W sumie można je połączyć.

Kiedyś myślałem, ze woda toaletowa to dosłownie woda z kibla i nie rozumiałem dlaczego ktoś miałby się tym smarować :I

Co do zapachów, ważne się myć. Jak ktoś psikadłami kryje zwykły smród, to połączenie bywa okropne.

DAVID BECKHAM podoba się kobietom i gejom.

Tobie ma się podobać zapach. Mówią, że dobre perfumy to takie, do których szybko się przyzwyczajasz i po tygodniu nie czujesz ich zapachu na sobie. Ciężko jest komuś dobrać perfumy, choćby z tego względu, że te same u innej osoby mogą pachnieć całkiem inaczej (zapach rozwija się na skórze).
Giorgio Armani, D&G, Chanel, Dior, Gucci, Versace, Lacoste ,Boss, Tom Ford, Paco Rabanne, YSL, Polo, Calcin Klein, Burberry, Kenzo, Givenchy, Azarro itd… do wyboru do koloru, po kilka rodzajów z każdej marki. A jak chcesz przetestować feromonów to polecam Love Desire, chyba najlepsze jakich używałem z tego rzędu.

Stówka to nie tak duzo. Nie polecam adidasów. Kidyś miałem kila butelek ale o ile zapach jest całkiem spoko to kiepsko się trzyma. Proponuje polować na promocje na davidoffa. Fajne zapachy w rossmanie często poniżej stwki. Trwałość na kilka godzin. Niezłe są również nowe playboye. Z tych droższych to na pewno chrome azarro chociaż to wyższa pólka ( raczej poniżej stówki nie znajdziesz). Całkiem miłe są równiez love&desire. Lachonki strasznie je lubią.

Super😂

A feromony to nie ściema?

Polecam z mojej listy ulubionych:
  1. Jean Paul Gaultier Le Male (w 10 perfum wszech czasów lubianych przez kobiety)
  2. Vesace Green Jeans (jeśli je gdziekolwiek kupisz to jesteś gość)
  3. Versace Black Jeans (zapachy korzenne)
  4. Calvin Klein Obsession for Men
  5. Ralph Lauren Polo Sport
  6. Lacoste Green (klasyk, bardzo znane)

Wiadomo każdy ma inne gusta i te same perfumy nie pachną tak samo na każdej skórze. Co do feromonów to sam nie testowałem ale ostatnio czytałem,ze ponoc działają tak wiec może i warto przetestować?

Love desire? A jest. Chociaz nie wiem czy to, ze laski je lubią jest zasługą feromonów czy po prostu zapach im się podoba bo jak na tę cenę to zapach jest całkiem spoko.Z tych bardziej świeżych. Pomimo to dobrze się trzyma co jak na cenę moim zdaniem jest rewelacja. Co chwilę za ten zapach zbieram jakieś komplementy w robocie hehe. Jeszcze zastanawiam się teraz nad zamówieniem tego zapachu ale w czarnej butelce (wersji premium) tyle,że jest już o wiele droższa.
Czytałem kiedyś o feromonach, ale wydawało mi się,ze są to raczej jakieś tam bezzapachowe krople, którymi się kropli przed spotkaniem z laską ( kiedys nawet coś takiego miałem ale średnio a mnie działały - biorę jednak pod uwagę,że może z tego powodu bo były to tanie feromony z allegro).
Nie wiem jakie stosowałes. Ale sa i takie feromony i takie. Możesz sobie kupić bezzapachowe takie jak na przykład phermone essence. Raz miałem ale więcej nie kupię bo wolę zapachowe. Z tych zapachowych polecam wspomniane love desire, które jest w dwóch wersjach (ta tańsza to jakieś 6 dyszek). Niezłe są również dla wypróbowania sexual attraction. Te sa we fiolce 10 ml tak wiec można je zabrać ze sobą na jakąś imprę w kieszeni. Jesli wolisz jakieś mocniejsze korzenne zapachy to całkiem niezła jest Chakra.

Przede wszystkim trza się myć :laughing: