kiedy 4 gb beda wymagane do pracy reszta twego sprzetu bedzie do wyrzucenia:P tak to jest… kompa sie nie modernizuje na lata bo sie po prostu nie da:P poza tym tak jak wspomniałem. do xp wystarcza 1 gb do normalnej pracy, 2 gb to juz eksrawagancja(kolejny 1 gb kupilem tylko dla gothic 3:P) bo szczerze mowiac poza grami na xp nie wykorzystuje 2 gb… chyba ze uruchamiam Viste na virtual pc, wtedy zgoda 
512 ram na xp a reszta na vista i oba systemiki dzialaja jak złoto.
Czyli pod 2Gb ramu na viście gry będą chodzić bez mielenia dyskiem? Oczywiście nowe tytuły.
mam viste x86 i 2gb ram…
jak zapuszczałem benchmarka z crysis to zobaczyłem że pod xp było ok. 20fps (karta podkręcona tak samo na obu systemach) a na viście mam 25fps… i mam też stary dysk ata 80GB…
pierwszy test wypada słabo (10fps) to pewnie wina wolnego dysku… ale przy 3 próbie gdy miał wszystko w RAM to było 25fps…
Słyszałem że vista potrafi zaśmiecić nieźle ram dzięki swojemu inteligentnemu zarządzaniu nim no ale mnie to chyba juz nie grozi. Za dużo krytycznym opinii się naczytałem o tym systemie le z drugiej strony po własnych testach nie mogę jej wiele zarzucić…ot kwestia przyzwyczajenia. Cóż przynajmniej ReadyBoost juz mie nie będzie potrzebne ;). Chyba temat się powoli wyczerpuje, na wszelki wypadek dzięki klopas i reszcie za opinie i pomoc. Ram działa pięknie, myslę że kwestia wymagań visty nie jest tu czynnikiem decydującym. zostaje mi jeszcze chwila namysłu czy kupić wersję 32bit i zachować nieco większą kompatybilność i pal licho te 0,5Gb niewykrywanego RAMU czy zaryzykować możliwy wzrost wydajności i ryzyko nie odpalenia polowy programów których używam na codzień ;). Może vistę 64bit dokupi się innym razem albo już Windows seven…? Od czego są raty ;). Pozdrawiam!