Domowe sposoby na mocowanie wentylatora

Macie może jakieś własne patenty na mocowanie wentylatora do radiatora? Mam taki problem, że jeden (przy okazji najmniejszy) wentylatorek wpada mi w jakieś drgania przy radiatorze i strasznie hałasuje. Wymiana na nowy nie wiem czy coś da, o ile nawet uda się znaleźć jeszcze taki wentylatorek i dodatkowo mocowanie, bo kurcze też te mocowania za każdym razem muszą inne robić.

Myślałem o “przyklejeniu” go do radiatora za pomocą silikonu tak by tłumił jego drgania. Nie wiem jak temperatura wpływa na silikon, ale ten radiator to coś na płycie i nie jest to procesor, także skrajnie mocno się to nie grzeje. Jednak jako że był wentylator to po coś tam jest, więc wolałbym go zostawić.

Macie jakieś swoje patenty?

Mógłbyś zrobić zdjęcia chłodzenia?

No właśnie! To podaj firmę i model płyty głównej. Może w ogóle niepotrzebny!

To pewnie ktorys mostek/chipset. Moze tasma termoprzewodzaca i maly radiator by tu starczyly.

Mozesz sprobowac w jakis sposob zamocowac wentyl do radiatora opaskami zaciskowymi.

ja często przykręcałem śrubkami tak żeby wpasować się w żeberka radiatora ale zdjęcie się przyda

wystarczą śrubki dobrze dokręcone (czasem stary wiatraczek z e starek karty lub procesora

Czasami śrubki się nie dadzą wkręcić w radiator. Najlepiej zrobić przy tym jakieś małe mocowania (może już jakieś punkty zaczepu ma) i spiąc takimi opaskami zaciskowymi:

tylko oczywiście mniejszymi i cieńszymi.

Ew jakimiś drucikami (ja tak przymocowałem wentylator na tylnej ścianie obudowy i wszystko działa)-użyłem do tego tych drucików co jak kupujesz jakiś sprzęt masz spięte kable :slight_smile: recykling :smiley:

Jest to coś takiego (to nie moja płyta - zdjęcia z neta, ale moja wygląda tak samo):

Tak wygląda sam radiator:

AYgfjYb.jpg

Źródło: http://blogmaniak.blog.pl/

Tak wygląda uchwyt dociskający - biała obudowa ze sprężynkami na bolcach wchodzącymi w dziurki na rogach wentylatora, która dociska wentylator i zaczepia na radiatorze.

ojw7O0C.jpg

Źródło: http://podstawyfotografii.wordpress.com/

Teoretycznie by się takim paskami dało przyciągnąć przy czym chciałem go właśnie trochę oddalić od radiatora by drgania nie powodowały styczności z radiatorem co robi spory hałas. Dlatego mi przyszedł do głowy pomysł z silikonem. Momentami chodzi jak kosiarka.

Odpiąłem go na razie, niby nic się nie dzieje. To jest coś ważnego? Czy może ten wentylator nie jest aż tak potrzebny?

Śrubkami nie da rady bo musiałbym wiercić dziury w radiatorze.

Chyba, że jeszcze coś takiego mi przyszło do głowy, żeby dać jakieś gumowe podkładki izolujące styczność wentylatora z radiatorem i przyciągnąć go tymi paskami?

A co myślicie o tym silikonie - odpadnie to?

To jest element chipsetu, ważny element - jego temperatura powinna być utrzymywana na jak najniższym poziomie. Nie każdy producent płyt montuje fabrycznie na nim wentylator.

Proponuje nakleić termopad (są różnej grubości) na radiator 3m-thermopad-1-5x-15x-15mm.jpg

Dodane wtorek, 26 mar 2013, 13:56

Silikon ? Nie bardzo…są ważniejsze powody aby tego nie stosować , ale ten czynnik powinien być wystarczającym za “NIE” - może najzwyczajniej w świecie się “upłynnić” w połączeniu z wyższą temperaturą :wink:

Bardziej bym się obawiał o brak radiatora i chłodzenia na procesorze :P-chyba, że odkręciłeś aby zrobić zdjęcie.

Chłodzenie powinno być w dwóch najważniejszych miejscach-procek i karta grafiki.

Przyznam szczerze, że nie widziałem jeszcze wiatraka na chipsecie.

Ja bym bardziej obawiał się braku procesora w gnieździe :wink: (to fota z neta-dwie różne płyty)

A no faktycznie…procka nie ma :smiley:

Nie zwróciłem uwagi.

U mnie na chipsecie nie ma wiatraczka-sam radiator i śmiga wszystko.

Hej,

Można spróbować zwykłym klejem typu Super Glue. Oczywiście koniecznie trzeba przymocować klejem wszystkie rogi/boki, tak by żaden z nich nie wpadał w wibracje. Testowałem takie rozwiązanie na kartach graficznych GeForce, gdy standardowe wentylatorki padały… :slight_smile:

Pozdrawiam,

Dimatheus

Musiałbyś tak celować, aby śruby weszły pomiędzy płaty radiatora - da się. Nawet na Gigabyte’cie miałem taki patent - działał jak należy (radiator wyglądał trochę inaczej).

No ta na zdjęciach to nie jest moja płyta, ale identyczna jak moja, wszystko wygląda tak samo - znalazłem zdjęcia po modelu.

W sumie na razie jest odkręcony i nic się nie dzieje, ale wydaje mi się, że skoro producent go zamontował to lepiej żeby był. Nie wiadomo też jak będzie gdy przyjdą cieplejsze dni.

Rozumiem, że to jest taki specjalny przewodnik ciepła. W sumie pomysł fajny, nie wiem tylko czy mi się przyklei bo powierzchnia blaszek radiatora nie jest zbyt duża, bo to chyba docelowo się używa zamiast pasty termo-przewodzącej między procesor a radiator? to jest coś takiego? No ale chyba warto spróbować. Tylko bym musiał chyba nakleić tylko cienkie paski na bokach, bo jak cały radiator z góry przykryję to chyb wentylator nie spełni swojej roli - poruszania powietrzem między blaszkami radiatora?

Dziurki wentylatora wychodzą na grubych brzegach radiatora. Chyba że dało by się dopasować tak, że przykręcę na sztywno tylko jedną stronę, ale to ciężko będzie takie śrubki dobrać. No i też przede wszystkim chciałbym zachować minimalny odstęp między radiatorem, a wentylatorem.

Mniej więcej tak. Częściej stosuje się je na pamięciach kart graficznych , na sekcje zasilania, w miejscach gdzie jest zbyt duża przestrzeń aby zastosować pastę.

Dokładnie (na tych grubszych ściankach radiatora, lub nawet po obwodzie, o ile konstrukcja wentylka na to pozwoli )

Termopad odbiera ciepło, od spodu ma specjalny klej (odbierze ile się da z radiatora > wentyl schłodzi całość > powinno być OK)

Hej,

A jak w tej chwili wyglądają temperatury chipsetu?

Tak, ale to może spowodować wibrację strony nieprzykręconej, a co za tym idzie głośniejszą pracę wentylatora i dodatkowy hałas.

Pozdrawiam,

Dimatheus

a gdzie to się sprawdza? Gdzieś w Biosie? W sumie na obudowie mam taki wyświetlacz z przodu i tam są temperatury, (3 temperatury są, między innymi CPU - 32st. (to wiem, że procek) MPU - 26st.(to chyba ten czipset) SYS - 26st.(to nie wiem co to) ale też nie wiem na ile można mu ufać, bo to chyba taki gadżet bardziej.

Spotkałem się też z opinią, że temperatura wpływa także na wydajność sprzętu, i im bardziej schłodzone są poszczególne elementy tym lepiej. Prawda to jest?

Hej,

Można w BIOS’ie. Temperatury tam pokazywane - przynajmniej w większości przypadków - są poprawnie, ale generalnie są to temperatury jałowe - bo jak w BIOS’ie wystarczająco obciążyć sprzęt.

Nie można zakładać, że to tylko gadżet. Jeśli jest podłączony odpowiednio, to przekazuje temperatury, które odczytuje BIOS płyty głównej - czyli bardzo dokładne.

Temperaturę płyty głównej może wskazywać jeden lub drugi parametr - MPU bądź SYS. Częściej jest to ten drugi - chociaż w tym przypadku być może i jeden, i drugi pokazuje to samo. :slight_smile:

Jak najbardziej, ale nie należy przesadzać. Sprzęt pracuje wydajnie, gdy się nie przegrzewa. Jeśli więc - na przykład w przypadku procesora o Tj max 90 stopni - temperatura wynosi 25 czy 35 stopni, sprzętowi większej różnicy to nie robi. Co innego gdy zbliżamy się do granicy, w której układ zaczyna osiągać zbyt duże temperatury - wtedy trzeba liczyć się ze zmniejszoną wydajnością oraz ze skracaniem żywotności elektroniki.

Pozdrawiam,

Dimatheus

Tak w sumie po wielu godzinach dość intensywnego wykorzystania temperatura na wyświetlaczu pokazywała CPU 31 st. a pozostałe ok. 25-28 st.

przy czym zrestartowałem, wszedłem do biosa i tam chyba w - coś tam health była temperatura cpu 51-52, nie wiem czy to tam się sprawdza? Temperatury chipsetu nie widziałem wcale. No ale jak dotknę radiatora palcem to jest dość gorący jak rozgrzany kaloryfer.

Hej,

Temperaturę procesora warto by skonfrontować z tą, jaką pokazuje program Core Temp.

Tak, dokładnie tam. Ale rozbieżność jest dość spora. Czy taka temperatura byłą też wyświetlana na wyświetlaczu na obudowie komputera?

Generalnie radiator może mieć temperaturę wyższą niż chipset, bo na tym polega chłodzenie. Ale jeśli obawiasz się o kondycję, to montuj wentylatorek. :slight_smile:

Pozdrawiam,

Dimatheus