Trzej chłopcy przechwalają się, który z ich wujków jest najważniejszy.
Pierwszy mówi:
Mój wujek jest księdzem i wszyscy mówią do niego “proszę Księdza”.
Drugi:
A mój wujek jest biskupem i wszyscy mówią do niego “Eminencjo”.
Trzeci:
A mój wujek waży 200 kilo i jak idzie ulicą wszyscy mówią “O Boże!”.
Córeczka budzi się o trzeciej w nocy i mówi:
Jezus wchodzi do knajpy, w której siedzą Irlandczyk, Holender i Niemiec.
Cześć, Jezus jestem, uzdrawiam dotknięciem ręki. Irlandczyk zaraz dał sobie coś uzdrowić, Holender też, a Niemiec mówi:
Tylko się nie zbliżaj, bo mam jeszcze tydzień chorobowego".
Spada facet ze stupiętrowego budynku. Leci i modli się:
Boże nie będę pił, palił, ćpał, zdradzał żony, tylko ocal mnie.
Spadł na kupę siana. Wstaje otrzepuje się i mówi:
Ale człowiek głupoty gada, jak jest w niebezpieczeństwie.
Nauczyciel kazał Jasiowi napisać 100 razy: “Nie będę mówił TY do nauczyciela”. Na drugi dzień Jasio przyniósł zeszyt, w którym to zdanie było napisane 200 razy.
m115
(m@teo)
6 Maj 2005 19:54
#222
Leży żona w szpitalu po urodzeniu dziecka.
Przybiega mąż:
Rozmawiają dwie blondynki przez telefon: o ciuchach, pogodzie i innych plotkach. Po kwadransie jedna mówi:
Wiesz, bo my z Tomkiem to się kochamy…
Aaa, to trzeba było mówić od razu. Zadzwoń jak skończycie!
Dzwoni telefon. Blondynka podnosi słuchawkę i słyszy:
Czy to ty, kochanie?
Tak, a kto mówi?
Eliminacje do finału miss Polonia. Prowadzący wskazuje dłonią trzy kandydatki:
Pani, pani i… pani!
I jeszcze ja, ja!! - krzyczy pewna blondynka.
No dobrze, to jeszcze pani - zgadza się prowadzący - Ubierać się i do domu!
Dzwoni blondynka do blondynki:
Słuchaj, mój mąż wziął stówę i powiedział, że idzie na dziwki. Jest u ciebie?
Koleżanka pyta blondynki:
Co robisz, że masz takie piękne kwiaty?
Biorę jedną trzecią czarnoziemu, jedną trzecią piasku, jedną trzecią próchnicy, jedną trzecią…
Zaraz, zaraz! To już są cztery trzecie.
Bo ja biorę bardzo dużą doniczkę!
Blondynka już dłuższy czas stoi na przystanku autobusowym. Przechodzący obok niej chłopak zauważa to i mówi:
Ślicznotko, ten autobus kursuje tylko w święta.
No, to mam wielkie szczęście, bo dzisiaj są moje imieniny…
Jadącą samochodem blondynkę zatrzymuje policjant i mówi:
Nie ma Pani powietrza w jednym kole.
Na ulicy mężczyzna zaczepia kobietę w futrze:
Jak pani śmie nosić futro! Czy pani wie ile norek musiało przez panią zginąć?
Kobieta tłumaczy się:
Dlaczego blondynka maluje usta zieloną szminką?
Bo czerwony kolor oznacza “stop”.
Na ławce siedzą dwie blondynki.
Jedna wyciąga paczkę cukierków “Krówek” i pyta się drugiej:
Na to druga:
Nie! Przecież jestem wegetarianką.
Cinammon
(Cinammon)
6 Maj 2005 20:46
#223
Blondynka i brunetka jadą autobusem. Brunerka pyta kierowcy:
Na to blondynka pyta:
Bazant
(Bażant)
7 Maj 2005 09:17
#224
W barze na 10 piętrze:
Jest 3 gości, 2 klientów 1 barman,
Nagle jeden prosi o kieliszek tekili,
dobra barman polewa,
gość wypija i w tejże chwili wyskakuje przez okno!
Barman nic sobie nie robi jak by to była normalka.
Gość spada, spada i metr nad ziemią chamuje!!
Spoko wbiega spowrotem na 10piętro do baru i siada.
Gość który siedzi koło niego pyta zaszokowany:
-ty stary jak ty to zrobiłeś??
Tamten na to:
-wiesz sam nie wiem ta tekila jakoś tak na mnie działa.
Tamten do barmana:
-kieliszek tekili dla mnie, ale to już
Barman polewa, ten wypija i wyskakuje przez okno.
Nic nie zostaje po nim tylko krwista plama.
Baman do tego gościa:
Wiesz Supermen ty jak popijesz to kawał hu*a się z ciebie robi!!
asterisk
(Asterisk)
7 Maj 2005 09:24
#225
Żeby zwiększyć frekwencję na sali podczas obrad
Sejmu, zaczęto na korytarz wypuszczać tygrysy.
Jednak po pewnym czasie zdarzył się śmiertelny
wypadek i tygrysy usunięto.
Tygrys robi wyrzuty drugiemu tygrysowi:
Na co ci była ta sprzątaczka? Ja tydzień temu zjadłem
czterech posłów i do tej pory tego nikt nie zauważył.
Monczkin
(Monczkin)
7 Maj 2005 09:35
#226
na wzgórzu siedzi wódz plemienia Indian i jego trzech synów
milczą
w końcu najstarszy nie wytrzumje i pyta:
Tato dlaczego nazywam się “Zachodzącę Słońce” ??
ponieważ - odpowiada wódz - zostałeś poczęty o zachodzie słońca
na to drugi - Tato - dlaczego ja nazywam się “Poranna Rosa” ??
bo zostałeś poczęty o poranku na polanie
nastała cisza - siedzą i patrzą przed siebie
po chwili Wódz nie wytrzymuje i pyta najmłodszego:
A ty czemu milczysz “Pęknięta Gumo” ??
asterisk
(Asterisk)
7 Maj 2005 22:54
#228
Przypominam - tu zamieszczamy dowcipy
w miarę :x - nie recenzje
fiesta
(fiesta)
21 Maj 2005 14:18
#231
Ja nie mogę… Ci ludzie to naprawdę nie mają co wymyśleć :hahaha:.
To ciekawe, bo ja mam doskonały prąd
Dwaj wariaci wybrali się łódką na ryby. Po powrocie wariat pyta drugiego: - Czy zaznaczyłeś jakoś miejsce, w którym ryby dobrze brały?
Tak. Narysowałem krzyżyk na burcie łodzi.
Ty idioto, trzeba było zaznaczyć jakoś inaczej. A jak jutro weźmiemy inną łódź?
Dyrektor firmy do przebywającego na wczasach pracownika napisał pismo:
W odpowiedzi otrzymał list od tego pracownika:
Po powrocie dyrektor zaprasza go na dywanik…
To ja pisze elegancko Po Przyznaną Premię Proszę Przyjechać Pociągiem Pospiesznym, a Pan mi tu wulgaryzmy?
Ja? Ależ jak? Ja odpisałem Dziękuję Uprzejmie Przyjadę Autobusem.
Damian
(Damian)
22 Maj 2005 17:43
#234
Pewien turysta wraz z żoną oglądają słynną studnię życzeń w Kornwalii,
oboje pogrążeni we własnych myślach. Po chwili żona wychyliła się, aby
zajrzeć w głąb, straciła równowagę i wpadła do środka.
Niesamowite!
boczi
(boczi)
28 Maj 2005 19:28
#238
detektyw
(Qbek50)
28 Maj 2005 19:46
#239
idą 2 mrówki przez pustynię i jedna sie pyta:
-masz coś do picia ? , druga odpowiada:
-oranżadkę w proszku :lol:
idzie pies przez pustynie i mówi:
-Jak to drzewo okaze sie fotomorganą to chyba sie zleje :lol: