wchodzi facet do windy atam schody
Kitas5
(Kitas5)
11 Maj 2006 10:16
#462
asterisk
(Asterisk)
11 Maj 2006 17:39
#463
Słoneczko Ci zaszkodziło ?
Mateusz
(Paluszczak)
12 Maj 2006 12:09
#464
Nie, dofcip może troche obleśny…
Usłyszałem niedawno. Nie martw się o mnie. Nie przebywam zbyt długo na słońcu.
***************************
Nie linkujemy do tego serwisu
squeet
Myszak
(Myszonus)
13 Maj 2006 07:00
#465
Duda
(Duda)
13 Maj 2006 07:59
#466
Myszak dobry link
Śmieszne wypadki na wizji:
http://www.lool.pl/1949,link.html
fiesta
(fiesta)
13 Maj 2006 22:24
#467
Wykoleił się pociąg wiozący polskich posłów. Na miejsce pędzą ekipy ratownicze, karetki i śmigłowce. Gdy przybyli okazało się, że nie ma żadnych ciał. Szef ratowników pyta okolicznych mieszkańców:
Gdzie się podziali wszyscy z tego pociągu?
Pochowalim.
Wszyscy zginęli, co do jednego?
No niektórzy mówili, że jeszcze żyją, ale kto by tam, panie, politykom wierzył…
system
(system)
13 Maj 2006 22:31
#468
Czasy stalinowskie w Polsce, sprawa dotyczy zdjęcia z afisza w tearze “Dziadów” Mickiewicza (uznano je za “antyradzieckie”). Jedzie polska delegacja do Moskwy:
Więc jak towarzyszu, co zrobiliście w związku z tą antyradziecką sztuką?
Zdjęliśmy ją z afisza.
Co zrobiliście z dyrektorem teatru?
Zwolniony z pracy.
A autor sztuki?
Nie żyje.
Oj tu żeście towarzyszu chyba trochę przesadzili…
XXXXX
Jedno słowo troszkę wulgarne, lecz dziw mnie bierze, że to się działo na żywo :shock:
Jeśli moderatorom link nie odpowiada, to bardzo przepraszam :oops: :oops:
W/g pana Asteriska link nie odpowiada, to może nowy HIT!
Rozebrana Mandaryna: KLIK
Asterisk
syfiosz
(Drahalt)
17 Maj 2006 17:51
#470
Myszak
(Myszonus)
18 Maj 2006 19:53
#471
Airborn
(Airborn)
18 Maj 2006 21:17
#472
Trzech użytkowników forum wędkarskiego postanowiło się wspólnie wybrać na ryby. Pojechali więc w środku nocy, bo jak wiadomo ryby należy zacząć łowić przed świtem…
Nagle trzeci podbiega i wrzuca ich do jeziora
Ej no co Ty wyprawiasz?! - pyta pierwszy
Pierwszy za Spam, drugi za offtop.
Ty chyba śmieszny jesteś!
Ach tak? - zaczyna podtapiać ich wędką - To teraz będzie ban za dyskusję z moderatorem!
A to Polska właśnie :mrgreen:
http://www.adminer.pl/?p=453
system
(system)
19 Maj 2006 11:10
#474
[ciach]
http://video.google.com/videoplay?docid … 3&q=rasiak
UPDATE Lisek:
Żenujący film wyśmiewający upośledzonych proponuje pozostawić dla siebie.
Złączono Posta : 19.05.2006 (Pią) 20:40
Jeżeli kogoś to uraziło to przepraszam. :oops: Może zbyt pochopnie wkleiłem ten link. Nie wyśmiewam się z upośledzonych tylko z serialu “Klan” oraz z samej treści i sposobu przedstawienia tej scenki. Jeszcze raz przepraszam i następnym razem postaram się przemyśleć jakie treści zamieszczam na forum. :oops:
Ten pirat mnie poprostu rozbroił :hahaha:
klik w obrazek
H111
(H@ker)
20 Maj 2006 21:42
#476
Bunio
(Bunio)
21 Maj 2006 10:18
#478
Jasiu pyta się ojca:
-Tato, ile kilometrów ma Nil?
Nie wiem.
A kto to był Jan Henryk Dąbrowski?
Nie wiem.
A stolicą jakiego państwa jest Madryt?
Jasiu nie męcz tatusia - prosi matka.
Nie strofuj dziecka, kochanie. Jak się nie będzie pytał,to niczego sie
nie dowie.
A teraz pośmiejmy się trochę z informatyków
i pioseneczka:
To ja - admin się nazywam, “przepraszam” i “dziękuję” - ja tych słów nie używam, jak mi luzer wyśle maila, to go wrzucam do killfile’a, jak mi ktoś zawraca głowę - daję hasło stuznakowe… o-o… To ja - admin mnie wołają, gdy wychodzę z serwerowni, wszyscy dziwnie przeklinają, jak się nie podoba muza, to odeślę do abuse’a, jak się lamer tu przypląta, to wam zaspamuję konta. o-o… Ref. Niech dzisiaj więc podwyżka na moje konto wpłynie, byście się przekonali, że ze mną nikt nie zginie, i niech mi dziś nasz prezes wypisze na to papier, byście się przekonali, jaki to ze mnie haker… To ja - admin się nazywam, “przepraszam” i “dziękuję” - ja tych słów nie używam, Jak będziecie truć głupoty, to pozmniejszam wszystkim quoty, jak mi nie da szef budżetu, to odetnę od inetu…
Z pamiętnika informatyka: - ‘Wracam do domu, patrzę, żona leży w łóżku z jakimś obcym mężczyzną. A oczy u nich jakieś takie chytre… Rzucam się do komputera - faktycznie, zmienili hasło!’
“Bill Gates kontra General Motors” Na ostatniej wystawie komputerowej COMDEX, Bill Gates dokonując porównania przemysłu komputerowego z samochodowym powiedział: “Gdyby GM dokonał takiego postępu, jaki miał miejsce w przemyśle komputerowym, wszyscy jeździlibyśmy samochodami kosztującymi 25 dolarów i zużywającymi galon paliwa na 1000 mil.” W odpowiedzi na te uwagę, rzecznik GM złożył na konferencji prasowej następujące oświadczenie: Gdyby GM rozwinął technologie taka, jaka rozwinął Microsoft, wszyscy jeździlibyśmy samochodami o następujących własnościach: 1.Auto ulegałoby wypadkowi dwa razy dziennie bez żadnego powodu. 2.Po każdym nowym malowaniu znaków na jezdni należałoby kupić nowe auto. 3.Od czasu do czasu auto stawałoby bez powodu na drodze; należałoby to uznać za normalne, zapalić ponownie silnik i kontynuować jazdę. 4.Wykonywanie jakiegokolwiek manewru np. skrętu w lewo, powodowałoby czasami wyłączenie silnika, niemożność ponownego uruchomienia i w konsekwencji konieczność ponownego wbudowania silnika do samochodu. 5.Tylko jedna osoba byłaby uprawniona do korzystania w auta, chyba ze kupiłoby się wersje “Auto95” lub “AutoNT”. Ale wówczas należałoby dokupić większą liczbę siedzeń. 6.Macintosh wyprodukowałby wprawdzie pięciokrotnie szybszy, dwukrotnie łatwiejszy w obsłudze i niezawodny samochód napędzany energia słoneczną, ale mogący jeździć tylko po 5% dróg. 7.Wskaźniki temperatury oleju, wody i lampka kontrolna alternatora zastąpione byłyby przez pojedynczy wskaźnik “general car default”. 8.Nowe siedzenia zmuszałyby każdego do posiadania tylko tego samego rozmiaru. 9.Przed zadziałaniem, system airbag zapytałby “Are you sure?”. 10.Od czasu do czasu, bez powodu, samochód zamknąłby się i dalby się otworzyć tylko przez jednoczesne pociągniecie za klamkę, przekręcenie kluczyka i przytrzymanie anteny radiowej. 11.GM wymagałby od każdego klienta zakupu luksusowej wersji map samochodowych wydawnictwa Rand McNally (będącego wówczas firma podległą GM) nawet, jeśli kupujący ani ich by nie chciał, ani nie potrzebował. Rezygnacja z tej opcji powodowałaby natychmiastowe zmniejszenie osiągów samochodu o 50% lub więcej. Ponadto spowodowałoby to rozpoczęcie śledztwa przez Departament Sprawiedliwości na wniosek GM. 12.Za każdym razem, gdy GM zaprezentowałby nowy model, kupujący samochody musieliby uczyć się wszystkiego od początku, gdyż nic nie działałoby tak, jak dotychczas. 13.Aby zgasić silnik należałoby nacisnąć przycisk “Start”.
coś dla programistów:
znowu programiści
I troche o granicy :D:
Główny Urząd Ceł postanowił przeprowadzić ankietę wśród celników na temat łapówkarstwa. Jedno z pytań zadawanych przez komisję brzmiało: “Ile czasu potrzebujesz aby za łapówki kupić BMW?” Celnik na polsko- niemieckiej granicy odpowiada: - Dwa, trzy miesiące. Celnik na polsko-czeskiej granicy: - No, z pół roku. Celnik ze “ściany wschodniej” po dłuższym zastanowieniu: - Dwa, trzy lata. Komisja zadziwiona: - Tak długo? Celnik ze “ściany wschodniej”: - Chłopaki, nie przesadzajcie, BMW to w końcu duża firma…
Przyjechał do Polski Copperfield. Na granicy zatrzymali go celnicy i proszą by pokazał jakąś sztuczkę specjalnie dla nich. David się zgodził. Poszli na bocznicę, magik nakrył prześcieradłem wagon kolejowy - Hoops! I wagon zniknął. Wszyscy biją brawo, tylko jeden celnik machną ręką - Eeee też mi sztuczka… Magik go usłyszał i mówi: - to zrób pan lepszą. - A proszę bardzo… Widzisz pan te sto wagonów ze spirytusem? - Yes… Celnik wyjął deklarację celną, postawił małego ptaszka i mówi: - Hoops! Teraz to, to jest sto wagonów z zielonym groszkiem.
Ale żem się naquotował…
Ale żem się nakasował
Asterisk
Myszak
(Myszonus)
25 Maj 2006 07:12
#480