Drukarka domowa: laserowa czy atramentowa?

Potrzebuję niedrogiej i także w miarę taniej w eksploatacji drukarki na potrzeby domowe. Najczęściej będę drukować dokumenty, ale od czasu do czasu będę chciała wydrukować także coś w kolorze. Powinnam szukać wśród laserowych czy atramentowych?

Laser mono, a ze sporadycznymi wydrukami w kolorze udać się do jakiegoś punku ksero - chyba są jeszcze takie… Kolorowy laser w domu jest nieekonomiczny, a z atramentem same problemy.

4 polubienia

@anon741072 - punkty ksero niby jeszcze są, ale chyba coraz ich mniej, więc nie wiem czy później nie będzie kłopotu. Do tej pory miałam urządzenie wielofunkcyjne atramentowe (mocno już wysłużone), ale właśnie kilka dni temu drukarka w nim umarła (już od jakiegoś miesiąca dogorywała) i teraz tylko za skaner służy. W każdym razie ten kolorowy druk się jednak przydawał dość regularnie. Dziś Cyber Monday, więc miałam nadzieję, że jeszcze zdążę coś znaleźć

Należałoby zacząć od wstępnego oszacowania ile wydruków się robi i jakich w ciągu miesiąca. Później dobrać technologię, która lepiej się sprawdzi pod wybrane zadania idąc na kompromisy.

Każde rozwiązanie ma swoje wady i zalety. Zwykle ekonomicznie = drogie urządzenie na start. W bardzo tanich modelach producent niską cenę kompensuje sobie kosztem tuszy oraz innymi nieczystymi zgraniami dla konsumenta.
Laserowe drukarki się nie psują, jeżeli są nieużywane, czego o atramentowych już powiedzieć nie można tzn. dłuższe przestoje mogą np. zapychać dysze. Druk mono laserowy zwykle wychodzi najtaniej. Prościej o zamienniki tonerów. Są mniej awaryjne, ale kolor laserowy jest drogi. Laser jest dużo szybszy od atramentu.

Z tańszych drukarek do skromnej eksploatacji można polecić Canon PIXMA iP7250, który ma tanie zamienniki, ale nie ma skanera. Skoro już przy dodatkowych funkcjach jesteśmy, trzeba byłoby też określić dalsze wymagania np. duplex, fax, wysokość marginesu, grubość papieru, drukowanie na CD, wi-fi, szybkość wydruku, jego jakość.

Jakiś czas temu Epson, Canon i Brother - dokładnie w tej kolejności - wprowadzili drukarki atramentowe z fabrycznym CISS. Oryginalny jeden kolor w takim rozwiązaniu za 80 ml to koszt 20-30 zł, gdzie HP potrafi nawet 80 zł policzyć za 5ml CMY (trójkolorowego; gdy jeden kolor się kończy, kartridż jest do wyrzucenia). Żeby nie było tak różowo: nie ma drukarek idealnych. Powyższe firmy też mają swoje pomysły na zmuszenie klienta do sięgnięcia głębiej w portfel. Mowa o tak zwanej blokadzie po zapełnieniu pampersa.

3 polubienia

Nie więcej niż 60 stron miesięcznie z czego jakieś 10 stron kolorowych. Na szybkości mi nie zależy. Urządzenie wielofunkcyjne atramentowe HP deskjet f2180 działało wiele lat, co najmniej 8, może 9, i było wystarczające. Papier zwykły najtańszy. Okładek na CD nie drukuję, Wi-Fi zbędne, fax zbędny, duplex - to nawet nie wiem co to jest. W zasadzie potrzebuję samej drukarki, bo skaner działa dobrze, a jak się zepsuje, to najwyżej zdjęcie telefonem zrobię

Wspomniana wyżej PIXMA iP7250.

1 polubienie

A ja pixmy nie polecę. Miałem w firmie dwie i obie bardzo źle działały z zmiennikami. Oryginalne materiały drogie.

1 polubienie

Ja pixma ip7250 to mogę oddać za darmo :stuck_out_tongue_winking_eye:
Tylko pewnie trzeba będzie sobie głowicę przepłukać :smiley:

Co się konkretnie działo?

Czytałam opinie o tej PIXMA iP7250 i faktycznie kilka osób wspomina, że oryginalne tusze drogie, a przy zamiennikach trzeba często drukować, bo wysychają. Z drugiej strony ceny zamienników są naprawdę niskie…
Ogólnie po przejrzeniu różnych ofert zauważyłam, że urządzenia wielofunkcyjne w zasadzie są w tych samych cenach, co drukarki. Trochę mnie zdziwiło, bo byłam przekonana, że są droższe. Wielkość i waga też na ogół podobna, więc uznałam, że w takim razie jednak sensowniej będzie kupić urządzenie wielofunkcyjne. Sprawdzałam ceny tuszy oraz samych urządzeń i wyszło mi, że dość korzystnie wychodzi HP DeskJet 2135 Ink Advantage (w Komputroniku za 150 zł, czyli 100 zł taniej od PIXMA iP7250). Co sądzicie?
Do tej pory miałam też HP DeskJet, tyle że znacznie starszy model, i służyło mi naprawdę długo. Nigdy też nie miałam problemów z zamiennikami tuszy, chociaż zdarzało mi się nic nie drukować przez ponad miesiąc (chociaż nie wiem, czy to nie zasługa dużej wilgoci w moim mieszkaniu)…
Generalnie ciężko się połapać w tym wszystkim, bo faktycznie, jak drukarka tania, to tusze drogie i odwrotnie. Z tego co sprawdzałam na Allegro, to do niektórych w ogóle ciężko kupić jakikolwiek tusz. Strasznie dużo czasu schodzi ze sprawdzaniem tego wszystkiego i już po Cyber Monday, a ja w końcu nic nie kupiłam :frowning:

Niedroga i tania w eksploatacji - tylko laser mono - w pełni popieram wypowiedź @anon741072

Kup Lexmarka lub HP używaną do 200zł z gwarancją, przy Twoim zapotrzebowaniu na wydruki na dłuuugo zapominasz co to materiały eksploatacyjne. Wydruki grafik w odcieniach szarości do domowego użytku też się sprawdzają. A o punkty poligraficzne spokojna głowa, no chyba że masz daleko i musi być kolor pod ręką…

Osobiście nie mogę zajechać staruszka Lexmarka E321 - na jego przykładzie eksploatacja: toner na 6000 stron to koszt ~130zł - licząc Twoje zużycie ~60str/m-c, wychodzi ponad 8lat bez potrzeby zakupu czegokolwiek innego prócz papieru i nie ma ryzyka że coś zaschnie…
Po styczności z laserem nie wyobrażam sobie powrotu do atramentówki, a z kolorami raz na jakiś czas wolę się przejść do “ksero”

1 polubienie

Nie drukowała poprawnie kolorów. Drukarka służy do drukowania płyt w firmie i jest używana często. Ilość zmarnowanych płyt była na tyle duża, że trzeba było wrócić do oryginalnych atramentów. Co ciekawe na papierze też drukowała źle. Sprawdzone na kilku zamiennikach. Na niektórych działała dobrze, ale to loteria.
Od siebie też polecę tanią i prostą laserówkę.

1 polubienie

Najlepsza by była jakaś laserówka ale skoro chcesz drukować też kolorze to w grę wchodzi atramentówka kolorowy laser jest zbyt drogi. Zobacz sobie Brothera DCP-J105 naprawdę fajnie drukuję i na pewno wystarczy na twoje potrzeby. Do tego fajnie współgra z zamiennikami szczerze polecam ci te https://allebiuro.pl/tusze-brother/tusz-magenta-brother-lc-525m-zamiennik/ sam zobacz kolorowy kosztuję 9 zł myślę że więcej nie trzeba mówić.

1 polubienie

Stanowczo odradzam atramentowe HP. To są problematyczne urządzenia i dział firmy, który stosuje znacznie więcej ciosów poniżej pasa niż inne firmy. Ink Advantage to kolejne hasło reklamowe, które nijak się ma do prawdy. Przelicz sobie cenę ml tuszu. Nota bene mam wrażenie, że i tutaj oszukują tzn. zwykły Deskjet choć teoretycznie mniej opłacalny, jakby był w stanie więcej wydrukować na 1 ml. Kiedyś jeszcze HP produkował drukarki dosyć trwałe z tuszami ze zintegrowanymi głowicami. Może tusze były drogie, lecz urządzenie było w dużej mierze niezawodne. Zresztą HP na tym polu, to już zupełnie inna firma niż ongiś.

Przy 70 stronach na miesiąc skupiłbym się na niezawodności. Cena tuszy powinna zejść na drugi plan.
Jak koniecznie chcesz tanią w wydruku drukarkę, sprawdź Brother DCP-T500W lub T300. Mają dosyć agresywny tryb autoczyszczenia. Nie powinny się zapychać podczas nieużywania. Warunek: zawsze niech będą podpięte do sieci (jak ze wszystkimi atramentówkami). Canon G2400 lub 3400. Mają czarny pigmentowy, więc tekst wygląda bardzo dobrze. Epson z serii L. Po pewnym czasie pogarsza się jakość wydruku i trzeba przeskoczyć na tryb wysokiej jakości, gdyż standard nie wygląda zawsze dobrze. Za to jest obecnie na Epsona cashback np. L386 po uwzględnieniu zwrotu wychodzi na jakieś 420 zł. Rozejrzyj się może też na pozostałych wyżej wspomnianych producentów. W każdym przypadku cena tuszu oryginalnego versus HP może wyjść nawet 20x taniej.

2 polubienia

Dziękuję za wszystkie porady :slight_smile:
W takim razie dziś jeszcze przyjrzę się wymienionym powyżej drukarkom

Jak rzadko drukujesz to lepszy będzie laser, jak jednak chcesz atrament to sporo osób poleca brothera j105, popularny model i łatwo kupisz zamienniki.

Wspomniany wyżej Brother DCP-T500W, nota bene w podobnej cenie, jest takim odpowiednikiem j105 z fabrycznym CISS i tanimi tuszami oryginalnymi.

Przejrzałam ponownie i skoro HP odpadło, to znalazłam za 249 zł z darmową dostawą CANON Pixma MG5750. Jedyne co mi trochę nie pasuje, to że strasznie ciężka i wielka landara (waży prawie 2 x tyle, co tamten HP) no ale trudno. Sprawdzałam tusze i są bardzo tanie zamienniki. W opisie drukarki podano, że można używać tuszy XL i każdy kolor jest osobno. Ta już chyba będzie OK?
Patrzyłam też ten Brother DCP-T500W ale był ponad 2 x droższy, Canon G2400 podobnie, a nie chciałabym wydać więcej niż 300 zł. Nad laserową monochromatyczną też myślałam, ale jednak nie pasuje mi ganianie do punktu ksero, kiedy akurat będę potrzebować coś w kolorze.

Z tego co się orientuję to canon Mg5750 jest dość awaryjna aczkolwiek tusze są naprawdę tanie. https://allebiuro.pl/tusze-canon/tusz-black-canon-pgi-570pgbkxl-z-chipem-zamiennik/

1 polubienie

Jak masz drogie oryginały to kup zamienniki, bardzo się to opłaca .