Dwa laptopy 2000-2500 zł

Dla siebie kupiłem uzywanego matebooka d 15.6 z tym i5-8250U 8gb ram 256ssd za 1600zl uzywany z jeszcze roczna gwarancją wiec mysle ze jest okej

Daj znać czy zadowolona.

Dam dam tylko 3 tygodnie musicie poczekać bo wtedy dopiero urodziny, ale myślę, ze bardzo bedzie zadowolona tylko simsy jeszcze musze dokupic :joy:

Co się dzieje, takie prezenty?

Jest bardzo okey, lepszy od Ryśka 2200u i…na gwarancji, a po modelu widać, ze nówka ledwie śmigana :wink:

To juz ostatni drogi prezent gdyz juz wszystko bedzie miała, na swieta dostala huawei p20 pro bo miala tak tragiczny telefon ze sie zawieszal nawet na ekranie blokady.

Ma tego malego netbooka tylko on to znowu sie juz wiesza na ekranie ladowania systemu jest na Atomie. A przyda jej sie teraz nowy laptop szczegolnie ze idzie na studia.


Moim zdaniem w tym budżecie dokonałeś dobrego wyboru. Matowa matryca 14" IPS z dobrymi kolorami, metalowa obudowa, która nie wygina się podczas przenoszenia, podświetlana klawiatura, oraz cztero rdzeniowy procesor z wydajnym zintegrowanym układem graficznym umożliwiającym granie w mniej wymagające tytuły, to zalety tego modelu.

Znam ja tego diabła :slight_smile:

TCL za 60 USD się kłania, nie narzekam od 3 lat, znajoma z Chin twierdzi, ze dawno powinien się rozlecieć :wink: Nie, ona nie ma sklepu z telefonami - LCD sprzedaje.

To ładny prezent.

O nie nie, żadnego telewizora to ona już nie dostanie :joy: teraz beda juz tylko skromne prezenty do czasu az bedzie cos znowu trzeba wymienić a te sprzety to troche czasu pożyją mam taka nadzieję.

Hmm… Szkoda ze laptop lg gram jest taki drogi to mialbym komplet telewizor, telefon i laptop od LG

Kobiety są istotami tajemniczymi, “Widziałeś kiedyś pogięte 2500 zł, to zobacz nowego laptopa, bo właśnie się pogiął i matryca czarna” :wink: Na poważnie: jeżeli będzie dbała, to z 5 lat lekko jej posłuży i problemów z wydajnością nie będzie przy podstawowych zastosowaniach, no chyba, że jak moja znajoma z pieskiem na łózko się potarzamy, dryn, dryn “Marcin, bo na ekranie czarne kleksy mam i chyba usiadłam” Szczęście: był to netbook właśnie na jakimś atomie dostany w promocji z telefonem, złom jak cholera.:wink:

Na szczescie dba, wprawdzie stary telefon wpadl jej do kibla ale to byl przypadek bo wysunal sie z kieszeni, ale żyje do dziś