Czy jest szansa by przyspieszyć dostęp do internetu podłączając obok Neostrady modem GSM? Mam Neostradę na antycznych kablach miedzianych pewnie sprzed 60 lat. Realna prędkość pobierania to max 12 Mb ale wysyłanie to 300 - 600 Kb!
Próbowałem łączyć się przez telefon z LTE i prędkość down i up oscyluje około 5 Mb.
Czy jakiś sprzęt jest w stanie połączyć te dwa źródła internetu?
Taka łączność nie daje rady przy dwójce dzieci na zdalnym nauczaniu, nie wspominając o muzyce z YT czy graniu w sieciówki…
Może jest jakaś sieć komórkowa, która oferuje na Twoim terenie lepszy zasięg i prędkość od reszty operatorów, że wystawisz tylko antenę w odpowiednim miejscu podpiętą do routera, i te 10Mb/s w porywach do załóżmy 35 czy więcej na dobrych stacjach przy niższym obciążeniu jest możliwe. Większym problemem są wtedy tylko konkretne oferty, limity transferu, itd.
Są routery typu DualWAN i racvzej polecałbym urządzenie, na które można zainstalować oprogramowanie freeware. Na przykład DD-WRT, OpenWRT, FreshTomato. Poczytaj i dobierz urządzenie dla siebie. W przypadku routerów z zamkniętą platformą raczej małe możliwości będą. Najtańsze routery często ma przestażałe oprogramowanie już na poziomie fabryki a aktualizacje często nie występują wcale.
Jeżeli chodzi o LTE to polecić mogę anteny L4G MIMO, 2x15dBi
jako modem Huawei B535,B618,B818.Do B 818 potrzebne będą konektory z SMA na T9.
Do sprawdzenia gdzie są maszty BTSearch ewentualnie apk na androida,na ios nie ma.
Musiałbyś mieć BGP. Można teoretycznie zrobić agregację, ale jest z tym sporo zabawy, zaś agregacja != zwiększenie przepustowości.
Lepiej byłoby to zrobić na zasadzie Policy Based Routing - część ruchu, np. zdalne nauczanie puszczasz jednym łączem, część ruchu innym. Takie możliwości oferują routery w oparciu o kernel Linux, np. Mikrotik.
Jak to wygląda wydajnościowo? Rozumiem, że VPN jest szyfrowany, a szyfrowanie dokłada narzut i pytanie czy jest sens, bo przy łączach 10Mb/s i 5Mb/s, okaże się, że realny transfer z “agregacji” to 2Mb/s
Trochę ciężko byłoby zrobić “agregację” na łączach o dwóch różnych przepustowościach. To przypomina bardziej BGP, niż agregację. Może wyjść jednym łączem, wrócić drugim.
Czyli load balancing, który z agregacją nie ma nic wspólnego, gdy żadna agregacja nie ma możliwości pchać ruchu jednocześnie obiema trasami. Szczególnie przy 2 różnych łączach.