Dysk zewnętrzny Adata HV620 niewidoczny w eksploratorze, widoczny w zarządzaniu dyskami

Patrz wyżej (połączyło mi posty ^^)

W sumie najbezpieczniej dla danych przed użyciem narzędzi do sprawdzania partycji (windowsowy chkdsk z parametrem /F) byłoby zabezpieczyć dane. Użycie takiego narzędzia może bowiem spowodować utratę części lub całości plików. Można też odzyskiwać dane z poziomu DMDE lub odzyskać najważniejsze i zaryzykować sprawdzanie partycji.

@infor17właśnie przed chwilą odzyskał poprzednią partycję przez DMDE, ale jest uszkodzona - jak inaczej chcesz ją naprawić?

@Domker, po załączeniu sektora 32 miałbym większą wiedzę, czy partycja nie zaczynała się czasem w sektorze 26 (atrybut Hidden Sectors w DMDE w boot sektorze partycji), może być to poprzednia partycja lub na niej mogą być te same dane - rozmiarowo mamy to samo, przesunięcie jest tylko inne. Przykładowo po wejściu na partycję dobrze byłoby znany plik sprawdzić, np. jpeg po sygnaturze FF D8 FF, czy zaczyna się w sektorze tym co powinna, czy jest przesunięta o 6 sektorów jednak.

@Domker, @infor17, uruchomiłem w tym momencie w narzędziu Partition Wizard opcję Check file system i wybrałem pozycję 2 czyli tam gdzie jest check&fix, trwa to już ze 30 minut i coś tam robi:

p5.PNG

 

Pytanie ile to może potrwać i czy faktycznie nie usunie plików? 

Od kilku minut do kilku godzin - biorąc pod uwagę wielkość woluminu to w rachubę wchodzi to drugie.

Jak widzisz odzyskiwanie plików “in place” bez kopi jest ryzykowne i czasochłonne, szczególnie na tak dużym dysku.

@Domker, ok dzięki. Zobaczymy jaki będzie rezultat… :slight_smile:

Oby nie poszatkował danych tylko. Czemu ten program poprawia każdy klaster partycji?

@infor17, nie wiem, ciężko mi powiedzieć… 

@infor17

Start woluminu jest zły to, co się dziwisz. Powinno startować od LBA 63 najmniej.

Problem w tym, że od 63 mu wykrywało wolumin z systemem plików EXT3/4.

U mnie, co bym nie sprawdził to startuje od LBA 2048 (ntfs/ext4/fat32), nawet na dysku gdzie partycje utworzył instalator Windows 8.1.

Tylko z tą różnicą, że ja mam GPT u siebie.

 

Kopia dysku z którym są problemy to podstawa przed jakąkolwiek próbą odzyskiwania danych “in place”.

Jeżeli o mnie chodzi to wolałbym kupić drugi dysk, zrobić obraz całego dysku i być spokojnym, że coś się może nie udać.

 

W najgorszym wypadku MFT, będzie nadpisane nowym, a pliki będą w folderach “found.xxx” do odzyskania przez np. Unchk, albo komercyjnym oprogramowaniem. W takim przypadku i tak będzie potrzebny drugi dysk i tak.

MFT będzie można jeszcze spróbować odzyskać programem o nazwie “testdisk” z mirrora, albo spróbować jeszcze raz DMDE lub “Recovery partition wizard”.

 

Jak byłem początkującym “linuksiarzem” to raz źle użyłem polecenia “rm -rf” i zgadnij, co się stało :stuck_out_tongue:

Od tej pory staram się mieć dane w co najmniej 2 miejscach (przynajmniej te najważniejsze). A do urządzeń typu SmartTV etc. wpinać tylko dyski z mało cennymi danymi.

Kiedyś ktoś powiedział, że ludzie dzielą się na 2 typy, Ci którzy robią kopie zapasowe i tych, którzy dopiero zaczną je robić.

@Domker, @infor17 - Panowie, cenne dane mam zbackupowane, na dysku są rzeczy, które fajnie odzyskać i tyle. Skan cały czas trwa, czekam na rezultat.

@vBB

Spoko, trzymam kciuki, że wszystko się powiedzie.

Pamiętaj, że do momentu jak nie zapisujesz na nim nowych plików to dane są do odzyskania.

 

A tak z ciekawości robiłeś tylko “Quick Scan” przy “Recovery partition wizard”, czy “Full Scan” też próbowałeś.

Dziwne, że nie wykrył nic oprócz ‘linux native’. Jak ja skanowałem na starszym komputerze dysk to mi nawet przy szybkim skanowaniu wyszukiwało partycje sprzed paru lat. (oczywiście marne szanse, że bym je odzyskał). Być może kluczowe było skanowanie nie tylko zakresu (specific range - w tym wypadku wybrałeś wolumen jako zakres), ale całego dysku.

@Domker, robiłem też full scan :slight_smile:

@Domker - część danych (jakoś ponad połowę) została przywróconych, a skanowanie zakończyło się w taki sposób:

p6.PNG

 

 

Jest sporo plików których program nie potrafił odtworzyć:

p7.PNG

 

Jest też również katalog FOUND:

p8.PNG

 

W którym jest mnóstwo plików tego typu:

p9.PNG

 

Pytanie czy z tym da się coś zrobić?

 

PS. Dziękuję bardzo jeszcze raz za dotychczasową pomoc! :slight_smile:

Pliki z rozszerzeniem chk, to śmieci i praktycznie nie do odzyskania.

@vBBCałość się nie odzyskała, bo zabrakło miejsca na dysku. Na screenie jest z resztą informacja “Insufficent disk space”.

Jeżeli chodzi o pliki CHK, to można z nich jeszcze dane wydobyć.

https://www.raymond.cc/blog/how-to-recover-chk-files-created-by-chkdsk-and-scandisk/

@JNJN, dzięki.

@Domker - czy jak zwolnie miejsca, np. poprzez usunięcie plików CHK i później odpale jeszcze raz “Check file system” to coś pomoże czy trzeba by oddzielnie innym softem odzyskiwać te dane?

vBB

Instrukcja obsługi ostrzega:

http://ncplus.pl/Pomoc/faq-najczesciej-zadawane-pytania/Obsluga-dekoderow/5-19-AE-Jak-odzyskac-dysk-twardy-po-formacie-na-dekoderze-BOX-plus

 

Pytasz o radę na forum i takową otrzymujesz (Domker). Ponieważ wyrażasz obawę o utratę danych, podaję Ci bezpieczną metodę odzysku, oraz opis programu do odzyskiwania. Elekty jej użycia można zobaczyć:

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3090988.html#15009239

Wiesz lepiej, Twój wybór.

Domker podaje Ci metodę sprawdzenia w DMDE, czy pliki na dysku są widoczne. Pliki są widoczne i w tym momencie możesz odzyskać większość z nich (DMDE manual)

Wiesz lepiej, Twój wybór.

Infor17 uprzedza Cię o konsekwencjach dalszej zabawy z dyskiem, przy użyciu narzędzi, o których działaniu nie masz pojęcia.(jak wyżej)

W chwili obecnej część informacji na dysku została już nadpisana i z nią możesz się pożegnać. Co uda się odzyskać, niebawem zobaczysz. Powodzenia.

Nie piszę tego aby się z Ciebie naigrawać, lecz by inni nie popełniali tych błędów. Zalecane tu często programy dyskowe typu TestDisk, EaseUs, itp. nie są zabawkami dla dyletantów i mogą poczynić nienaprawialne szkody

Domker

„Start woluminu jest zły to, co się dziwisz. Powinno startować od LBA 63 najmniej.”

Możesz jakoś uzasadnić tę opinię? Jakie wymogi określają adres pierwszego sektora partycji FAT32? Czyżby złośliwa ADATA robiła w konia użytkowników swych dysków przenośnych ?

(przykłady z elektrody)

Nie czepiam się, lecz błędna informacja pozostaje prawdą objawioną dla początkujących.

 

@SlawekB44 nigdzie nie napisałem, że wiem lepiej. Po prostu źle zinterpretowałem Twoją wypowiedź, a mi usunięcie partycji kojarzyło się z utratą danych, a niestety często ludzie wchodzą na forum i nie czytają w ogóle całej dyskusji tylko początek i potem proponują złe rozwiązanie. Stąd moja reakcja :wink: Nie było na tym dysku danych, które były w jakiś sposób mega istotne - na sczęście. Dysk nie jest mój, dostałem go i opisałem problem w pierwszej osobie (że to ja zrobiłem, podłączyłem itd.) żeby już nie tłumaczyć co i jak. Dzięki Waszym radom sporo się nauczyłem w tej kwestii, zawodowo zajmuje się programowaniem i bazami danych wiec nie jest mi obce duża część pojęć (stąd moje wątpliwości i szczegółowe pytania) i zaistniałych problemów, jednak z dyskami i odzyskiwaniem danych nie mam dużego doświadczenia. Udało się odzyskać jakieś 60% materiałów z tego dysku (na szczęście tych ważniejszych) z tego co się dowiedziałem od właściciela, więc jest dobrze. Dzięki BARDZO Panowie za pomoc.

Te sektory 63 czy 2048 nie są szczególne, że tam musi się partycja zaczynać, po prostu wpływ ma na to wyrównywanie partycji. Sektor początkowy 63 jest efektem wyrównania do CHS, 2048 to wyrównanie do 1MB - proste.