Witam
Jak w temacie szukam dysku zewnętrznego HDD o pojemności 1 TB lub więcej w cenie ok. 300 zl. Poszukuje czegos niezawodnego, w miare szybkiego, dobrze współpracujacego z systemem do przechowywania danych.
Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi
Jaki system do przechowywania danych masz na myśli? Dysk ma być pod backup danych? Jeżeli zamierzasz często go przenosić to warto zainwestować w coś w bezpiecznej obudowie np. ADATA HD710 PRO 1TB USB 3.2 Gen. 1 Czarny. Jednak w takim przypadku nie będziesz miał w 100% pewności jaki dysk trafisz w środku, a są duże szanse że będzie to dysk SMR. Drugą możliwością jest zakup osobno obudowy np. ADATA Obudowa do dysku 2.5" ED600 (USB 3.1, czarny) i osobno dysku HDD 2,5". Wyjdzie drożej, z krótszą gwarancją (2 lata, w przypadku gotowego dysku zewnętrznego są 3 lata gwarancji) ale będziesz mógł wybrać lepszy model dysku 2,5" - chociaż jak widzę to nie ma specjalnego wyboru wśród 2,5" dysków HDD.
Dyski HDD mają dzisiaj zbliżoną, trwałość. Są wolne i wytrzymują zwykle kilka lat z awaryjnością na poziomie nie wyższym niż 10%. Dyski lepszej jakości, są sporo droższe, np. WD seria black.
Najlepiej kupić osobno obudowę i dysk, bo w razie problemów można łatwiej odzyskać dane. Zwykle gwarancja dysków kupionych bez obudowy jest dłuższa, black ma czasami po 60 miesięcy.
Sensowne obudowy, o akceptowalnej cenie robi Natec. Droższe, Chieftec. Podłe Adata, Ugreen, Tracer.
A ORICO są dobre?
Z mojej jestem zadowolony. Ale używam w niej HDD. Nie wiem jak będzie działać z jakimś b.szybkim SSD (nie mam takiego pod ręką aby sprawdzić).
Czyli gotowego zestawu nie ma co btac? Tylko zestaw Natec lub Chieftec? A jakie dyski wtedy polecacie - z WD czesto slychac problemy, a Seagate nie wiem czy jest tak dobry jaki kiedyś? A moze cos innego Toshiba itd.?
I jeszcze jedno sa jakies problemy z tymi kieszeniami na te dyski czy po prostu się wklada i juz?
Seagate kiedyś miał wyższą awaryjność, dzisiaj trudno powiedzieć, będzie wiadomo za jakiś czas.
Fabryki robiące komponenty dla wszystkich HDD są te same, zwłaszcza teraz, gdy sprzedaż jest niewielka.
Z tego wniosek, że mechanicznie niema większego znaczenia jaka to firma.
Obudowy Nateca kupuję po 50 sztuk w miesiącu, uzupełniam po kilka sztuk z każdego koloru. Zwroty w przeciągu kilku lat ze dwie, trzy sztuki, więc uważam, że są dobre. Na co zwracam uwagę?
Trwałość, solidność wykonania złącza, dobre odprowadzanie ciepła, miejsce na dysk (wchodzą te grubsze, chyba tylko te kilku talerzowe, bardzo grube, praktycznie niedostępne nie). Nie jest wsuwana, jest na wkręty.
Mostek zastosowany w obudowie działa poprawnie zarówno ze starszymi jak i nowszymi laptopami (co nie jest oczywiste, bo sporo obudów ma problemy z poprawnym działaniem z niektórymi laptopami), Nie występują błędy transferu, obudowy są dosyć tanie, w komplecie są zapasowe wkręty i śrubokręt do skręcenia.
Jedyny problem, to brak w komplecie kawałka gąbeczki, pianki, do dystansowania bardzo cienkich modeli dysków. Ale wystarczy złożyć instrukcję na pół i wsunąć razem z dyskiem. Nie jest to konieczne, ale dzięki temu dysk w środku siedzi ciasno.
Jeśli chodzi o Orico, to miałem przeźroczystą która pękła, miałem też na USB C (dalej ją mam) która miała przycinki przy kopiowaniu z SSD. Nie wiem jak inne. Może są ok.
Zwykle producenci pakują do zewnętrznych obudów najgorsze dyski. Czasami też są one z wbudowanym mostkiem USB, bez S-ATA. Z takiego dysku w razie awarii trudniej i drożej odzyskuje się dane. Na dodatek rozmontowanie dysku gotowego, wiąże się często z utratą gwarancji. Jest przeważnie taniej, ale nie polecam takiego rozwiązania, jeśli zależy nam na trwałości i niezawodności.
Szukaj dysku po prostu o jak najdłuższej gwarancji. Z dostępnością nowych modeli HDD jest kiesko, bo bardzo spadła sprzedaż HDD przy dzisiejszych cenach SSD i powszechnych chmurach, zwłaszcza 2.5" . Więcej robi się 3.5", ale wymagają one droższej obudowy i dodatkowego zasilacza.
Ja uważam, że do backupu warto mieć 2-3 (lub więcej) dysków. Wtedy, w razie awarii, odpada odzyskiwanie danych, co może w ogólnym rozrachunku wyjść taniej.
Jak najbardziej. Kilka dysków zawsze lepiej zabezpieczy niż jeden. Ale ja uważam, że lepiej mieć dysk i chmurę.
Chmura zabezpiecza przed zniszczeniem danych przez wirusy, widywałem osoby, które miały kilka dysków i wszystkie dane zaszyfrowane, bo nie sprawdzali po zrobieniu kopii. Widzieli pliki, więc myśleli, że jest ok.
Na dodatek zabezpiecza przed kradzieżą, zalaniem, pożarem.
Oczywiście. Założyłem, że w dzisiejszych czasach chmurę ma każdy, choćby do dostępu do danych z różnych urządzeń.